Jak mądrze wybrać opony zimowe?
Dobre i tanie - to podstawowe hasło, jakie polscy kierowcy rzucają przy wyborze opon zimowych. Tanie to pojęcie względne, a co znaczy dobre zimówki?
Co to są opony zimowe?
Tzw. zimówka, to opona skonstruowana do eksploatacji w warunkach klimatycznych, gdzie średnie temperatury spadają poniżej 5-7 st. C, a na drogach może pojawiać się śnieg, lód (tzw. gołoledź), czy błoto pośniegowe. Lepsze zachowanie w takich sytuacjach zapewnia specjalna konstrukcja bieżnika. Duża ilość lameli, wąskich nacięć w poprzek opony, pomaga „wgryzać” się w ubity śnieg i lód, a mieszanka gumowa zawierająca większą ilość krzemionki powoduje, że guma nie twardnieje w niskich temperaturach, co zwiększa skuteczność działania lameli.
Czym się różni opona 3PMSF od M+S?
Podstawowym oznaczeniem opony zimowej jest graficzny symbol 3PMSF (three peak mountain snow flake), czyli ikonka przestawiająca płatek śniegu wpisany w górę o trzech szczytach. Ten symbol został zatwierdzony przez Stowarzyszenie Producentów Opon i Gumy, w Unii Europejskiej obowiązuje formalnie od listopada 2012 roku. Jest on też uznawany w innych regionach świata, w tym w Ameryce Północnej.
3PMSF na oponie oznacza, że spełnia ona konkretne wymagania stawiane oponie zimowej, co zostało potwierdzone odpowiednimi testami zakończonymi wystawieniem certyfikatu. Mając opony z tym oznaczeniem możemy mieć pewność, że są to prawdziwe opony zimowe.
Oznaczenie M+S (mud and snow) oznacza tzw. oponę błotno-śniegową. Przez lata było uznawane za oznaczenie opon zimowych i do dziś znajdziemy je na wszystkich oponach zimowych z oznaczeniem 3PMSF. M+S jest jednak tylko deklaracją producenta i opona z tym oznaczeniem nie musi przechodzić żadnych testów, by potwierdzić swoje zimowe właściwości. Co więcej, oznaczenie to możemy spotkać nie tylko na oponach zimowych, ale też na oponach dla samochodów terenowych, czasem nawet na oponach z dalekiego wschodu, które nie posiadają żadnych cech opony zimowej.
Typowa zimówka, czyli opona alpejska
Same opony zimowe także dzielą się na różne rodzaje, choćby ze względu na strefę klimatyczną, w której mają być użytkowane. W strefie umiarkowanej, w której położona jest Polska, oferowane są tzw. opony alpejskie. Są one projektowane z myślą o odśnieżanych drogach, w większości posypywanych solą lub innymi środkami chemicznymi. Projektując opony alpejskie producenci zwracają większą uwagę na zachowanie na mokrej i suchej nawierzchni w niskich temperaturach, czy zdolność do odprowadzania błota pośniegowego, niż na jazdę po najbardziej śliskich nawierzchniach. Nie oznacza to wcale, że opony alpejskie nie radzą sobie w najcięższych warunkach, czyli na śliskim ubitym śniegu i na lodzie. Są jednak opony, które potrafią to lepiej.
Opona nordycka
Na najcięższe zimowe warunki drogowe przeznaczone są tzw. opony nordyckie. Są one oferowane w krajach o surowych zimach (Skandynawia, Rosja, Ukraina, Kanada i północne stany USA), gdzie drogi bywają odśnieżane, ale niekoniecznie są posypywane solą, ani innymi środkami chemicznymi. Projektuje się je tak, by bez użycia kolców radziły sobie jak najlepiej na ubitym śniegu i lodzie. W stosunku do opon alpejskich wykazują słabsze własności na mokrej i suchej nawierzchni, czyli najczęściej spotykanych na naszych drogach. Ich podaż na polskim rynku jest mocno ograniczona, a ceny wysokie.
Opona sportowa, SUV...
Sportowa opona zimowa? Żaden problem, w ofercie niemal wszystkich koncernów oponiarskich znajdują się modele opon zimowych przeznaczone do samochodów z silnikami o dużej mocy. Tego typu opony można polecić kierowcom często korzystającym z autostrad, czyli pokonującym długie dystanse z dużymi prędkościami.
Właściciele dużych aut typu SUV mają mniejszy wybór ogumienia zimowego, za to niemal każdy liczący się producent oferuje produkty przeznaczone specjalnie do tego typu pojazdów. Ze względu na poszerzającą się ofertę SUV-ów o wysokich osiągach, pojawiły się także sportowe opony zimowe dla nich przeznaczone.
