Ubezpieczenie samochodów zabytkowych (klasyków)
Posiadanie samochodu zabytkowego z żółtymi tablicami to spora nobilitacja dla jego właściciela, ale również wiążące się z tym pewne przywileje oraz obowiązki. Jedną z korzyści jest, w przeciwieństwie do pozostałych samochodów, możliwość czasowego ubezpieczenia takiego pojazdu.
Aby uzyskać dla swojego auta status samochodu zabytkowego, będziemy musieli poświęcić trochę czasu, pieniędzy i zgromadzić sporo dokumentów. Nim jednak zaczniemy nasze starania, warto dowiedzieć się, kiedy w ogóle na taki krok możemy się zdecydować.
Kiedy samochód jest zabytkowy?
Zgodnie z Kodeksem drogowym, pojazdem zabytkowym jest pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a także pojazd wpisany do inwentarza muzealiów, zgodnie z odrębnymi przepisami.
Jeśli jednak nasz samochód nie figuruje jeszcze w żadnym z ww. rejestrów, a chcemy, by tam trafił, musimy przejść przez całą procedurę zakwalifikowania go do grona samochodów zabytkowych. Najważniejszym kryterium jest wiek samochodu. Musi mieć on ponad 25 lat i - co równie ważne - od co najmniej 15 lat nie znajdować się już w produkcji. 30-letni Polonez nie zostanie uznany zabytkowym, gdyż jego produkcja zakończyła się w 2002 r. Szybciej taki status otrzyma np. 26-letni Fiat 125p., bo produkcja tego modelu zakończona została 25 lat temu.
Istnieje możliwość obejścia powyższego kryterium. Za pojazd zabytkowy może bowiem zostać uznane również nieco młodsze auto, które ma szczególne znaczenie dla historii motoryzacji. Mogło należeć do ważnej osobistości, brać udział w ważnym wydarzeniu historycznym, posiadać unikalne rozwiązania, bądź być wyprodukowanym np. w niewielkiej liczbie egzemplarzy. Decydujący głos będzie miał tu konserwator zabytków, który zadecyduje o dalszym losie naszego pojazdu.
Kolejnym ważnym kryterium jest posiadanie co najmniej 75 proc. oryginalnych podzespołów. Oceny tej dokona rzeczoznawca - i jeśli stwierdzi, że oryginalnych części jest mniej, wówczas możemy pożegnać się z uzyskaniem statusu pojazdu zabytkowego, a będziemy posiadaczem repliki.
Krótkoterminowe ubezpieczenie OC
Po przebrnięciu przez wszystkie formalności, po zarejestrowaniu w końcu naszego klasyka i po otrzymaniu żółtych tablic, możemy wreszcie cieszyć się z możliwych profitów. Choć, poza wspomnianym już wcześniej prestiżem, nie ma ich zbyt wiele. Jesteśmy zwolnieni z corocznych badań technicznych i możemy tylko czasowo ubezpieczyć nasz pojazd, np. na pół roku, trzy miesiące, a nawet na zaledwie 30 dni.
To wymierna korzyść dla osób, które będą korzystać ze swoich klasyków sporadycznie, np. na zloty, rajdy, czy targi pojazdów zabytkowych, bądź tylko w sezonie wakacyjnym. Oczywiście każdorazowa przejażdżka po drogach publicznych bez ważnego ubezpieczenia (np. zapomnieliśmy, że minęło już 30 dni), może nas słono kosztować. Nie tylko mandatem i grzywną nałożoną przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, ale również potencjalnymi wysokimi odszkodowaniami w przypadku spowodowania wypadku drogowego. Warto pamiętać, że czasowe ubezpieczenie nie wymaga wypowiedzenia z naszej strony i rozwiązuje się po upływie okresu, na jaki zostało zawarte. Z jednej strony to pozytywna informacja, gdyż nie musimy pamiętać o terminie zakończenia i nie ma obawy, że otrzymamy wezwanie do zapłaty. Z drugiej jednak strony, brak takiego przypomnienia może skutkować opisanymi wyżej nieprzyjemnymi konsekwencjami finansowymi.
W obecnej chwili ofertę ubezpieczeniową dla właścicieli pojazdów zabytkowych posiada większość towarzystw ubezpieczeniowych. Co ciekawe, w niektórych możemy uzyskać zniżkę, właśnie ze względu na zabytkowy charakter naszego samochodu. Są jednak wciąż i takie, które z różnych względów mają obawy przez ubezpieczeniem wiekowych już przecież aut i nakładają wysokie składki polisy OC.
Przykładową ofertę znajdziecie tutaj: https://www.lancasterinsurance.co.uk/insurance/classic-car-insurance/
Autocasco na pojazdy zabytkowe
Z tego samego względu niektóre firmy ubezpieczeniowe całkowicie odpuszczają sobie ubezpieczenia AC dla samochodów zabytkowych. A te, które mają taką usługę w swojej ofercie, tworzą najczęściej tzw. polisy indywidualne, które opierają się o wycenę rzeczoznawcy. Rzeczoznawca określa wartość takiego auta, która może przewyższać cenę, jaką zapłacimy za niejeden nowy samochód. A w przypadku nietypowych pojazdów - w dobrym stanie technicznym i z dobrą "przeszłością" - jego wartość może sięgnąć astronomicznych kwot. Dlatego nie ma co się specjalnie dziwić ostrożnemu podchodzeniu do kwestii ubezpieczenia autocasco przez większość towarzystw ubezpieczeniowych.
Posiadając jednak takiego klasyka, raczej nie ma co się zastanawiać, czy wykupić ubezpieczenie AC, czy może sobie darować. Czas - i często duże pieniądze, jakie właściciele zabytkowych pojazdów wkładają w ich odrestaurowanie, a następnie utrzymanie w idealnym stanie, warto zabezpieczyć właśnie taką formą ubezpieczenia, by nawet w razie jakiegoś drobnego zdarzenia drogowego mieć środki na naprawę naszego auta zabytkowego.