Kiedy polisa OC nie przedłuża się automatycznie? Kary z UFG i możliwość umorzenia. Poradnik
Jeśli polisa OC nie zostanie wykupiona na następny okres, to wówczas odnawia się ona automatycznie, by zachować ciągłość ochrony. Jednak nie w każdym przypadku tak jest. Wówczas grozi wam wysoka kara, ale w wyjątkowych sytuacjach można ją umorzyć.
Ogólna zasada jest taka, że ubezpieczenie OC jako to najważniejsze, powinno mieć ciągłość nawet wtedy, kiedy właściciel pojazdu go nie odnowi, bo na przykład o tym zapomni. Jednak zmiany, które nastąpiły w 2019 r., spowodowały, że już nie zawsze tak jest. Miały na celu zlikwidować sytuację, kiedy właściciel pojazdu w wyniku błędów miał dwie polisy OC na ten sam pojazd.
Polisa OC wygasa przy zmianie właściciela
Najczęściej do nieprzedłużenia ciągłości ubezpieczenia OC następuje wtedy, kiedy auto zostało kupione i nabywca nie zadbał o nową polisę. Co prawda dotychczas obowiązujące OC przechodzi na niego, ale wraz z dniem kiedy polisa wygasa, kończy się także ochrona.
Dokładnie ten sam mechanizm działa wtedy, kiedy nastąpi przekazanie pojazdu w formie spadku lub darowizny. Dlatego należy pamiętać, że jeśli otrzymało się lub kupiło pojazd z ważnym OC, polisa działa tylko do dnia trwania umowy. Co prawda towarzystwo ubezpieczeniowe z reguły upomina się o przedłużenie, ale nie musi tego robić.
Zaległości a ciągłość polisy
Drugim z przypadków, kiedy ubezpieczyciel nie odnowi polisy OC, jest zaległość w spłacaniu składek. Dzieje się tak wtedy, kiedy za kończącą się polisę nie jest uregulowana płatność. Wówczas ubezpieczyciel nie odnowi automatycznie polisy na kolejny okres. Wystarczy, że nie spłaci się drugiej z dwóch rat, by tak się stało.
Krótkoterminowe OC też wygaśnie
Krótkoterminowe OC, które często wykupuje się po to, by wrócić sprowadzonym z zagranicy pojazdem do domu, obowiązuje jedynie do dnia jego wygaśnięcia i nie przedłuża się automatycznie.
Kara za brak polisy OC jest bardzo wysoka
W przypadku nieodnowienia się polisy OC właściciel pojazdu może mieć kłopoty, jeśli spowoduje kolizję drogową. Również wtedy, kiedy dostanie list z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Jeżeli UFG zwróciło się o okazanie dokumentów potwierdzających zawarcie umowy ubezpieczenia OC, to znaczy, że podczas kontroli przeprowadzonej przez jedną z uprawnionych instytucji pojawiły się wątpliwości. Jeśli faktycznie brak jest ciągłości w ubezpieczeniu OC, to UFG nakłada karę finansową i to dość wysoką. Jest ona zależna od minimalnego wynagrodzenia brutto. W 2020 roku w przypadku pojazdu osobowego wynosi:
- Przerwa w ubezpieczeniu do 3 dni – opłata karna 1040 zł
- Przerwa w ubezpieczeniu od 4 do 14 dni – opłata karna 2600 zł
- Przerwa w ubezpieczeniu powyżej 14 dni – opłata karna 5200 zł
Co warto podkreślić, kara za przerwę w ubezpieczeniu nie jest ustalana przez sam Fundusz i nie podlega negocjacjom, a wniesienie opłaty na konto UFG powinno być dobrowolnie. Jeśli opłata nie zostanie wniesiona, to zgodnie z procedurami administracyjnymi będzie ona egzekwowana przez urząd skarbowy. O ile jednak wysokości opłaty nie można negocjować, o tyle można karę umorzyć. Sytuacje pozwalające umorzyć karę to m.in. wyjątkowo trudna sytuacja materialna i majątkowa, trudna sytuacja życiowa, jak nagła zmiana stanu zdrowia lub utrata dużej części majątku, a także przypadki losowe, jak klęska żywiołowa czy pożar.
Redaktor