Kiedy zmienić opony na letnie?
W tym roku zima wyjątkowo nie odpuszcza. O ile w marcu 2012 roku w marcu wiosna dostosowała się do kalendarza, tak obecnie nadal dokucza nam mróz i zalegający, ubity śnieg na drogach. Wraz z pierwszymi słonecznymi dniami, w głowach większości kierowców pojawia się myśl o konieczności zmiany ogumienia z zimowego na letnie. Kiedy dokładnie powinniśmy to zrobić? Czy jazda w temperaturze dodatniej szkodzi opon zimowym?
Coraz więcej kierowców w Polsce stosuje dwa rodzaje ogumienia tj. zimowe i letnie. Wbrew pozorom, to nie pora roku wyznacza okres użytkowania ogumienia sezonowego a temperatura. Producenci opon przyjęli zasadę, że graniczą temperaturą, która umownie rozdziela stosowanie bieżników zimowych jest 7-10 stopni Celsjusza. Przedział ten oznacza średniodobową temperaturę powietrza. Co zrobić, gdy nadejdą upragnione ciepłe dni, podczas których termometry będą wskazywać 9-12 stopni, a w nocy spadnie do minusowych wartości?
Warto pamiętać o tym, że temperatura nawierzchni po której jeździmy zawsze będzie inna, niż powietrza. Z pierwszych lekcji fizyki wiemy, że zimne powietrze jest cięższe i zawsze zalega w najniższym punkcie. Tak się dzieje również podczas pierwszych wiosennych nocy, gdy ciepłe powietrze osadza sie na jezdni. Łatwo można sobie wyobrazić, że skroplone w ten sposób cząsteczki wody, po zetknięciu z wyziębionym asfaltem zamieniają się w szron. W takich sytuacjach opony zimowe zapewnią większy poziom bezpieczeństwa, niż nawet nowe opony letnie. Zimówki (w przeciwieństwie do ogumienia letniego) posiadają dużą ilość lameli, czyli pofalowanych nacięć w bloku opony. Ich zadaniem jest ,,wgryzanie" się w śnieg, błoto pośniegowe czy właśnie szadź. Dodatkowo aby wzmocnić działanie lameli, mieszanka gumy opony zimowej jest wyraźnie bardziej miękka niż letniej. To wszystko przyczynia się do mocniejszego przylegania czoła opony w zetknięciu ze zmrożoną jezdnią.
Warto zwrócić uwagę, że kwiecień może przynieść również opady śniegu. W końcu jak mówi ludowe porzekadło ,,kwiecień plecień (...)". Kiedy zatem zmienić ogumienie zimowe na letnie? Nie można podać konkretnej daty w kalendarzu. Warto przyglądać się prognozom pogody i temperaturze powietrza. Jeśli przez okres 1-2 tygodni temperatura w nocy będzie się utrzymywać powyżej 4-6 stopni Celsjusza, to warto umówić się na wymianę opon. Jazda na oponach zimowych do tego czasu, nie wpłynie drastycznie na ich zużycie. Może jednak uchronić nas przed wpadnięciem w poślizg podczas chłodniejszego poranka.
Wymiana ogumienia na letnie to dobra okazja do sprawdzenia w jakim stanie są nasze opony zimowe. Warto poprosić pracownika serwisu o oględziny bieżnika. Najważniejsze elementy, które powinny zostać sprawdzone to stopka (znacznie skorodowana stopka powoduje utratę ciśnienia), opasanie, stan bloków, usuniecie ciał obcych, które mogą przyczynić się do uszkodzenia opony w przyszłości. Istnieją dwa elementy, które możemy skontrolować sami. Jest to data produkcji oraz głębokość bieżnika. W pierwszym przypadku użytkowane przez nas zimówki nie powinny mieć więcej niż 7-8 lat. W starszych oponach zimowych mieszanka bieżnika starzeje się i traci opisaną powyżej sprężystość. Dlatego jeśli bieżnik wygląda na niezbyt zużyty, data produkcji może dyskwalifikować go do dalszej eksploatacji. Data produkcji zawsze znajduje się na ścianie bocznej i jest zapisywana jako 4 cyfrowa liczba, gdzie dwie pierwsze cyfry oznaczają tydzień produkcji, a dwie kolejne rok. Drugim ważnym aspektem jest głębokość bieżnika. W UE minimalna głębokość ogumienia została określona na poziomie 1,6 mm. Z praktycznego punktu widzenia opona, której wysokość bieżnika spadnie poniżej 3-4 mm nadaje się do wymiany, ponieważ ilość wody jaką jest w stanie odprowadzić opona, znacznie spada poniżej tej głębokości. Tym samym wzrasta ryzyko zaistnienia aquaplanningu. Każda z opon posiada wskaźnik TWI, informujący o osiągnięciu wyżej opisanego minimum. O pomoc w zlokalizowaniu TWI i daty produkcji możemy poprosić pracownika serwisu lub poszukać wskazówek w internecie. Opony to element w aucie tak samo ważny jak sprawne hamulce, zawieszenie czy oświetlenie. Jednak nawet najlepsza opona letnia czy zimowa nie zapewni nam tyle bezpieczeństwa, co własna rozwaga i ograniczone zaufanie do siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego.