Stłuczka z obcokrajowcem - co robić?
Kolizje drogowe, szczególnie te w czasie urlopowych wojaży, nie sprzyjają budowaniu wakacyjnego nastroju. Unieruchomienie auta na jakiś czas, przerwany urlop, utrata wartości rynkowej pojazdu, większe problemy z odpsrzedażą - to tylko niektóre z niedogodności, jakie czekają na poszkodowanego. Dochodzenie swoich praw w Towarzystwie Ubezpieczeniowym sprawcy kolizji także do przyjemnych nie należy. Jednak o ile w przypadku kolizji z obywatelem Polski sprawa jest w miarę klarowna, o tyle w przypadku stłuczki z obcokrajowcem wielu kierowców nie do końca wie jak się zachować. Czy w takiej sytuacji należy bezwględnie wzywać Policję? Jakie dane spisać z polisy sprawcy? Czy spisywać oświadczenie obu stron zdarzenia?
Na polskich drogach coraz częściej spotkać można samochody spoza granic naszego kraju. Niemieckie, czeskie, holenderskie, belgijskie, angielskie, czy irlandzkie tablice rejestracyjne nie zawsze sugerują, że za kierownicami tych aut siedzą obywatele tych państw. Wielu Polaków mieszkających na co dzień za granicą w okresie wakacji wybiera się do Polski na wakacje. Kolizja z takim autem zarejestrowanym w innym niż Polska państwie wcale nie musi oznaczać dużych problemów z dochodzeniem odszkodowania. Wystarczy tylko wiedzieć jak się zachować i uzyskać na piśmie odpowiednie informacje od sprawcy kolizji.
Wzywanie Policji w takiej sytuacji nie jest konieczne, jednak często wskazane. Szczególnie wówczas, gdy zachodzi podejrzenie, że sprawca kolizji może być pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, w dokumantach przedstawionych przez sprawcę pojawiają się niejasności lub mamy podejrzenie, że winowajca może się wyprzeć winy w przyszłości. W takiej sytuacji protokół sporządzony przez funkcjonariusza Policji będzie dokumentem trudnym do podważenia.
Jeśli jednak z jakiegoś powodu zdecydujemy się nie wzywać Policji, wówczas należy pamietać o dopilnowaniu kilku kwestii. Przede wszystkim należy spisać stosowne oświadczenie, w którym pokrótce opiszemy okoliczności zdarzenia: czas i miejsce kolizji, numer rejestracyjny pojazdu sprawcy, kraj rejestracji pojazdu sprawcy, marka i model pojazdu sprawcy, numer polisy ubezpieczeniowej oraz nazwa towarzystwa, w którym pojazd sprawcy został ubezpieczony. Stosowny druk „Wspólnego zgłoszenia szkody” można pobrać ze strony www.pbuk.pl. Wyposażeni w taki zestaw informacji resztę formalności załatwiamy na stronie internetowej Polskiegio Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (www.pbuk.pl).
Jeżeli wiemy w jakim towarzystwie ubezpieczony jest pojazd sprawcy, wówczas sprawdzamy w „wyszukiwarce korespondentów” na stronie www.pbuk.pl, czy wspomniane towarzystwo ma nominowanego korespondenta na terenie Polski. Jeśli tak, wówczas zgłaszamy nasze roszczenia w jego jednostce terenowej, najbliższej miejsca naszego zamieszkania.
W przypadku jeśli nie znajdujemy korespondenta towarzystwa w którym ubezpieczony jest sprawca kolizji, wówczas w naszej gestii należy skontaktowanie się z najbliższym oddziałem PZU S.A. lub TUiR Warta S.A. i zgłoszenie szkody w jednym z tych zakładów ubezpieczeń, pełniących funkcję agentów PBUK.
W sytuacji kiedy nie wiemy, w jakim towarzystwie ubezpieczony był pojazd sprawcy zdarzenia należy skontaktować się z najbliższym oddziałem PZU S.A. lub TUiR Warta S.A. i zgłosić szkodę w jednym z tych zakładów ubezpieczeń. Na mocy Porozumień zawartych z Polskim Biurem Ubezpieczycieli Komunikacyjnych to właśnie te Towarzystwa pelnią funkcję agentów PBUK.
Kolizja z cudzoziemcem wcale nie oznacza dodatkowych komplikacji. O ile doplinujemy wszelkich formalności, nie powinniśmy mieć problemów z uzyskaniem odszkodowania. Jednak w tej, jak i w każdej innej sytuacji związanej z firmami ubezpieczeniowymi należy pamiętać, że uchybienia z naszej strony (brak stosownej dokumentacji) zawsze będą działać na naszą niekorzyść. Dlatego warto wydrukować sobie zalecenia ze strony PBUK i mieć je zawsze przy sobie.