Krzemionka, silikon, kształt bieżnika
Pierwsze opony zimowe przypominały dzisiejsze opony A/T i M/T do aut terenowych. Miały agresywny bieżnik z dużymi blokami (klockami) mającymi wgryzać się w nie do końca ubity śnieg. Z czasem pojawiły się lamele, czyli wąskie nacięcia poprawiające przyczepność na śliskich nawierzchniach, a bloki stały się mniej agresywne, co było konsekwencją coraz lepiej utrzymanych dróg. Współczesna opona zimowa swoją przewagę nad oponami M+S starego typu zawdzięcza dodatkowo specjalnym mieszankom gumowym z krzemionką, silikonem i owianymi tajemnicą dodatkami mającymi zwiększać tarcie na śliskich nawierzchniach. Sam kształt bieżnika nie wystarczy, nowoczesna opona zimowa to zlepek różnych technologii mających na celu zwiększanie parametrów przydatnych do jazdy w niskich temperaturach.
O tym, że kształt bieżnika to ostatnia cecha, po której powinniśmy wybierać opony zimowe świadczą dwa przykłady. Opony produkcji chińskiej mają często bieżnik równie dobrze wyglądający, co opony uznanych producentów, ale ich własności nie dorównują produktom uznanych marek. Za to na rynku pojawia się coraz więcej opon całorocznych o „letnim” bieżniku (np. Michelin Crossclimate), które zimą radzą sobie zaskakująco dobrze. W obydwu przypadkach mieszanka z której wykonano bieżnik okazuje się ważniejsza, niż jego rzeźba.
Jak czytać oznaczenia opon - 205/55 R16 91H
205 – szerokość opony wyrażona w mm
55 – profil opony, czyli wysokość wyrażona w % (tu: 55% szerokości)
R – opona radialna
16 – średnica obręczy wyrażona w calach
91 – indeks nośności (tu: 615 kg)
H – indeks prędkości (tu: do 210 km/h)
Czy rozmiar ma znaczenie?
Rozmiar opon zimowych powinien być taki sam, jak opon letnich montowanych w naszym modelu samochodu przez jego producenta. Jeśli auto zostało wyposażone w akcesoryjne koła z oponami letnimi o niższym profilu (na większej feldze), wtedy przy oponach zimowych możemy powrócić do standardowego rozmiaru. Jest to tym bardziej sensowne, jeśli profil akcesoryjnych opon jest bardzo niski. Wyższy profil lepiej sprawdzi się zimą w większym stopniu chroniąc obręcze przed uszkodzeniami spowodowanymi np. ukrytymi pod śniegiem, czy wodą dziurami. Przed zastosowaniem obręczy o mniejszej średnicy musimy się jednak upewnić jaki jest minimalny rozmiar, którego możemy użyć. Ograniczeniem jest wielkość tarcz hamulcowych z zaciskiem.
Stosowanie opon zimowych węższych, niż przewidział producent samochodu nie jest dziś zalecane przez specjalistów. Ma to m.in. związek z warunkami drogowymi, w jakich dziś się poruszamy. Węższe opony zwiększą jednostkową siłę nacisku na nawierzchnię, co poprawi przyczepność na luźnym śniegu. Węższej oponie łatwiej odprowadzić błoto pośniegowe i wodę, więc zmniejsza się też ryzyko aquaplaningu. Jednak oznacza to też dłuższą drogę hamowania na mokrej nawierzchni, ubitym śniegu i lodzie, czyli zmniejsza nasze bezpieczeństwo w typowych warunkach zimowych.
Szukasz opon? Sprawdź w naszym sklepie!
Indeks prędkości
Wszystkie opony oferowane są z różnymi indeksami prędkości, także zimowe. Teoretycznie powinien on być równy lub wyższy prędkości maksymalnej naszego modelu ustalonej przez producenta samochodu. Dokładne informacje na temat zalecanych opon znajdziemy w instrukcji obsługi pojazdu.
Zakup opon z wyższym indeksem prędkości może nieco „usztywnić” prowadzenie oraz zmniejszyć komfort jazdy. Opony z niższym indeksem prędkości spowodują odwrotne zjawisko. Ich zakupu powinniśmy unikać, choć są pewne odstępstwa i należą do nich opony zimowe. Dopuszczalne według specjalistów jest zastosowanie opon alpejskich z indeksem o jeden stopień niższym od prawidłowego, ale dla bezpieczeństwa w aucie powinna się znaleźć odpowiednia adnotacja o tym fakcie (naklejka informacyjna). Opony nordyckie mają dość niskie indeksy prędkości (160-190 km/h) niezależnie od rozmiaru i nośności, co wynika z ich konstrukcji oraz specyficznych warunków użytkowania.
Indeks nośności
Nie mniej istotny jest dobór odpowiedniego indeksu nośności. On także jest jest ściśle określony przez producenta samochodu. Nie wolno stosować opon o niższym indeksie nawet, jeśli nośność „na oko” wydaje nam się wystarczająca. Grozi to ich uszkodzeniem. Dopuszczalny jest dobór opon o wyższym indeksie nośności. Możemy się na niego zdecydować, gdy dana opona nie występuje z niższym indeksem odpowiadającym wymaganiom producenta samochodu.
Etykiety
Producenci zobligowani są do umieszczania specjalnych etykiet na oponach. Dla każdego rodzaju opony (każdy rozmiar i indeks) bada się trzy własności: opory toczenia, drogę hamowania na mokrym i głośność. Problem w tym, że stworzono je z myślą o oponach letnich i droga hamowania badana jest w letnich temperaturach, a więc ten wskaźnik dla opony zimowej jest mało przydatny. Etykiety pozwalają zaś w łatwy sposób sprawdzić, czy opona jest cicha i ekonomiczna.
