Szukaj

Perfumy w oczach Mazdy - Mazda

Są osoby, które tak bardzo kochają markę swojego auta, że najchętniej wytatuowałyby sobie jej emblemat na potylicy. Tylko, że w naszym kraju takie zachowanie grozi podświadomym wykluczeniem ze społeczeństwa i trzeba szukać innych metod. Breloczek z logo producenta? Nie, to takie pospolite. To może firmowa bluza albo czapka z daszkiem? No, to jest chyba jeszcze gorsze od tego tatuażu. A gdyby tak używać perfum, które firmuje ulubiony koncern samochodowy?

Dodano: 13 lat temu,
Zobacz również nasz wideotest
Mercedes-Benz AMG CLS 53 4matic+ - znowu robi zamieszanie
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...