TOP 10| Marki, których juz nie ma
Zapraszam na przegląd najciekawszych producentów samochodów, których historia już się zakończyła.
1. Pontiac
Należąca do General Motors marka Pontiac jest jedną z wielu ofiar, jakie poczyniono w celu ratowania całego koncernu. Liczącą ponad 80 lat historię zakończono w 2010 roku. Do tego czasu Pontiac wyprodukował kilka samochodów, które stały się ikonami: model GTO, Firebird Trans Am czy Grand Prix zna każdy miłośnik amerykańskiej motoryzacji. Fani kit-karów docenili również Pontiaca Fiero – niewielki, niezbyt mocny samochód sportowy z lat osiemdziesiątych, który stał się bazą dla wielu replik Ferrari.
Ostatnie lata życia nie były najlepsze: Aztek, a później jego następca, Torrent, nie sprzedawały się najlepiej. Równie przeciętnie radził sobie minivan Montana, a niezłe wyniki modelu G6 nie pozwoliły utrzymać się na powierzchni tej zasłużonej marce.
2. Triumph
Gdy w 1984 roku Triumph Motor Company kończyło swoją działalność, staż marki na rynku wynosił aż 99 lat. Nie udało się dobić do „setki”. Ich ostatni samochód, Triumph Acclaim, nie zdołał osiągnąć sukcesu. Dlaczego? Cóż, to była Honda Ballade ze znaczkiem legendarnej brytyjskiej marki.
W swojej powojennej historii, Triumph miał kilka niezwykle ciekawych samochodów osobowych z zacięciem sportowym, które dziś moglibyśmy porównać do Alfy Romeo 159. Model Dolomite czy 2500S robiły wrażenie. Firma produkowała również typowe samochody sportowe takie jak TR8 – dwumiejscowe auto, napędzane silnikiem V8 o pojemności 3,5-litra. Niestety, historia wszystkich ciekawych modeli zakończyła się w 1981 roku. W tym roku do produkcji wszedł Acclaim, który zakończył żywot marki.
3. Hummer
Hummer to młodzik w naszym zestawieniu – jego oficjalna historia zaczęła się dopiero w 1992 roku, więc na tle blisko stuletnich kolegów z tego zestawienia, to szczeniak. Nie zmienia to jednak faktu, że marka wpisała się w historię motoryzacji.
Nie pierwszy raz do cywila przenoszono samochód wojskowy, ale chyba nigdy nie było to tak widowiskowe. O ile Mercedes G, mimo wojskowej konstrukcji, zachowywał klasyczną formę samochodu terenowego, o tyle Hummer H1 był kompletnie inny niż pojazdy, jakie można było spotkać na ulicach. Głównie ze względu na swoje proporcje: był stosunkowo niski i na tyle szeroki, że sprawna jazda jest możliwa tylko po naprawdę szerokich ulicach. Historia marki zaczęła się od Arnolda Schwarzeneggera, który zapragnął mieć taki samochód. Szybko okazało się, że nie tylko on. Powstała marka Hummer, która poza produkcją modelu H1 zaczęła wytwarzać duże, ale bardziej cywilizowane SUV-y – H2 i H3.
Hummer upadł przy okazji poważnych problemów finansowych General Motors. W 2010 roku możliwe było przejęcie marki przez Chińczyków, ale umowa nie została podpisana.
4. Maybach
Przed II Wojną Światową Maybach kojarzył się z niebywałym luksusem. Takie modele jak DS8 Zeppelin czy SW38 były jednymi z najdroższych i najbardziej prestiżowych samochodów lat trzydziestych. Po wojnie firmie nie udało się znaleźć miejsca na rynku, tak jak Rolls-Royce’owi czy Bentley’owi. Marka upadła, a prawa weszły w ręce Mercedesa.
Ten zaczął sondować możliwość wypuszczenia superluksusowego samochodu już pod koniec lat dziewięćdziesiątych. W 2002 roku cel się ziścił – dwa modele Maybacha trafiły na rynek. Nastąpiło odrodzenie prestiżowej, niemieckiej marki, która tym razem mocno bazowała na technologiach Mercedesa. Maybachy 57 i 62, mimo swoich mocnych silników i ogromnych nadwozi, przywodziły na myśl przerośniętego Mercedesa klasy S. Być może to właśnie to było powodem, że auta nie uzyskały takiej popularności jak Rolls-Royce’y. Wskutek kiepskich wyników finansowych, marka upadła w 2013 roku.
5. Oldsmobile
Oldsmobile to kolejny producent należący do General Motors, który pod rządami tego koncernu doczekał swych dni. Został zakupiony już w 1908 roku i utrzymał się na rynku do 2004 roku.
Historia Oldsmobile zaczęła się już w 1897 roku i w ciągu ponad 100 lat udało się wyprodukować kilkadziesiąt milionów samochodów. W portfolio marki możemy znaleźć kilka kultowych pojazdów. Pierwsze generacje modelu Cutlass czy muscle car 442 to samochody, które zapisały się w historii amerykańskiej motoryzacji. Tak pozytywnych myśli nie można mieć przy ostatnich modelach marki: Bravada, Aurora czy Intrigue nie mogły robić szczególnie wrażenia na kierowcach. Z resztą, plany zamknięcia marki pojawiały się co najmniej kilka lat przed definitywną decyzją General Motors. Oczywiście, wszystko za sprawą kiepskich wyników sprzedaży, które ciągnęły Oldsmobile na dno od lat dziewięćdziesiątych.
