Co to jest ząbkowanie opon? Niektórych doprowadza do szału
Czujesz wibracje i nie możesz znaleźć technicznej przyczyny? Wymieniasz już kolejne łożysko, a wciąż słychać dziwny huk z okolicy tylnej osi. A może trzeba sprawdzić opony, bo są wyząbkowane?
Ząbkowanie opon to naturalny proces zużycia ogumienia wynikający m.in. z niskiego obciążenia, dlatego najczęściej pojawia się na osi nienapędzanej i o niższym skupieniu masy auta. W praktyce oznacza to, że w samochodach typowo europejskich ząbkowanie opon dotyczy głównie osi tylnej.
Ząbkowanie pochodzi od sposobu zużycia, który polega na nierównomiernym ścieraniu kostek bieżnika, które zmieniają się w tzw. zęby. Zużycie jest mniejsze od czoła (tzw. krawędź natarcia) i większe z drugiej strony (krawędź spływu), co sprawia, że kostki te tworzą coś na wzór zębów piły.
Efekt ząbkowania
Opony, które "łapią zęba", mają dwie typowe cechy – hałasują i wibrują. Hałas przypomina w dużym stopniu dźwięki huku zużytego łożyska koła. Z kolei wibracje są nieznaczne, pojawiają się z reguły przy średniej prędkości.
Przyczyny ząbkowania
Nie mam dobrej wiadomości, bo są przypadki, w których trudno uniknąć ząbkowania, ale sami sprawdźcie, czy możecie coś na to zaradzić. Niestety, jedną z głównych przyczyn, bo jest to mimo wszystko proces naturalny, jest wzór/rzeźba bieżnika. Najczęściej dotyczy bieżnika kierunkowego oraz takiego, w którym mamy duże przestrzenie (rowki) pomiędzy klockami bieżnika. Muszą to być rowki poprzeczne lub skośne, czyli charakterystyczne dla opon kierunkowych, szczególnie zimowych i całorocznych.
Inną przyczyną, na którą już po zakupie opon mamy nieduży wpływ, jest twardość mieszanki gumowej. Oznacza to w praktyce tyle, że ogumienie o wysokich indeksach, wzmacniane oraz sportowe, ma wyższą tendencję do ząbkowania.
Ostatnią przyczyną, której nie da się usunąć, jest konstrukcja auta. Otóż w samochodach z zawieszeniem wielowahaczowym z tyłu ząbkowanie pojawia się statystycznie częściej.
Są na szczęście cztery czynniki, na które mamy istotny wpływ. Pierwszym jest ciśnienie w ogumieniu – zbyt wysokie zwiększa ryzyko ząbkowania. Drugim jest stan zawieszenia i geometria – muszą być prawidłowe, by opony nie ząbkowały. Trzecim czynnikiem jest styl jazdy – im bardziej agresywne ruszanie z miejsca i hamowanie, tym wyższe ryzyko ząbkowania. Na pocieszenie dodam, że ostra jazda po zakrętach zmniejsza zęby na oponie. Na koniec — brak rotowania opon, głównie zmiany pomiędzy osiami, powoduje po większym przebiegu ząbkowanie opon nawet w aucie, w którym się to normalnie nie zdarza.
Co z tym wielowahaczem?
Można by tu napisać po prostu: ten typ tak ma. Czy oznacza to, że ta konstrukcja jest zła? Nie do końca. Projektanci aut nie tworzą tak układów jezdnych, by niszczyły opony. Chodzi o utrzymanie wielowahaczy w dobrej kondycji, a konkretnie w możliwie najlepszej. Niestety, nie zdarza się to zbyt często, szczególnie w autach kilkuletnich. Nie każdy wie, jak istotny jest stan zawieszenia, a także właściwa jego geometria. To, czego szczególnie należy przestrzegać, to rotowanie opon oraz utrzymywanie właściwego ciśnienia z zastrzeżeniem, że warto podnieść je o ok. 0,2 bara względem nominalnego.
Jakie opony kupować, by uniknąć ząbkowania? Przede wszystkim z właściwie dobranymi indeksami prędkości i nośności. Właściwymi — nie za dużymi, ale i nie za niskimi. Po drugie, kupuj opony niekierunkowe, choć mogą być np. asymetryczne. Będzie to bardzo łatwe w przypadku ogumienia letniego, ale trudniejsze w przypadku ogumienia całorocznego lub zimowego.
Redaktor