Po zakupie używanego auta: co musisz zrobić, by czuć się bezpiecznie? Poradnik
Niemal każdy, kto kupuje używane samochody, ma swoją listę obowiązkowych czynności serwisowych, które należy wykonać. Wymiana rozrządu czy oleju to podstawa, ale dla wielu na tym często kończy się ta lista. Samych rzeczy, które są koniecznością, jest znacznie więcej.
Po zakupie używanego auta, na początek załatwiamy formalności związane z ubezpieczeniem i zgłaszamy fakt nabycia samochodu do odpowiedniego urzędu. To drugie można zrobić przez internet, jeśli samochód jest kupiony przez osobę fizyczną. Ważne, by od razu przepisać ubezpieczenie na siebie, bo wtedy mniejsze będzie prawdopodobieństwo niezapłacenia na czas składki. Warto wiedzieć, że jedną z niewielu sytuacji, kiedy polisa OC się nie przedłuża, jest jej wygaśnięcie, kiedy auto zmieniło właściciela.
Kiedy polisa OC nie przedłuża się automatycznie?
Przejdźmy jednak do czynności serwisowych, które — moim zdaniem — są obowiązkowe dla każdego pojazdu. Polecam udać się na stację kontroli pojazdów lub serwisu i zgłosić chęć dokładnej weryfikacji stanu technicznego. Wówczas lista może się znacząco wydłużyć, ale podstawa to:
- Wymiana paskowego napędu rozrządu lub kontrola łańcucha — rozrząd wymieniamy, kiedy przebieg samochodu na to wskazuje lub nie mamy pewności co do przebiegu. Jeśli w konkretnym modelu rozrząd wymienia się co 150 tys. km, a auto ma mniejszy przebieg, to nie trzeba go wymieniać. Jeśli jednak auto ma przebieg wyższy niż resurs dla napędu rozrządu, to zawsze warto wymienić rozrząd. Jeśli właściciel zapewnia, że był wymieniany, to chociaż warto zlecić mechanikowi weryfikację.
- Wymiana pasków osprzętu — jeśli wymieniacie napęd rozrządu, jest to czynność obowiązkowa.
- Wymiana olejów — nie tylko w silniku, ale także w skrzyni biegów, w szczególności automatycznej. Oleje należy zmienić na takie, jakie są rekomendowane do danego silnika, a nie takie, jakich używał poprzedni właściciel. Jeśli auto ma oddzielną przekładnię (np. reduktor, mechanizm różnicowy), to w niej też koniecznie wymień olej.
- Wszystkie filtry do weryfikacji — filtr powietrza czy kabinowy można zweryfikować, ale np. filtr paliwa czy oleju warto po prostu wymienić.
- Wymiana świec zapłonowych — w silnikach benzynowych koniecznie trzeba wymienić świece zapłonowe po zakupie, jeśli auto ma więcej niż 100 tys. km. Kierowcy kompletnie o to nie dbają, a świece wymienia się dopiero wtedy, jak silnik przestaje prawidłowo pracować.
- Podłącz sterownik do komputera — warto sprawdzić, jakie błędy znajdują się w pamięci komputera, jaka jest sprawność czujników i jak przebiega proces spalania. Wtedy będziecie mieć pewność, że wszystko gra lub coś działa nieprawodłowo. W silnikach benzynowych warto przeprowadzić analizę spalin. Zwykle sprawne urządzenia mają firmy montujące instalacje autogazu.
- Kontrola akumulatora i ładowania — koniecznie sprawdź sprawność akumulatora, aby nie zaskoczył cię za kilka dni. Również ładowanie, czyli sprawność alternatora i całego obszaru odpowiedzialnego za dostarczanie prądu.
- Wymiana czynnika klimatyzacji — sprawność układu nie potwierdza, że wszystko jest w porządku. Czynnika może być za mało lub zbyt dużo, co szkodzi kompresorowi. Nie wiadomo też, jak stary jest czynnik i czym układ został napełniony. Dla bezpieczeństwa tego obszaru warto to zrobić.
- Weryfikacja układu jezdnego — nie zawsze można ocenić dokładnie kondycję zawieszenia: czy to na szybkim przeglądzie przedzakupowym, czy też podczas jazdy próbnej. Po zakupie samochodu sprawdźcie każdy element układu jezdnego (szczególnie amortyzatory) oraz te części nadwozia, do których zawieszenie jest przykręcone. Zwłaszcza handlarze potrafią czynić cuda (np. spawane wahacze, zachlapane środkiem antykorozyjnym podwozie).
- Weryfikacja tarczowego układu hamulcowego — nie zawsze da się ocenić kondycję hamulców bez zdejmowania kół (np. felgi stalowe). Warto zdjąć każde koło i ocenić tarcze oraz klocki. Fatalnie byłoby niedługo po zakupie pojechać w dłuższą podróż i zakończyć ją w połowie, bo okładziny hamulcowe się skończyły. Dobrze jest też zweryfikować stan zacisków, czy pracują właściwie, albo czy w ogóle pracują. Obowiązkową pozycją na liście jest też kontrola przewodów hamulcowych i wymiana płynu hamulcowego. Układem bębnowym można się zająć przy okazji większego serwisu, bo cechuje go ogromna trwałość.
- Kontrola ogumienia — to, że opony wyglądają dobrze, jeszcze nie oznacza, że takie są. Koniecznie sprawdźcie datę produkcji — jeśli zimówki są starsze niż 5 lat, nadają się do wymiany. To samo dotyczy opon całorocznych. W praktyce letnie trzymają parametry dłużej, ale 10 lat to granica rozsądku. Starsze ogumienie, nawet jeśli wygląda wciąż dobrze, a bieżnik ma odpowiednią głębokość, może mieć znacząco obniżone parametry względem nowego. Dobrze jest obejrzeć oponę z każdej strony i zwrócić uwagę na każde uszkodzenie.
- Kontrola geometrii — to ostatni obszar, jaki należy sprawdzić po zakupie samochodu. Na jaw wyjdą wszelkie nieprawidłowości związane z geometrią, ale i w ten sposób uchronicie ogumienie przed nierównomiernym zużyciem.
Redaktor