Rabaty - sierpień
W sierpniu niektórzy importerzy zdecydowali się rozszerzyć ofertę rabatową na swoje samochody. Niektóre, nawet niszowe modele zostały objęte akcją promocyjną. Mamy zarówno przecenione roadstery, jak i miejskie maluchy. Oto najświeższe promocje!
Mazda nie jest skora do obniżek cen, ale tym razem do modelu 2 i 5, polski importer dołożył upusty na 3, 6 oraz MX-5. Niestety, w każdym przypadku są to raczej symboliczne kwoty: kompakt Mazdy dostał 2000 zł rabatu, 6-tka ma cenę niższą o 4000 zł, a MX-5 objęto zniżką w wysokości 4000 zł, co pozwala mu zejść poniżej bariery 100 000 zł.
Zostając przy japońskich producentach, Honda do swojej oferty rabatowej dorzuciła zniżkę 6000 złotych na model Accord. Podobnie jak w przypadku CR-V, upust dotyczy tylko wersji benzynowych. W tym miesiącu Suzuki stara się nas zachęcić do Alto i Splasha oferując rabaty w wysokości 2000 i 5000 zł, a Toyotę Auris możemy kupić nawet 10 700 zł taniej. Na kosztującym ponad 80 tysięcy złotych Rav4 zaoszczędzimy do 16 400 zł. Liczba samochodów jest ograniczona i aktualnie wynosi 573 sztuki.
Nissan próbuje rozruszać sprzedaż Micry rabatem w wysokości 6400 złotych, co powoduje, że podstawowy model jest do kupienia już za 33 590 zł. Jednocześnie zmniejszono upust na Qashqaia (z 8000 do 5000 zł), ale wróciły 10-tysięczne obniżki na Pathfindera i X-Traila. Miłośnicy pickupów ucieszą się również 12-procentowym rabatem na Navarę.
W sektorze samochodów małych widać ruch Fiata, który na Pandę Classic w wersji MyLife daje upust w wysokości 8000 zł, co oznacza, że dobrze wyposażony egzemplarz kupimy za 29 990 zł. Nową Pandę można kupić z maksymalnym upustem w tej samej wysokości (dawniej było to do 7440 zł). Włoski producent zwiększył rabat na Sedici (z 3000 do 4000 zł), a należące do niego Alfa Romeo, oferuje Mito i Giuliettę z nieco większymi upustami, ale przy tych cenach to drobne kwoty.
Skoda utrzymała dotychczasowe obniżki, a Chevrolet, niezbyt skory do przecen, zwiększył rabaty na wybrane wersje Cruze’a z 2000 do 5000 zł. Taniej o 2000 zł kupimy również niektóre egzemplarze Capitivy i Orlando. Ford z kolei wycofał się z oferowania Fiesty 1.2 w promocyjnej cenie.
Hyundai zwiększył rabat na małe i10 – z 4200 do 7300 złotych, więc najtańszym egzemplarzem wyjdziemy z salonu posiadając 25 690 zł. Model i20 stracił z kolei 500 zł ze swojego dotychczasowego upustu i jest teraz dostępny 5500 taniej niż w cenniku.
Volvo podobnie jak w poprzednich miesiącach stara się zachęcić potencjalnych nabywców wyposażeniem. W przypadku bestsellerowego XC-60 na dodatkach zaoszczędzimy 5380 – 6350 zł, ale model XC90 jest bezkonkurencyjny: oszczędność wynosi aż 36 900 zł. W standardowej cenie 186 300 zł za model podstawowy dostaniemy wyposażenie z wersji Summum.
Volkswagen i Audi utrzymali swoje oferty na limitowane wersje w promocyjnych cenach. Nic nie zmieniło się również w rabatach Renault, które nadal przecenia większość swoich modeli. Jaguar nadal próbuje sprzedać XF 2.2 D z wyposażeniem za 50 000 zł w cenie 238 900 złotych, a Mercedes proponuje doposażone egzemplarze C180, C200, E220 CDI, E250 CDI oraz GLK 220 CDI w korzystniejszych cenach.