Ładowanie auta elektrycznego w domu – co trzeba wiedzieć?
Jak naładować samochód elektryczny w domu? Z jakiego gniazdka korzystać? I dlaczego trwa to tak długo?
Poruszanie się pojazdem elektrycznym wymaga zaplanowania sesji ładowania akumulatorów. Niektórzy korzystają z szybkich ładowarek wybudowanych w miastach i przy trasach szybkiego ruchu, a inni decydują się na ładowanie samochodu z gniazdka we własnym domu. Mówiąc jednak o ładowaniu pojazdu elektrycznego w swoim garażu, należy wspomnieć o kosztach całej operacji, czasach ładowania oraz aspektach technicznych.
Ładowanie samochodu elektrycznego ze zwykłego gniazdka
Posiadając auto elektryczne, można je bez większych problemów ładować ze zwykłego jednofazowego gniazdka 230V. W każdym domu takie gniazdko możemy znaleźć i podłączyć do niego samochód, jednak trzeba pamiętać, że ładowanie z użyciem tradycyjnego gniazdka będzie trwało bardzo długo.
Moc, którą ładuje się samochód elektryczny ze zwykłego gniazdka 230V, wynosi około 2,2-3 kW. W przypadku Nissana Leaf, którego bateria ma pojemność 30-40 kWh, ładowanie z wykorzystaniem tradycyjnego gniazdka wyniesie minimum 10 godzin. Pobór prądu dla ładującego się elektryka można porównać wtedy do poboru energii przez rozgrzewający się piekarnik.
Warto zaznaczyć, że ładowanie tego typu jest w pełni bezpieczne dla sieci domowej, baterii i szczególnie opłacalne przy taryfie nocnej. Przy średniej cenie kWh w Polsce, czyli 0,55 zł naładowanie Leafa do pełna będzie kosztowało 15-20 zł. Wykorzystując taryfę nocną zmienną G12, gdzie cena kWh spada do 0,25 zł, ładowanie będzie jeszcze tańsze.
Wybierając ładowanie z gniazdka 230V nie ponosimy żadnych inwestycji związanych z dostosowaniem przewodów, ani zakupem ładowarki, jednak ładowanie będzie zajmowało znaczne ilości czasu i może okazać się zbyt długie dla wielu osób.
Ładowanie auta elektrycznego przy użyciu złącza siłowego
Tego typu ładowanie wymagać będzie złącza siłowego w garażu typu 400V, które często jest wykorzystywane przy podłączeniach domowych kotłów c.o., maszyn czy mocnych elektronarzędzi. Nie każdy posiada jednak takowe złącze w garażu, niemniej planując zakup elektryka, warto je wykonać. Złącze siłowe pozwoli na przyłączenie mocnej ładowarki naściennej i ładowanie prądem ponad 6 kW, aż do 22 kW.
Mimo zwiększonej mocy przyłączeniowej gniazda siłowego, która zależy od umowy z operatorem, tego typu rozwiązanie ma swoje słabości. Po pierwsze duża część pojazdów elektrycznych korzysta z gniazd jednofazowych (Nissan, VW, Jaguar, Hyundai), a po drugie – złącze trójfazowe będzie wymagało dostosowania do sieci i może obciążyć mocno gospodarstwo domowe (mogą „strzelać” korki). Z tego powodu, aby z gniazda trójfazowgo można było bezpiecznie ładować samochód elektryczny prądem powyżej 6 kW dla Nissana Leaf, powyżej 11 kW dla BMW i3 oraz około 17 kW nowsze Tesle, trzeba zainwestować w ładowarkę z modułem zabezpieczającym EVSE oraz – w zależności od konkretnej instalacji – w transformator sieciowy.
Koszt ładowarki typu WallBox wyniesie około 5-10 tys. zł, a transformatora – około 3 tys. zł. Inwestycja może się jednak okazać opłacalna, gdyż ładowanie będzie wtedy przebiegać znacznie szybciej. Dla przykładu Teslę z baterią 90 kWh będziemy mogli naładować w około 5-6 godzin.
Ładowanie z wykorzystaniem złącza trójfazowgo i ładowarki naściennej typu WallBox to spora inwestycja, ale warto ją rozważyć. Przed kupnem ładowarki i auta elektrycznego z duża baterią, typu Audi E-tron Quattro, warto jednak skorzystać z usługi elektryka, który zbada jakość naszej domowej sieci elektrycznej i dobierze odpowiednie rozwiązanie.
Ładowanie samochodu elektrycznego w domu – jaka przyszłość?
Ładowanie samochodu elektrycznego w domu będzie prawdopodobnie najczęściej wykorzystywane przez użytkowników aut elektrycznych. Dotychczas większość ładowarek umieszczonych przy trasach była darmowa, jednak GreenWay już wprowadził opłaty za ładowanie rzędu 2,19 zł/kWh i w przyszłości zrobią to też inne koncerny.
Na co dzień prawdopodobnie praktykowane będzie ładowanie domowe, a na trasie – szybkie na stacjach paliw.
Warto wspomnieć, że Ministerstwo Energii rozpatruje i planuje wprowadzić nowelizację ustawy, która będzie nakazywała montowanie złączy pod ładowarki także w blokach mieszkalnych. Na razie nie wiadomo, ile będzie takich złączy. W kuluarach mówi się o jednym wyprowadzeniu 3-fazowym pod ładowarkę na 10 miejsc parkingowych. Taki przepis na pewno ułatwiłby proces ładowania mieszkańcom centrów miast. Jak na razie właściciele aut elektrycznych mieszkający w blokach ładują swoje auta na koszt wspólnoty, na mieście lub ciągnąc przewody ze swojego mieszkania...