"Angliki" w Polsce - wkrótce legalne?
Odkąd Polska weszła do UE w 2004 roku i rozpoczęła się fala emigracyjna raz po raz powraca temat możliwości rejestrowania w Polsce samochodów przystosowanych do ruchu lewostronnego. Jednak jak dotąd polskie organy ustawodawcze nie wyraziły na to zgody. Ostatnimi czasy temat powrócił ze zdwojoną siłą i pojawiły się pogłoski, że wkrótce sytuacja może się zmienić...
Komisja Europejska już od dłuższego czasu upomina władze naszego państwa – blokowanie możliwości rejestracji samochodów przystosowanych do ruchu lewostronnego jest pogwałceniem fundamentalnych rozporządzeń UE dot. swobodnego przepływu towarów. Polska przez długi czas odpierała zarzuty Komisji Europejskiej, jednak wyrok Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu definitywnie przekreślił polskie stanowisko. Tym samym został uruchomiony proces legislacyjny mający na celu przystosowanie polskiego ustawodawstwa do możliwości rejestrowania samochodów przystosowanych do ruchu lewostronnego.
W chwili obecnej zakończone zostały konsultacje społeczne i projekt ustawy trafił do poprawek do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Ile potrwa proces legislacyjny? Trudno powiedzieć – kolejne czytania w Sejmie, poprawki i ostateczny podpis Prezydenta – znając polskie realia może to potrwać nawet kilka – kilkanaście miesięcy. Zgodnie z informacją uzyskaną u źródła prace nad zmianą ustawy intensywnie trwają, jednak ostateczny termin wejścia zmienionego prawa w życie trudno jednoznacznie określić.
Tyle jeśli chodzi o kwestie prawne i organizacyjne – teraz czas na pytanie: czy faktycznie zmiana prawa i zezwolenie na możliwość rejestrowania aut przystosowanych do ruchu lewostronnego w Polsce to trafiony pomysł?
Prawda jest taka, że każdy ma na ten temat wyrobione zdanie. Ci, którym zależy na sprowadzeniu z UK samochodu i zarejestrowaniu go w Polsce pomysł wydaje się jak najbardziej trafiony. Wychodzą z założenia, że auto przystosowane do ruchu lewostronnego równie dobrze może poruszać się w polskich warunkach drogowych, nie stanowiąc jednocześnie zagrożenia dla innych. Ci, którzy nigdy nie mieli do czynienia z tego typu pojazdami stwierdzą, że poruszanie się nimi po polskich drogach stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa pozostałych użytkowników ruchu. Gdzie jest prawda?
Poruszanie się samochodem z kierownicą po prawej stronie w polskich warunkach drogowych faktycznie jest nieco uciążliwe. Jednak uciążliwość ta daje się we znaki przede wszystkim poza terenem zabudowanym, na drogach międzymiastowych, np. wówczas, gdy trzeba wykonać manewr wyprzedzania. Jednak nawet z tą uciążliwością można sobie poradzić – wystarczy tudzież pomoc pasażera lub większa odległość od pojazdu wyprzedzanego, a tym samym większe pole widzenia sytuacji przed nami. W ruchu miejskim poruszanie się samochodem przystosowanym do ruchu lewostronnego praktycznie nie różni się od jazdy autem „normalnym”, czyli przystosowanym do ruchu prawostronnego.
W opinii wielu zmiana polskiego prawa spowoduje masowy napływ aut z terenu Wielkiej Brytanii i Irlandii. Po części nie można się z tym nie zgodzić – wszak auta z Wysp Brytyjskich są zdecydowanie tańsze, niż w państwach kontynentalnej Europy (po trzech latach eksploatacji nowe auto w UK traci na wartości nawet 70%). Co więcej, w UK znaleźć można wiele starszych modeli aut w doskonałym stanie technicznym. Jednak moim zdaniem na zakup takiego pojazdu nie zdecydują się osoby, które nigdy wcześniej nie miały z takim autem styczności. Jeśli już ktoś podejmie decyzję o zakupie takiego samochodu, to w większości przypadków będą to osoby, które mają już doświadczenie w poruszaniu się takim autem po europejskich drogach i doskonale sobie z tym radzą.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że poruszanie się takim samochodem w Polsce wcale nie jest aż tak problematyczne, jak mogłoby się wydawać. W ciągu ostatnich kilku lat przejechałem po polskich i europejskich drogach autem z kierownicą po prawej stronie ok. 30 tys. km. Owszem, początkowe wrażenia nie były najbardziej pokrzepiające. Jednak z każdym przejechanym kilometrem było zdecydowanie lepiej, a po kilkudziesięciu kilometrach praktycznie zapominałem, że poruszam się autem przystosowanym do ruchu lewostronnego.
A propos ruchu lewostronnego – tym, co wydaje się on irytującą fanaberią Brytyjczyków zapraszam do lektury artykułu http://www.autocentrum.pl/redakcja2.0/ruch-lewostronny-czyzby-odmiency/.