Opony całoroczne (wielosezonowe) – czym naprawdę są? [poradnik]
Opony całoroczne, zwane też wielosezonowymi lub uniwersalnymi, są oponami, do których pasuje każde z tych określeń. Stanowią złoty środek, kompromis pomiędzy ogumieniem letnim i zimowym.
Opony całoroczne, podobnie jak każdy rodzaj ogumienia, stale ewoluują. Dawniej były to zimówki z cechami pozwalającymi eksploatować je latem. Mieszankę nieco utwardzano, by nie zużywały się tak szybko w wysokich temperaturach, a jednocześnie zapewniały odpowiednią sztywność przy hamowaniu i skręcaniu. Zachowywano natomiast zimowy bieżnik z lamelami i głębokimi rowkami oraz rzadko rozmieszczonymi kostkami, który dobrze pracuje na śniegu. Z czasem jednak producenci doszli to etapu, kiedy zasadniczą cechą opon całorocznych jest odpowiednia mieszanka, a bieżnik zbliża się wyglądem i chechami do ogumienia letniego, zachowując jedynie niektóre cechy bieżnika zimowego.
Totalne odwrócenie rynku nastąpiło w roku 2015. Pierwszym producentem, który wypuścił na rynek oponę letnią z homologacją zimową, był Michelin. Obecnie niemal każdy producent opon całorocznych odszedł od typowo zimowego wzoru bieżnika, stosując rzeźbę niemal bez wyjątku kierunkową, z głębokimi, pojemnymi rowkami, do pracy na wodzie i na roztapiającym się śniegu, ale raczej bez lamelek, które miałyby się wgryzać w śnieg. By zobrazować tę ewolucję opon całorocznych, wystarczy popatrzeć na rozwój i kolejne generacje opon marki Goodyear z serii Vector, czy choćby porównać starszy model Nokiana (WeatherProof) z nowszym (SeasonProof).
Wracając do starszego typu opon całorocznych, które w praktyce były gorszymi zimówkami i niezbyt dobrymi oponami letnimi, utrwalił się wśród kierowców pogląd, że kupując opony całoroczne, należy porównywać je z zimówkami. To jeden z największych błędów w myśleniu o tym rodzaju ogumienia.
Całoroczne to gorsze letnie, a nie gorsze zimowe
Kiedy myślicie o zakupie opon całorocznych, często zastanawiacie się: czy dadzą sobie radę zimą? Na różnego rodzaju forach czy grupach dyskusyjnych utrwala się ten pogląd, a i sami producenci opon przykładają do tego "rękę", publikując informacje prasowe typu "opony zimowe czy całoroczne", jakby letnie nie istniały. Przeciwnicy opon całorocznych zawsze posługują się argumentem, że te nie poradzą sobie zimą, że nie sprawdzą się na śniegu, w górach, itp.
Tymczasem kupując opony całoroczne, czyli zmieniając opony letnie i zimowe (nie tylko same zimowe) na jeden tylko rodzaj ogumienia, należy brać pod uwagę cały rok eksploatacji. W strefie środkowoeuropejskiej znakomita większość roku to warunki letnie lub zbliżone do letnich. Z czterech pór roku tylko na jedną preferowane jest ogumienie zimowe. Nawet zimą śniegu jest niekiedy jak na lekarstwo, a kiedy spadnie, to często jest dość wcześnie usuwany. Przez większą część zimy drogi są jedynie suche lub mokre, a w takich warunkach, nawet przy niskich temperaturach, opony zimowe i tak zachowują się gorzej od letnich.
Dlatego też, podejmując decyzję o zakupie opon całorocznych, nie należy przejmować się tym, jak poradzą sobie zimą, lecz jak sprawdzą się latem i w warunkach podobnych do letnich. Producenci opon słusznie podkreślają, że opony całoroczne nie są najlepszym rozwiązaniem dla kierowców jeżdżących dynamicznie, bo dynamicznie z reguły jeździ się w dobrych warunkach. Nie po śniegu czy lodzie. To w warunkach dobrej przyczepności, nierzadko i w dobrą pogodę, jest znacznie więcej wypadków, zatem ryzyko jest wyższe. Im lepsza opona jest latem, a nie zimą, tym jest lepszą oponą całoroczną. Teraz rozumiecie, dlaczego ten typ ogumienia ewoluował w tym właśnie kierunku?
W jakich krajach Europy trzeba mieć opony zimowe?
Całoroczna, czyli jaka?
Opony całoroczne można nazwać oponami, które spisują się dobrze w każdych warunkach, a jeszcze lepiej w tych, które nie pasują do opon sezonowych. Mowa o sytuacjach takich jak:
- Przedłużająca się jesień – niskie temperatury, ale brak śniegu.
- Przedłużająca się zima – wysokie temperatury za dnia, niskie w nocy, okazjonalne przymrozki i opady śniegu.
- Dobra pogoda zimą – stosunkowo wysoka temperatura, sucha lub mokra nawierzchnia.
- Zła pogoda jesienią lub wiosną – wysoka temperatura, opady szybko topniejącego śniegu.
- Zbyt późno założone opony zimowe.
- Zbyt wcześnie założone opony letnie.
Redaktor