Pierścienie centrujące na koła – ich rola jest ważniejsza, niż się wydaje [poradnik]
Pierścienie centrujące zakłada się do kół o niefabrycznej średnicy otworu centralnego, ale — wbrew niektórym opiniom — nie przenoszą obciążeń i nie wpływają na bezpieczeństwo jazdy. Co nie znaczy, że są niepotrzebne. Po dłuższym czasie ich brak może przynieść kłopoty.
Kiedy stosuje się nieoryginalne felgi aluminiowe, szuka tanich na rynku wtórnym, zwraca się uwagę głównie na liczbę otworów mocujących i rozstaw śrub. Jeśli to się zgadza, a otwór centralny felgi jest taki sam lub większy, to taką felgię zazwyczaj da się założyć. Aby jednak dopasować i otwór centralny, stosuje się wykonane z tworzyw sztucznych pierścienie centrujące. Są to nieduże nakładki na piastę, których zewnętrzna średnica odpowiada średnicy otworu centralnego w feldze, a wewnętrzna średnicy osadzenia felgi na piaście.
Wbrew niektórym opiniom nie są niezbędne do jazdy i nie przenoszą żadnych sił. Szpilki czy śruby mocujące przenoszą wszystkie siły i to one trzymają koło. Pierścienie centrujące służą do osiowego osadzenia felgi na piaście, a tym samym do osadzenia felgi tak, by podczas dokręcania śrub mocujących koło weszły one dokładnie w środek otworu. A możliwe jest co innego, skoro otwory w felgach są stożkowe lub przypominają stożek, by łatwiej było zamocować koło?
Okazuje się, że tak, co pokazuje praktyka warsztatowa, ale głównie z zakresu kół i zawieszeń. Warsztaty raczej nie przejmują się tym tematem, bo nie jest to w ich interesie. Natomiast podczas montażu koła zawsze działają na nie siły pionowe. Mówiąc kolokwialnie – koło trochę opada względem otworów. Jeśli centralny jest za duży, to po kilkunastu dokręceniach gniazdo śruby lub nakrętki wyrabia się i w końcu minimalnie koło przesuwa się względem osi piasty. Temu właśnie zapobiegają pierścienie centrujące.
Powiedz o nich mechanikowi lub wulkanizatorowi
Jeśli masz w swoim samochodzie nieoryginalne felgi i pierścienie centrujące, warto o tym poinformować mechanika czy wulkanizatora, jeśli mają odkręcać koła. Podczas naprawy auta czy wymiany kół pierścień może się gdzieś zawieruszyć, nawet mechanik może o tym nie wiedzieć. Kiedy koło jest już stare, mocno wyeksploatowane, ma wyrobione gniazda, to po jego założeniu bez pierścienia można poczuć wibracje.
Redaktor