Motocykle i samochody, czyli drogowe abecadło
Jak poprawić relacje użytkowników dwóch i czterech kółek?
2 sierpnia przed Teatrem Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach, odbył się happening pod hasłem „A+B = Absolutnie Bezpieczni”, stanowiący kolejny etap kampanii promującej bezpieczne zachowania motocyklistów i kierowców samochodów na drodze. Jego organizatorami, podobnie jak pierwszej edycji imprezy (21 lipca w Krakowie), byli Stalexport Autostrada Małopolska SA oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Motocyklistów MotoAutostrada.
Ustąp pierwszeństwa!
Motocyklistów zwykło się często pogardliwie określać „dawcami organów”, głównie ze względu na ich szybką i brawurową jazdę po naszych drogach. Tymczasem okazuje się, iż jest to stwierdzenie bardzo krzywdzące, ponieważ jak wynika z ubiegłorocznych statystyk Komendy Głównej Policji, ponad 40 proc. wypadków z udziałem jednośladów spowodowali nie motocykliści, a kierujący samochodami. Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexport Autostrada Małopolska SA: – Akcją tą chcemy uwrażliwić kierowców samochodów na stale zwiększającą się obecność motocyklistów na naszych drogach, a zarazem zainicjować dyskusję na temat poprawy bezpieczeństwa we wzajemnych relacjach pomiędzy posiadaczami czterech kółek i jednośladów. Dość powiedzieć, iż według statystyk, z powodu nieudzielenia motocyklistom pierwszeństwa przejazdu wydarzyło się prawie tyle samo wypadków, jak na skutek brawurowej jazdy jednośladami – informuje.
Manekin prawdę ci powie
Podczas happeningu przed Teatrem im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach, podobnie jak wcześniej w Krakowie, zaprezentowali się aktorzy pantomimy ucharakteryzowani na manekiny znane z samochodowych crash testów. W obrazowy sposób ilustrowali oni statystyki wypadkowości z udziałem aut i motocyklistów, starając się przemówić do wyobraźni wszystkich zmotoryzowanych (i nie tylko) oglądających to widowisko. Po zakończeniu katowickiego happeningu, manekiny "przeniosły się" na place poboru opłat na autostradzie A4 w Mysłowicach i Balicach. Na tych dwóch bramkach kierowcy samochodów, jak i jednośladów, otrzymali ulotki przypominające o podstawowych zasadach bezpiecznej jazdy.
Przełamać stereotypy
Duże nadzieje z akcją „A+B = Absolutnie Bezpieczni” wiąże również drugi z jej współorganizatorów, czyli Ogólnopolskie Stowarzyszenie Motocyklistów MotoAutostrada. – Chcielibyśmy zmienić stereotypowy obraz motocyklisty, który kojarzy się wielu właścicielom samochodów z szaleńcem na dwóch kołach – wyjaśnia jego szef, Szczęsny Filipiak. – Jest to szczególnie istotne, bowiem jak wykazało wiele badań, jednym z głównych powodów niedostrzegania motocyklistów na drodze przez kierowców aut, jest negatywne do nich nastawienie. Pamiętajmy, iż w starciu z samochodem motocyklista jest zawsze bez szans. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Motocyklistów MotoAutostrada organizuje również popularną akcję „Motocyklem bezpiecznej … między samochodami” (znaną m.in. z naklejek na samochodach z hasłem „Motocykle są wszędzie”), która na jesieni zawita m.in. do Gliwic, Poznania i Warszawy.
By światła „widziały” jednoślady
Podczas trwania katowickiego happeningu został zasygnalizowany jeszcze jeden problem, związany z właściwą regulacją świateł na skrzyżowaniach wyposażonych w tzw. pętlę indukcyjną. O co chodzi? W przypadku niektórych motocykli wyposażonych w dużą liczbę elementów kompozytowych nadwozia, sygnalizacja świetlna często ich nie „widzi” co powoduje, iż po dojechaniu do skrzyżowania światło nie zmienia się na zielone, jak ma to miejsce w przypadku samochodów. W punktach o dużym natężeniu ruchu jest to szczególnie kłopotliwe, bowiem często motocyklista musi odczekać do drugiej zmiany świateł, narażając się na dźwiękowe ponaglenia innych użytkowników drogi. Jak nas poinformowano, sytuacja w tym zakresie zaczyna się jednak zmieniać i coraz więcej świateł na krzyżowaniach z detektorami ruchu jest już prawidłowo ustawionych.