Najtańsze używane auta na rynku. Zarówno w zakupie, jak i w naprawach [część 2]
Druga część cyklu poświęconego najtańszym w zakupie i eksploatacji samochodom na rynku wtónym. Skupiamy się wciąż na małych, miejskich, wyjątkowo prostych modelach, które bez problemu można jeszcze kupić do ok. 5000 zł.
Pierwsza część cyklu zawiera opisy:
- Citroena Saxo
- Fiata Uno
- Forda Fiesty
- Nissana MIcry
- Opla Corsy
Mitsubishi Colt V
Piąta generacja Mitsubishi Colta to samochód specyficzny o tyle, że pozycjonowany w segmencie C, ma raczej walory auta segmentu B, a występuje wyłącznie w odmianie 3-drzwiowej. Auto produkowano do 2003 roku, równolegle do Lancera, którego był technicznym kuzynem. Lancer to z kolei sedan. Oba modele wytwarzano w Japonii i charakteryzowały się ogromną trwałością oraz niemalże 100-procentową niezawodnością.
Wybór aut na naszym rynku jest niewielki, ale dodałem tu ten model, ponieważ będzie w tym zestawieniu prawdopodobnie najbardziej niezawodny. Jedyne, przed czym trzeba się pilnować, to korozja. Jeśli pod maską pracuje silnik benzynowy 1.3, to można o nim zapomnieć i tylko raz na 10 tys. km wymieniać olej. Co warto podkreślić, motor ten rozwija znacznie wyższą moc niż podobne jednostki u konkurencji (75 KM lub 82 KM od 2000 roku). Jest to więc auto nad wyraz dynamiczne, a wcale nie paliwożerne. Kosztuje do ok. 4000 zł. Jedynie te najładniejsze egzemplarze mogą kosztować 6000-7000 zł.
Peugeot 106
Z technicznego punktu widzenia Peugeot 106 jest dokładnie takim samym samochodem jak Citroen Saxo, opisywany w pierwszej części zestawienia, choć wygląda zupełnie inaczej, szczególnie jego wnętrze. Jest bardziej przestarzały stylistycznie, bo zadebiutował dużo wcześniej – w 1991 roku – a produkowano go do 2003 roku. Jego największą bolączką, podobnie jak w Saxo, jest tylna belka zawieszenia.
Silniki są dokładnie takie same, co ułatwia serwis. Zresztą części pasują od wielu modeli francuskiej Grupy PSA. Szczególnie polecam benzyniaki, choć diesla 1.5D też bać się nie trzeba. Typowe usterki samochodu to elektryka, choć jest tak prosta, że opanuje to każdy mechanik. Ceny ciekawych lub wyjątkowo zadbanych egzemplarzy są dość wysokie, nawet ponad 6000 zł, ale te zwykłe kosztują 1/3 tej kwoty.
Skoda Felicia
Czeski kompakt to pierwszy przejaw nowoczesności marki Skoda, choć w dużym obszarze bazuje na podzespołach modelu Favorit. Felicię produkowano w wielu odmianach do 2001 roku, co jest jej wielką zaletą. W praktyce jest to auto kompaktowe – występowało wyłącznie jako 5-drzwiowy hatchback, kombi oraz pick-up.
Wielką zaletą Felicii jest jej prostota i bardzo tanie części. W całym zestawieniu są one najłatwiej dostępne i mają najniższe ceny. Urzeka też prostota silników 1,3 litra, a także diesla 1.9D. Osoby ceniące sobie dobrą dynamikę mogą wybrać mocną wersję 1.6. Usterki auta wynikają zazwyczaj z wieku i niskiej jakości części. Warto kupować oryginalne. Ceny ładnych aut sięgają nawet 6000 zł, choć te tańsze i wciąż w nie najgorszej kondycji można kupić za 2000-3000 zł.
Suzuki Swift III
Jeden z niezawodnych japończyków na rynku i model, który zbudował markę Suzuki w Europie. Swift produkowany do 2004 roku to wyjątkowo trwała i udana konstrukcja, choć jest autem prymitywnym, nierzadko pozbawionym jakiegokolwiek wyposażenia. Jego wielką zaletą są trwałe i dość dynamiczne silniki. Warto poszukać wersji 5-drzwiowej, jeśli autem ma podróżować więcej niż 2 osoby, bo mają większy rozstaw osi. Uwaga jednak na korozję – to pięta achillesowa modelu.
Warto wiedzieć, że Suzuki Swift, również pod marką Subaru, było oferowane z napędem 4x4, choć występuje raczej rzadko, a ceny są wysokie. Z bogatej gamy silników wybrać można tylko benzyniaki. Polecam rzadko spotykane wersje 4-cylindrowe 1.3 16V o mocy 100 KM oraz 1.6 16V o podobnej mocy. Uwaga jednak na dość drogie, nietypowe części, zwłaszcza silnikowe. Zdecydowanie taniej będzie z jednostką 3-cylindrową 1.0. Ceny są raczej niskie, mieszczą się w kwocie do 5000 zł, choć auto można kupić nawet za 1200-1500 zł.
Volkswagen Polo III
Jeśli chcesz mieć naprawdę ogromny wybór modeli, nieograniczony dostęp do części i gamę silników tak bogatą, że nie zdecydujesz się w jeden dzień, to najlepszym autem z tu opisywanych będzie Polo trzeciej generacji, oznaczonej jako 6N, oferowanej do 2001 roku. Jedyne, czego ten samochód nie miał, to napęd na cztery koła. Było i kombi i sedan, a także odmiana sportowa. Natomiast wartość kolekcjonerską ma jedynie oryginalna odmiana Harlekin (na zdjęciu) z wielokolorowym nadwoziem.
Co warto zaznaczyć, że bogaty rynek wtórny wpłynął dość pozytywnie na ceny aut. Normalnie volkswageny kosztują dużo, ale Polo zamyka się w kwocie do 6000 zł. Wszystko, co droższe, to albo unikaty, albo marzenia sprzedających. Zaletą modelu jest gama silników – od zwykłych, poprzez diesle i turbodiesle, a na sportowych (GTI) kończąc. Polecam w szczególności wersje od 1,4 litra w górę oraz diesle. Najmocniejszym wariantem, poza GTI, był 1.9 TDI o mocy 110 KM, a najbardziej wytrzymałym — diesel 1.7D.
Redaktor