Metal + guma, czyli co w silentbloku piszczy?
Tuleje metalowo-gumowe, nazywane inaczej silentblockami lub tulejami zawieszenia, to jeden z najmniejszych gabarytowo elementów układu jezdnego. Ich rola jest jednak trudna do przecenienia, gdyż bez silentblocków nie byłoby możliwe odpowiednie tłumienie drgań pochodzących z układu jezdnego, jak również prawidłowa praca całego zawieszenia pojazdu.
Jak są zbudowane …
Tuleje metalowo-gumowe (z ang. RTM – rubber to metal), funkcjonują na dwa różne sposoby. Poza tłumieniem drgań mają również zapewniać obrót w granicach określonego kąta. Silentblocki zbudowane są z dwóch metalowych tulei – zewnętrznej i wewnętrznej, trwale połączonych ze sobą za pomocą elastycznego elementu gumowego. Umożliwiają one pracę wahacza, podczas której tuleja zewnętrzna obraca się względem wewnętrznej. Dzięki umieszczonemu pomiędzy nimi elementowi gumowemu, nie zachodzi zjawisko tarcia, jak ma to np. miejsce w układach łożyskowych.
… i jaką pełnią rolę?
Najważniejszą rolą, jaką mają do spełnienia tuleje metalowo-gumowe, jest tłumienie wstrząsów pochodzących z układu jezdnego, a mówiąc dokładniej tych drgań, których nie są w stanie wytłumić opony samochodowe. Kolejne ważne zadanie silentblocków, to zmniejszanie naprężeń powstałych w elementach zawieszenia pojazdu podczas jego eksploatacji. O co chodzi? Przede wszystkim o elastyczne połączenia takich elementów jak: wahacze, stabilizatory czy łączniki, które bez zastosowania tulei metalowo-gumowych byłyby poddane zbyt dużym obciążeniom mechanicznym. Te ostatnie w krótkim czasie spowodowałyby ich trwałe uszkodzenie lub deformację.
Co się psuje?
Ze względu na to, iż tuleje metalowo-gumowe przyjmują na siebie duże obciążenia związane z tłumieniem niepożądanych wstrząsów pochodzących z układu jezdnego, najszybciej też się zużywają w porównaniu z innymi elementami zawieszenia. Nic zatem dziwnego, że fachowcy zalecają ich wymianę nawet po przebiegach rzędu 10-15 tys. km. (wszystko zależy od danego modelu samochodu oraz od jakości materiału, z którego wykonano silentblocki). W przypadku tych elementów zawieszenia, możemy napotkać jednak na poważny problem: nie wszędzie można je wymieniać. Chodzi o sytuacje, kiedy wahacze mają tuleje niewymienne i naprawa będzie związana z wymianą wahacza wraz z tuleją. W przypadku wymiennych tulei metalowo-gumowych, powinno się je zastępować nowymi po obu stronach, a nie tylko ze strony z uszkodzonym lub zużytym silentblockiem. Powód jest oczywisty: chodzi o jednorodne tłumienie drgań, którego nie zapewni duet nowej i używanej już tulei.
Które wybrać i jak wymieniać?
Specjaliści są zgodni: powinno się stosować autoryzowane tuleje renomowanych producentów. Są one wprawdzie droższe od części nie markowych , jednak zapewniają dłuższą niezawodną eksploatację. Warto przy tym pamiętać, iż coraz więcej renomowanych producentów oferuje silentblocki o zwiększonych parametrach wytrzymałościowych. Jeśli chodzi o montaż tulei metalowo-gumowych w wahaczach, to powinno się go przeprowadzać na hydraulicznej prasie. Ta ostatnia zapewni bowiem prawidłowe wciśnięcie silentblocka, bez ryzyka uszkodzenia wahacza. Cała operacja musi być wykonywana gdy pojazd znajduje się na naturalnej wysokości jazdy, czyli stoi na kołach (zawieszenie pod obciążeniem). Uwaga! Nie wolno dopuszczać do uniesienia pojazdu w czasie dokręcania śrub. Dlaczego? Zmiana pozycji doprowadzi do niepożądanego naprężenia tulei, a po powrocie do naturalnej wysokości jazdy pojawią się w niej nadmierne obciążenia, które będą skutkowały przedwczesną awarią silentblocka.
Gdy coś pójdzie źle …
Należy zwracać szczególną uwagę na prawidłowy montaż tulei metalowo-gumowych. Każde odchylenie od normy skutkuje bowiem nieprawidłową pracą tego elementu, jak również całego zawieszenia. W konsekwencji silentblocki poddawane są nadmiernym naprężeniom, które zazwyczaj skutkują pęknięciem lub rozerwaniem gumowego łącznika. W trackie eksploatacji pojazdu słyszalne jest ponadto bardzo wyraźne stukanie. Nieprawidłowe funkcjonowanie tulei metalowo-gumowych może być również odczuwalne na samej kierownicy: auto prowadzi się mniej stabilnie, wykazując wyraźne odchylenia od właściwego toru jazdy.