Testy opon
Testy porównawcze są bardzo pomocne przy wyborze opon, gdyż dają pojęcie jak dany model opony zachowuje się w określonych warunkach. Testy przeprowadza się na nawierzchni suchej, mokrej, ośnieżonej i oblodzonej, mierzy poziom hałasu i zużycie bieżnika. Poszczególne wyniki mają różny priorytet w zależności od testu, same opony mogą zaś wykazywać nieznaczne różnice parametrów w zależności od rozmiaru, indeksu prędkości, czy nośności. Dlatego nie zawsze kolejność tych samych modeli opon będzie identyczna w kolejnych testach. Powinniśmy zatem poszukiwać testów opon w interesującym nas rozmiarze, bądź możliwie jak najbardziej do niego zbliżonym, a następnie przeanalizować wyniki pod kątem naszych oczekiwań. Są kierowcy, dla których najważniejszy będzie komfort jazdy, inni zwracają uwagę na opory toczenia, „górale” zaś mogą większą uwagę przywiązywać do zachowania na śniegu.
Premium rządzi
W testach opon zimowych dominują marki premium (Bridgestone, Continental, Dunlop, Goodyear, Hankook, Michelin, Nokian, Pirelli, Yokohama) okupując na zmianę miejsca na podium. Nie jest to wynikiem spisku, tylko przemyślanej polityki koncernów oponiarskich. Należące do nich marki średniej i niższej półki cenowej muszą stosować tańsze technologie, co przekłada się na parametry produkowanych przez nie opon. Nawet jeśli kształt bieżnika jest identyczny, jak w starszym, już nie oferowanym modelu marki premium, to skład mieszanki gumowej spowoduje, że tańsza opona nie uzyska takich samych osiągów, jak jej pierwowzór.
Od tej reguły zdarzają się pewne wyjątki. Poszukując taniej opony o dobrych wybranych parametrach nie jesteśmy skazani na porażkę. Czasem tańsze modele „ocierają” się o podium testu. Nie mają jednak szans na zwycięstwo, bo nigdy nie będą dobre w każdej z kategorii. To domena marek premium. Jednak jeśli wiemy, czego oczekujemy od opony zimowej, łatwo możemy znaleźć niedrogą oponę ze średniej lub niższej klasy i być zadowoleni z dokonanego wyboru.
Szukasz opon? Sprawdź nasze ceny!
Tanio, taniej, z Chin, bieżnikowane
Wielu kierowców ze względów ekonomicznych spogląda w kierunku najtańszych produktów. Zanim podejmie się decyzję o ich zakupie trzeba wiedzieć o kilku podstawowych rzeczach.
Najtańsze są tzw. nalewki, czyli opony bieżnikowane. Są cięższe od nowych opon w tym samym rozmiarze, korzystają z różnych baz, czyli opon różnych producentów, mogą też mieć wyeksploatowany karkas, więc nie nadają się ciężkiej eksploatacji. Uszkodzenia takich opon są o wiele bardziej prawdopodobne, niż opon nowych. Da się na tym jeździć, ale ciężko je polecać. Ich jedyną zaletą jest niska cena. Zakupu kierowca dokonuje na własną odpowiedzialność.
A co z nowymi oponami z krajów azjatyckich (oprócz Korei Płd. i Japonii), czy warto je rozważać? Choć widać pewne postępy w ich konstrukcji, to nadal w przypadku opon zimowych nie mogą się one równać z niewiele droższymi oponami ekonomicznymi (tzw. budżetowymi) europejskich producentów, w tym polskich marek. Różnice wyraźnie się uwidaczniają wraz ze wzrostem prędkości. Gorsza trakcja, podatność na aquaplaninig, a przede wszystkim o wiele dłuższa droga hamowania powodują, że tanie azjatyckie zimówki sprawdzą się w mieście, przy niskich prędkościach. Gdy na drogach ślisko, lepsze takie zimówki, niż nawet najlepsze opony letnie. Przed ich zakupem upewnijmy się, czy na boku mają oznaczenie „e4”, symbol europejskiej homologacji oraz oznaczenie 3PMSF.
Podsumowanie
Poszukując opon zimowych zwróćmy uwagę, czy posiadają one oznaczenie 3PMSF. To da nam gwarancję, że mamy do czynienia z oponą testowaną w zimie. Po drugie zastanówmy się, czy nie zastosować obręczy o możliwie jak najmniejszej średnicy, na jaką pozwala konstrukcja samochodu. Wysoki profil opony zmniejszy atrakcyjność wizualną auta, ale poprawi komfort jazdy i znacząco zmniejszy ryzyko uszkodzenia felg, ale także i samych opon. Pamiętajmy też, że stosowanie węższych opon od zalecanych ma swoje negatywne konsekwencje. Po trzecie poszukajmy modelu spełniającego nasze oczekiwania wobec opony zimowej, a te są różne jak sami kierowcy.