6. Talbot
Historia marki Talbot jest burzliwa. Została powołana na początku XX wieku w Wielkiej Brytanii by sprzedawać francuskie automobile Clément-Bayard, jednak już w trzecim roku istnienia zaczęła produkcję własnych samochodów. W 1913 r., na legendarnym torze Brooklands, Percy E. Lambert jako pierwszy w historii automobilizmu osiągnął 160 km/h. Jak łatwo się domyślić, zrobił to w Talbocie z 4,5-litrowym silnikiem.
W kolejnych dekadach Talbot przechodził z rąk do rąk: łączył się z Sunbeamem, stawał się własnością Chryslera, a od 1978 roku należał do Peugeota. W jego rękach dokonał żywota. Kilka lat temu pojawiały się plotki, że marka może wrócić do sektora niskobudżetowego. Na razie tak się nie stało.
W historii Talbota znajdziemy kilka świetnych samochodów i wiele kompletnie nieudanych. Wkładu marki w motoryzację nie możemy jednak odmówić – w swojej blisko 90-letniej historii notował sukcesy w Formule 1 i rajdach.
7. De Tomaso
Historia zna wiele przypadków firm produkujących sportowe samochody, które nie wytrzymały trudów kapitalizmu, jednak De Tomaso to jeden z tych producentów, którego najbardziej szkoda, a jego konstrukcje – mimo kilkudziesięciu lat na karku – nadal zachwycają.
Produkowana na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych De Tomaso Mangusta czy jej następczyni, Pantera, robiły niesamowite wrażenie. Olśniewający projekt, połączony z silnikami amerykańskiego Forda, gwarantującymi świetne osiągi, wydawały się przepisem na sukces. Sukces, który trwał w latach siedemdziesiątych. Później, mimo prób wskrzeszenia marki, nie można napisać, że De Tomaso pokazał pazur. Próbowano przywrócić pamięć Panterze (1991 r.), później powstało model Guarà z 4-litrowym silnikiem V8, a od 2000 do 2002 roku produkowano nową Mangustę, która w rzeczywistości była autem marki Qvale z legendarnym znaczkiem. Firma została zamknięta w 2012 roku. Miejmy nadzieję, że jeszcze się odrodzi, ale nie będzie miała łatwo – segment supersamochodów jest jeszcze trudniejszy niż w latach siedemdziesiątych.
8. Borgward
Niemiecka motoryzacja jest pełna sukcesów, jednak nie każdemu udawało się go osiągnąć. Jedną z marek, która mogłaby stać ramię w ramię z Volkswagenem czy BMW był Borgward, którego historia zaczęła się od produkcji niewielkich samochodów Goliath w 1930 roku. Do wybuchu wojny firma radziła sobie nieźle. Po działaniach wojennych – jeszcze lepiej.
Najbardziej znaną konstrukcją jest model o wdzięcznej nazwie Isabella – zaawansowany technologicznie, a do tego ładny samochód, którego produkcję rozpoczęto w 1954 roku. W owym czasie przedsiębiorstwo produkowało nie tylko samochody osobowe, ale również ciężarówki. Mimo tego, Borgward nie dał rady utrzymać się na rynku. Konkurencja była silna, więc producent chciał konkurować ceną, co wiązało się z obniżaniem marży. Firma popadła w problemy finansowe, które zakończyły się bankructwem w 1961 roku.
9. Plymouth
W zestawieniu dominują auta z USA. Nie ma w tym nic dziwnego. W Stanach powstało tak wielu producentów samochodów, którzy przez dziesięciolecia stanowili ważny element rynku, że artykuł mógłby składać się tylko z przykładów z tego kraju. Nash, Cord, Mercury, Eagle, DeSoto czy legendarny Tucker to najlepsze przykłady. My postawiliśmy na Plymoutha, którego Barracuda zapisała się na stałe w historii muscle cars.
Ale to nie koniec ciekawych samochodów tego producenta. Plymouth Road Runner czy GTX również mają grono fanów. Warto odnotować fakt, że Plymouth, jako członek koncernu Chryslera, stał się marką, pod którą podpinano różne obce konstrukcje: Mitsubishi Eclipse było sprzedawane jako Laser, a Horizon był Talbotem o tej samej nazwie, z tym że produkowanych w USA. Historia marki zakończyła się w 2001 roku, a jednym z ostatnich samochodów był Prowler – bezkompromisowy samochód sportowy o stylizacji jednoznacznie kojarzącej się z hot rodem.
10. British Leyland
British Leyland znalazł się w zestawieniu jako przykład ogromnego koncernu, który spektakularnie upadł. Firma powstała w 1968 roku wskutek połączenia dwóch angielskich przedsiębiorstw. W latach siedemdziesiątych w rękach koncernu było większość liczących się marek na rynku brytyjskim: MG, Morris, Land Rover, Rover, Jaguar, Daimler, Leyland. A to nie wszystkie składniki koncernu, który w 1975 roku przeszedł nacjonalizację.
Kłopoty finansowe spowodowały erozję firmy kontrolującej kilkadziesiąt procent brytyjskiego rynku motoryzacyjnego. W najlepszym okresie koncern produkował samochody osobowe, dostawcze, ciężarówki, pojazdy wojskowe, traktory – słowem – wszystko, co miało silnik. Firma zaczęła się rozpadać: Jaguar i Daimler połączyły się w jedną firmę; Austin, Rover i Land Rover stanowiły osobną grupę itd. Wkrótce nastąpiły kolejne podziały, a po British Leyland nie ma śladu od 1986 roku.