TOP 10 | Auta włoskich stylistów, które nie są piękne
Włosi słyną z pięknych stylizacji. Pininfarina, Bertone, Italdesign Giugiaro - to mistrzowie designu, ojcowie najpiękniejszych samochodów w historii. Nawet tak znamienite biura projektowe mają w swoim portfolio projekty, które nie są piękne. Dziś zajmiemy się takimi samochodami...
1. Volvo 262 C
Praktyczne szwedzkie kształty tknięte ręką Włocha – miało być ekskluzywnie, skończyło się niezbyt apetycznie.
Volvo 262 C powstało, jako najbardziej luksusowy model Volvo, stworzony z myślą o chłonnym rynku amerykańskim. W odniesieniu sukcesu nie pomogła mu niezbyt zgrabna stylistyka, za którą odpowiada studio Bertone, a konkretnie: Sergio Coggiola. Swoje „trzy grosze” dorzucił silnik V6, niebędący najlepszą jednostką dla luksusowego coupe.
2. Fiat Multipla
Fiat Multipla to samochód, z którego nadal śmieją się ludzie, choć pojawił się w sprzedaży w 1998 roku. Mimo kiepskiej opinii dotyczącej prezencji, znalazł ponad 120 tys. nabywców. Co więcej, był na drugim miejscu w konkursie na Europejski Samochód Roku 2000.
Design tego minivana, dla większości osób, to makabra, jednak nie mam wątpliwości, że cel był zamierzony. Projektant Roberto Giolito postanowił pójść w stronę ekstrawagancji, tworząc niszowy samochód dla indywidualistów. Pozwolił sobie na wiele, uzyskując osobliwy, ale niezwykle funkcjonalny samochód. A umiejętność projektowania ładnych aut udowodnił później np. w przypadku Fiata 500.
3. Seat Toledo I
Giorgetto Giugiaro, mistrz stylu, który ma na swoim koncie takie projekty jak Maserati 4200 GT czy Alfę Romeo 159, kreślił również auta, których sylwetka nie porywa. Jednym z nich jest Seat Toledo.
Kanciaste nadwozie gwarantuje maksymalną praktyczność wnętrza i duży bagażnik, jednak odbiera mu powab. Cóż, takie auta też są potrzebne.
4.Bugatti EB 110
Klasyczne modele Bugatti olśniewały swoją linią, jednak, gdy po kilkudziesięciu latach zdecydowano się na odrodzenie marki, postawiono na osiągi. Stylizacja nadwozia Bugatti EB 110 została podporządkowana aerodynamice, co zaowocowało tytułem najszybszego produkowanego seryjnie samochodu świata. O ile auto może się podobać, to z pewnością nie jest piękne, tak jak Ferrari F40, z którym konkurowało.
5. Bristol 401
Bristol to dziś jeden z najbardziej niezwykłych producentów samochodów. Dla nich czas zatrzymał się w latach siedemdziesiątych, mimo tego – nadal są na rynku i produkują maszyny dla bogatych indywidualistów. W latach pięćdziesiątych, Bristol 401 wyglądał całkiem nowocześnie, choć stylistyka przedniego pasa, wyraźnie wzorowana na BMW 328, nie prezentuje się najlepiej.
W tamtym okresie była moda na okrągłe światła i masywne błotniki, więc mediolańskie biuro stylistyczne Carrozzeria Touring starało się iść zgodnie z trendami, jednak wydaje się, że stylistyka takich aut jak Jaguar Mark VII czy XK140 okazała się bardziej ponadczasowa.
6. Lancia Flavia Sport
Zwykła Lancia Flavia z lat sześćdziesiątych to zgrabny, elegancki samochód: zarówno w wersji sedan, jak i coupe. Kontrowersje wzbudza tylko jeden model: Lancia Flavia Sport, znana również pod przydomkiem Zagato, pochodzącym od biura projektowego, w którym pracował Ercole Spada, autor koncepcji nadwozia tego coupe.
7. Hyundai Matrix
Matrix to dzieło studia projektowego Pininfarina, które kojarzy się z klasycznym włoskim designem. W nadwoziu tego minivana ciężko dostrzec szyk i lekką formę.
Wydaje się, że więcej włoskiego stylu ma Citroën Xsara Picasso...
8. Hafei Brio
Pininfarina znana jest z częstego wykonywania zleceń producentom z Kraju Środka. Współpraca z Chińczykami trwa juz od lat dziewięćdziesiątych. Przyglądając się jej wynikom, można dojść do wniosku, że forma włoskich stylistów jest nierówna. Raz uda im sie stworzyć zgrabne auto, tak jak w przypadku Chery A3, inny razem powstają stylizacje takie jak Hafei Brio.
Jedno trzeba oddać designerom – w niewielkim nadwoziu udało im się zmieścić kilka nietypowych rozwiązań, wyróżniających auto. Pytanie jednak ilu osobom podobają się kierunkowskazy w słupkach i wysokie tylne lampy w kształcie ostrosłupa?
9. Tatra 613
Tatra 613 to bez wątpienia projekt godny uwagi – nietypowy, do tego stworzony w Bloku Wschodnim. Napęd na tył, silnik V8 błyskawicznie pochłaniający kolejne litry benzyny i ta nietypowa stylistyka, za którą odpowiada turyńskie studio projektowe Vignale. Auto wygląda niecodziennie, intryguje ekscentrycznością, ale pięknie raczej nie jest...
10. Morris Ital
Lata osiemdziesiąte to okres czarnego plastiku i kanciastych kształtów w stylistyce nadwozia, ale patrząc na Morrisa Ital, dochodzę do wniosku, że jest to auto znacznie brzydsze niż konkurencja. Dość spojrzeć na Opla Asconę czy Forda Taunusa (w UK jako Cortina), z którym konkurował.
Autorem koncepcji nadwozia Morrisa była firma Italdesign Giugiaro. Design z pewnością nie dopomógł w odniesieniu sukcesu autu, które było awaryjne i skłonne do rdzewienia. Z tego powodu Ital był montowany tylko przez cztery lata: od 1980 do 1984.
Fot. Bristol 401 ; kenjobro (flickr.com), na lic. Creative Commons 3.0