Auto za 20 tys. PLN? Wybór nadspodziewanie duży
W granicach 20 tys. PLN wybór aut jest przeogromny. W zasadzie wybierać można w każdym segmencie rynku, poczynając na najmniejszych autkach miejskich, a na dostojnych limuzynach z gwiazdą lub szachownicą na masce kończąc. Wszystko zależy w zasadzie od tego, czego tak naprawdę oczekujemy od samochodu i czemu ma on służyć. Oto najciekawsze propozycje, których eksploatacja nie powinna zdrenować kieszeni.
W segmencie aut najmniejszych w cenie do 20 tys. PLN uda się nam „upolować” auta stosunkowo młode, które z racji swojego charakteru nie powinny być przesadnie wyeksploatowane. Ponadto, zdecydowana większość tych pojazdów powinna mieć niewielki, typowo miejski przebieg, chyba, że trafimy na auto poflotowe. W każdym razie spośród aut stricte miejskich warto rozważyć następujące propozycje: Kia Picanto, Hyundai i10, Fiat Panda, Peugeot 107, Renault Twingo, czy Citroen C2. Szczególnie dwa pierwsze modele wydają się wyjątkowo interesujące. Hyundai i10 to auto najmłodsze spośród wymienionych (w produkcji od 2008 roku) i z racji tego zdecydowanie nowocześniejsze, niż Kia Picanto. Jednak oba modele charakteryzują się niskimi kosztami eksploatacji i bezproblemowością, a to w świetle ich przeznaczenia (dojazdy do pracy, szkoły) wydaje się być najważniejsze. Jako pojazdy rodzinne czy też towarzysze dalekich podróży miejskie auta zdecydowanie się nie nadają.
Wybór w segmencie „B” jest jeszcze bogatszy. Dysponując budżetem ok. 20 tys. PLN w zasadzie możemy przebierać w najróżniejszych markach: Ford, Fiat, Honda, Hyundai, Mazda, Mercedes, Nissan, Opel, Renault, Peugeot, Skoda, Seat, Suzuki, Toyota oraz Volkswagen. Co istotniejsze, większość z tych aut będzie stosunkowo młoda, nowoczesna i niezbyt wyeksploatowana, co w początkowym okresie eksploatacji gwarantuje nikłe nakłady na eksploatację. Najciekawszymi propozycjami z użytkowego punktu widzenia wydają się być: Ford Fiesta (ewentualnie Fusion, oba auta niezawodne i przestronne), Fiat Grande Punto (może nie mistrz trwałości, jednak za 20 tys. PLN można kupić stosunkowo młody egzemplarz), Honda Jazz (lider rankingów niezawodności, z tego też względu najdroższy w zakupie z wszystkich wymienionych), Hyundai Getz (skromny z wyglądu, jednak bardzo ceniony przez użytkowników), Mazda 2 (królowa niemieckich rankingów niezawodności TÜV), Nissan Note (przestronny, przyjemny w prowadzeniu, a w wersji benzynowej 1.6 l 110 KM także trwały) i Opel Agila (doskonały technicznie i nowatorski wizualnie). Pozostali, czyli np. Volkswagen Polo, Toyota Yaris, czy Mercedes A Klasse to auta także stosunkowo udane, jednak zaawansowanym wiekiem (Polo), jakością wykonania (zaskakująco słabo w ocenie użytkowników wypada Yaris), czy kosztami eksploatacji (A Klasse) ustępujące wymienionym.
