Czym zmyć zimę?
Odchodząca już nareszcie na dobre zima, pozostawiła po sobie brudne ślady na nadwoziach naszych samochodów. Większość z nich jest tak zaschniętych, że nie daje się zmyć nawet wilgotną ścierką. Zresztą i tak mało kto, w natłoku codziennych zajęć, podejmuje się pucowania auta. Znacznie lepiej, a przede wszystkim wygodniej, skorzystać z usług specjalistycznych myjni samochodowych. Na rynku mamy obecnie spory wybór specjalistycznych urządzeń, przeznaczonych do przywracania czystości pojazdom. Poza powszechnie znanymi, pojawiają się również nowe, działające w oparciu o coraz bardziej wyrafinowane technologie.
Mechanicznie, manualnie ...
Ten pierwszy sposób przywrócenia czystości „czterem kółkom”, oferują popularne myjnie mechaniczne. Znajdziemy je praktycznie przy każdej dużej stacji paliw. W odróżnieniu od sytuacji sprzed kilkunastu lat, wspomniane myjnie wyposażone są w większości przypadków w stosunkowo nowe urządzenia. Skorzystanie z ich usług jest bardzo proste: wystarczy wybrać określony program i automat umyje nasz samochód szamponem, aktywną pianą, a także – w bardziej rozbudowanych wersjach – pokryje jego nadwozie woskiem. Największą zaletą myjni mechanicznych jest szybkość wykonania usługi, wadą zaś niedokładne umycie, w szczególności w miejscach niedostępnych dla szczotek. Co gorsza, w przypadku mocno wyeksploatowanych urządzeń, zdarzają się również uszkodzenia poszczególnych elementów nadwozia (np. lusterek zewnętrznych), a także zarysowania lakieru. Mając na uwadze powyższe, fachowcy zalecają czyszczenie aut w myjniach ręcznych. Pomimo tego, iż wykonanie usługi trwa dłużej niż w mechanicznych, to w zamian otrzymujemy dokładniej wyczyszczone nadwozie (m.in. z obustronnie umytymi szybami) oraz starannie odkurzone wnętrze. Za dodatkową opłatą, myjnie ręczne oferują również smarowanie wszystkich zamków oraz konserwację gumowych uszczelek specjalnymi preparatami.
... i bez dotyku
Wielu właścicieli samochodów korzysta z coraz szerszej oferty myjni bezdotykowych. Większość z nich oferuje dwa warianty mycia pojazdów. W pierwszym – ręcznym, klient sam myje samochód gorącą wodą z pianą przy użyciu lancy ciśnieniowej, a następnie spłukuje karoserię wodą zdemineralizowaną (na niektórych myjniach tę usługę możemy zlecić ich pracownikom). Z kolei w wariancie automatycznym, procesem mycia steruje komputer, dostosowując program czyszczący do stopnia zabrudzenia nadwozia. Na bardziej wybrednych zmotoryzowanych czekają również specjalistyczne myjnie łączące technologię bezdotykową z mechaniczną, fachowo nazywane hybrydowymi. W pierwszej z wymienionych technologii spłukuje się nadwozie auta z zanieczyszczeń, a następnie nanosi się na nie aktywną pianę. Kolejny etap stanowi mechaniczne czyszczenie karoserii auta. Do tej czynności używa się dwóch rodzajów miękkich szczotek bawełnianych. Ich zadaniem jest zarówno mycie, jak i polerowanie lakieru nadwozia.
A może para lub spray?
W ostatnich latach na terenie całego kraju pojawił się inny rodzaj myjni samochodowych. Są to tzw. myjnie mobilne, które da się instalować nie tylko na stacjach paliw, ale także przy komisach samochodowych, czy np. supermarketach. Myjnie mobilne różnią się od tradycyjnych również samym sposobem mycia: zamiast wody wykorzystują do tego celu parę wodną. Jak to działa? Za pomocą specjalnego pistoletu, na nadwozie samochodu kierowana jest para wodna zmiękczająca nagromadzone zabrudzenia (do rozpuszczenia szczególnie uporczywych zanieczyszczeń stosowany jest dodatkowo detergent). Te ostatnie są następnie usuwane za pomocą miękkiej ścierki. Najważniejszą zaletą myjni mobilnych, jest małe zużycie wody zamienianej w parę wodną: w większości przypadków już dwa litry pozwalają na umycie średniej wielkości auta. Stosując tę metodę można również czyścić wnętrza pojazdów oraz ich silniki. Jeszcze inny sposób mycia oferują tzw. urządzenia NoWet (w wolnym tłumaczeniu: bez wilgoci). Stanowią one odmianę myjni mobilnych, zamiast pary wodnej wykorzystuje się jednak suchą glinkę kaolinową oraz naturalny wosk roślinny. Mieszaninę wymienionych powyżej substancji w postaci sprayu, nanosi się na zabrudzoną karoserię samochodu. Po rozpuszczeniu, zanieczyszczenia są usuwane miękką ścierką bawełnianą, podobnie jak w metodzie parowej. Fachowcy są jednak podzieleni, jeśli chodzi o skuteczność takiego mycia ... bez mycia. Sceptycy przekonują, iż w taki sposób nie da się przywrócić właściwej czystości nadwozia – szczególnie mocno zabrudzonego, zwłaszcza po sezonie zimowym.