Stop - roboty drogowe!
Jak się zachować przejeżdżając przez teren budowy?
Te liczby mówią same za siebie: obecnie w naszym kraju prowadzone są różnego rodzaju roboty budowlane na ponad 1,5 tys. kilometrach dróg ekspresowych i lokalnych. Oznacza to nie tylko spore utrudnienia dla kierowców zmuszonych do poruszania się po remontowanych lub częściowo wybudowanych odcinkach, ale rodzi również niebezpieczne sytuacje w rodzaju bliskich i bardzo nieprzyjemnych w swoich skutkach spotkań z ciężkim sprzętem budowlanym. Jak zatem poruszać się po rozkopanych drogach bez obaw o siebie i samochód? Oto cztery zalecenia, które nam w tym pomogą.
Po pierwsze: ogranicz prędkość!
To podstawowy wymóg, aby bezpiecznie przejechać przez strefę remontów drogowych. Fachowcy radzą, aby kierować się tutaj regułą ograniczonego zaufania i zredukować prędkość nie tylko do obowiązujących wymogów, ale dodatkowo zmniejszyć ją o 10 km/h. Dlaczego to takie istotne? Budowane lub remontowane odcinki dróg są zazwyczaj pokryte cienką warstwą rozsypanych w czasie transportu materiałów budowlanych, za pomocą ciężkiego sprzętu drogowego. W szczególności chodzi tu o piasek i żwir, które mogą powodować utratę przyczepności samochodu. Ponadto ten ostatni może poważnie uszkodzić karoserię auta: jeśli wjedziemy w niego z dużą prędkością, żwir w sposób niekontrolowany zostaje wyrzucony spod kół i z impetem uderza w nadwozie.
Po drugie: uważaj na sprzęt, drogowców i … pieszych!
Poruszając się z bezpieczną prędkością po strefie remontów, powinniśmy zwrócić baczną uwagę na pracujących drogowców. Pamiętajmy, iż ci ostatni mogą wykonywać swoje czynności nie tylko na poboczach, ale również na pasach ruchu. Ponadto na każdym odcinku budowanej lub remontowanej drogi, znajdziemy też różnego rodzaju barierki oraz znaki ostrzegawcze: te ostanie są często ustawiane dość ciasno, zawężając tym samym dostępne pasy ruchu. Uwaga! Na jezdniach możemy również napotkać pieszych, którzy wobec braku pobocza lub chodnika, muszą przemieszczać się równolegle wraz z pojazdami. Obecność tych ostatnich jest szczególnie niebezpieczna w godzinach nocnych – wciąż niewielu pieszych korzysta z odblasków, które ułatwiają ich lokalizację przez kierujących pojazdami.
Po trzecie: dystans i „zamek”!
Na budowanych lub remontowanych odcinkach dróg nie jesteśmy sami. Dlatego też powinniśmy zachowywać właściwy dystans w stosunku do poprzedzającego nas pojazdu, aby mieć czas na wykonanie odpowiedniego i bezpiecznego manewru. Dotyczy to w szczególności tych sytuacji, kiedy jeden z pasów ruchu jest czasowo wyłączony z eksploatacji. Kierujący zmuszeni do zjazdu na funkcjonującą część jezdni powinni zrobić to jak najszybciej, aby uniknąć ewentualnych zatorów: najlepiej, gdy manewr ten następuje po dojechaniu do końca zablokowanego pasa ruchu. Z kolei jadący właściwym pasem (w wielu przypadkach jedynym drożnym), powinni umożliwić im jak najszybsze włączenie się do ruchu. Najlepszym wyjściem w takiej sytuacji jest stosowanie zasady zamka błyskawicznego. Na czym ona polega? Każdy jadący właściwym pasem umożliwia płynny wjazd – czytaj: wpuszcza przed siebie kierującego nadjeżdżającego z zamkniętej części jezdni. Niestety w polskich realiach drogowych jazda „na zamek” jest obca wielu kierującym, co powoduje powstawanie często kilkusetmetrowych trudnych do rozładowania korków.
Po czwarte: maksymalne skupienie!
Poza wymienionymi powyżej utrudnieniami, należy wspomnieć o możliwości wytyczenia przez drogowców tzw. tymczasowych pasów ruchu, w miejscach gdzie nie ma twardej nawierzchni. Poruszanie się po takiej niestabilnej powierzchni wymaga maksymalnego skupienia ze strony kierujących, szczególnie kiedy jazda odbywa się po intensywnych opadach deszczu powodujących powstawanie rozlewisk wody. I jeszcze jedna przestroga! Uważajmy na zjazdy z budowanych lub remontowanych odcinków dróg. Nader często drogowcy poruszający się ciężkimi maszynami, np. koparkami, czy walcami drogowymi, wymuszają pierwszeństwo przejazdu. Zachowajmy zatem ostrożność, ponieważ spotkanie z takimi kolosami może zakończyć się ciężkim wypadkiem, w wyniku którego poszkodowanym będzie wyłącznie kierujący samochodem osobowym.