Stabilizator - prosty i tani sposób na lepsze prowadzenie
Irytują Cię znaczne przechyły nadwozia na zakrętach? A może masz dosyć pod- lub nadsterowności samochodu podczas dynamicznej jazdy? Nasilenie wymienionych dolegliwości można często wyleczyć w prosty i stosunkowo tani sposób. Wystarczy wymiana stabilizatora.
Stabilizator jest łącznikiem między lewą i prawą stroną zawieszenia danej osi. Póki samochód jedzie na wprost po równej nawierzchni, nie odgrywa większej roli. Zabiera się natomiast do pracy, gdy karoseria zaczyna pochylać się podczas pokonywania zakrętu. Zadaniem stabilizatora jest ograniczenie tych przechyłów w celu poprawy precyzji prowadzenia oraz bezpieczeństwa jazdy.
Przechył nadwozia wiąże się ze zmianą położenia wahaczy. Jeżeli zostały połączone stabilizatorem, ich ruch powoduje skręcanie drążka stabilizacyjnego. Stabilizator stawia opór, który ogranicza ugięcie zawieszenia. Siła, z jaką stabilizator ogranicza ruchy wahaczy, jest uzależniona od jego średnicy. Mniejsze ugięcie zawieszenia pozwala na pełniejsze wykorzystanie przyczepności kół wewnętrznych do zakrętu.
Stabilizatory stosowane w większości modeli samochodów mają niezwykle prostą konstrukcję – to odpowiednio wyprofilowane rury lub pręty, które zostały dwóch punktach przytwierdzone do karoserii oraz połączone z zawieszeniem łącznikami stabilizatora.
Parametry stabilizatora wpływają na charakterystykę prowadzenia samochodu. Sztywniejszy stabilizator z przodu zwiększa podsterowność. Jeżeli taki element trafi na tył, w autach tylnonapędowych zwiększy tendencję do nadsterowności, natomiast samochód z napędem na przód stanie się bardziej neutralny lub zacznie lekko nadrzucać tyłem.
W celu poprawienia właściwości jezdnych samochód można wyposażyć w stabilizatory z katalogów firm tuningowych. Warto wiedzieć, że to nie jedyne z możliwych rozwiązań. W zależności od wersji wyposażeniowej i silnikowej, jak również zamówionych pakietów, auta mogą opuszczać mury fabryk ze stabilizatorami o różnych grubościach.
Zwykle różnice w ich średnicach są niewielkie. Czym jest bowiem dodatkowe 1-3 mm? To naprawdę dużo! Zwiększenie średnicy stabilizatora o zaledwie 1 mm podnosi jego sztywność o ponad 20%! Dodatkowe 2 mm, w zależności od wyjściowej średnicy, to już 30-60% wzrost sztywności stabilizatora. 3 mm przekładają się na zmianę sięgającą nawet 100%.
Zwykle nic nie stoi na przeszkodzie, by wyposażyć samochód w grubszy, fabryczny stabilizator. Warto to jednak zawczasu sprawdzić, ponieważ różnice w kształcie silników, elementów układu przeniesienia napędu, czy zawieszeniu mogą utrudnić lub uniemożliwić „przeszczep”.
Do modyfikacji może z powodzeniem posłużyć używany stabilizator, o ile nie został skrzywiony podczas wypadku. Zużycie stabilizatora podczas normalnej eksploatacji samochodu jest niewielkie. Trudy walki o trakcję są zwykle najlepiej widoczne w punktach mocowania elementu do nadwozia – gumowe tulejki z biegiem czasu wycierają warstwę farby, a później zaczynają powolne szlifowanie metalu. Newralgicznym elementem całej układanki są łączniki stabilizatora z łatwo wyrabiającymi się gumowymi przegubami. Na szczęście nawet w ASO za łącznik stabilizatora nie zapłacimy wiele.
W niektórych modelach, najczęściej kilku- bądź kilkunastoletnich z podstawowymi silnikami pod maską, w ogóle nie stosowano stabilizatorów. Konieczność unifikacji elementów sprawia, że auto zwykle posiada punkty mocowania drążka stabilizacyjnego, co pozwala na proste i tanie uzupełnienie braku.
Co zyskujemy dzięki wymianie stabilizatorów? Przechyły nadwozia na zakrętach staną się mniejsze, co poprawi precyzję prowadzenia i przyleganie opon do nawierzchni. Zużycie bieżnika będzie bardziej równomierne. Pewniejsze zachowanie samochodu oraz mniejsze przechyły nadwozia wielu z nas odbierze jako zwiększenie komfortu.
Oczywiście wskazane jest zachowanie umiaru. Radykalne zwiększenie sztywności stabilizatorów ograniczy komfort tłumienia nierówności. Także podczas jazdy na wprost. Pamiętajmy, że gdy jedno koło wpada w nierówność, stabilizator przenosi siłę uderzenia na drugą część zawieszenia.
fot. Whiteline