Segment kompaktów także ma do zaoferowania wiele ciekawych propozycji, wśród nich takie auta, jak: Alfa Romeo 147, Audi A3, Citroen C4, Dacia Logan, Ford Focus, Honda Civic, Mazda 3, Opel Astra, Peugeot 307, Renault Megane, Seat Leon, Skoda Octavia, Toyota Corolla, Volkswagen Golf, czy też Volvo S40/V40. Każdy z wymienionych samochodów ma do zaoferowania coś innego: Volvo S40 drugiej generacji zachwyca wnętrzem klasy Premium i jednostkami napędowymi, Alfa Romeo 147 urzeka linią nadwozia i projektem wnętrza, Focus perfekcyjnym prowadzeniem, Corolla i Civic niezawodnością, a Octavia przestronnością i praktycznością. Nawet Peugeot 307, ganiony przez wielu za usterkowość, w swojej drugiej odsłonie (od 2005 roku) jest autem cenionym przez użytkowników. Megane imponuje stylistyką i bezpieczeństwem, Mazda 3 sportowym charakterem. 20 tys. PLN to kwota, która pozwala myśleć o stosunkowo dobrze utrzymanym, choć już niemłodym, aucie kompaktowym. W przypadku Volvo, Volkswagena, Toyoty, Audi i Hondy wystarczy to na auta 7 – 8 letnie, które już z wolna będą domagać się wzmożonej opieki mechanika. Z kolei 20 tys. PLN to kwota, za którą będziemy w stanie nabyć trzyletnią Dacię Logan, jednak będziemy musieli się pogodzić z nijakim wnętrzem i dużą utratą wartości.
Segment „D” także oferuje wiele ciekawych propozycji, jednak większość z nich to auta przynajmniej ośmioletnie. Alfa Romeo 156/159 (niestety ceny rynkowe w przypadku tej drugiej zaczynają się od 25 - 27 tys. PLN, jednak zdarzają się okazje, o których później), Audi A4, BMW 3 E46, Citroen C5 II, Fiat Croma, Ford Mondeo MK3, Honda Accord VII, Jaguar X-Type, Mazda 6 I, Mercedes C Klasse W203, Mitsubishi Carisma, Opel Vectra C, Peugeot 407, Renault Laguna II, Seat Toledo III, Toyota Avensis II, czy Volkswagen Passat B5 – jak widać, wybór jest przeogromny. Jednak należy wyraźnie zaznaczyć, że większość aut w cenie do 20 tys. PLN to egzemplarze z początkowego okresu produkcji. Auta o doskonałej opinii, wysoko plasujące się w rankingach niezawodności, pokroju Toyoty Avensis, czy Mazdy 6, okazują się wyraźnie droższe, niż modele ganione za niską jakość wykonania pokroju Renault Laguny czy Nissana Primery P12. Osobiście, w segmencie „D” postawiłbym na Mazdę 6, Toyotę Avensis, Opla Vectrę, Seata Toledo, Hondę Accord i Fiata Cromę. No chyba, że ktoś chce się wyróżniać, wówczas niekwestionowanym typem byłby spokrewniony z Fordem Mondeo, Jaguar X-Type, lub najpiękniejsza Włoszka ostatnich lat, Alfa Romeo 156. Dla miłośników tylnego napędu jedynym słusznym wyborem będzie BMW 3 E46, jednak w przypadku tego auta należy pogodzić się z wyraźnie mniej przestronnym nadwoziem.
20 tys. PLN to kwota, przy której można się także pokusić o auta z wyższych półek: Audi A6, BMW serii 5, Mercedes E Klasse, czy Honda Legend to auta w zasięgu ręki. Jednak w ich przypadku znalezienie zadbanego i dobrze utrzymanego auta nie będzie łatwe. A co jeszcze istotniejsze, koszty utrzymania będą wyraźnie wyższe.
Jak to zwykle przy wyborze samochodu bywa, dysponując określonym budżetem zawsze żałujemy, że… nie posiadamy budżetu o 30 – 40% większego, bo akurat w takiej cenie trafiają się świetne okazje (np: Alfa Romeo 159). Jednak 20 tys. PLN, to kwota, za którą można stać się właścicielem naprawdę ciekawego samochodu, który przysporzy wiele frajdy z jazdy. Należy tylko wykazać się wytrwałością i uporem w poszukiwaniach (warto sprawdzić m.in ofertę kancelarii komorniczych).