Need for Speed: Payback – zapowiedź
W listopadzie na półki sklepowe wjedzie kolejna część najbardziej znanej serii zręcznościowych wyścigów. Czego możemy spodziewać się po Need for Speed: Payback?
Nie oszukujmy się, nowa gra nie będzie dużym krokiem w rozwoju serii. To kolejna próba odgrzania kotleta pt. „ucieczki przed policją po dużym, różnorodnym świecie”, który został podlany fabularnym sosem i podany w przepięknej formie.
Światem gry jest Fortune Valley, obszar, w którym znajdziemy miasta, różniące się od siebie zabudową i charakterem gospodarczym. Będziemy mieli możliwość eksploracji terenów przemysłowych w Boonville, centrum pełnego neonów i drogich samochodów w Silver Rock czy górskiego, spokojnego miasteczka Braxton. Poza terenami miejskimi, gracz będzie mógł przemierzyć pustynię, korzystając z autostrady lub zjechać poza ubity szlak i szukać szczęścia w świecie offroadu. Twórcy zadbali o to, by poza terenami miejskimi, gracz miał możliwość zabawy na krętych wiejskich drogach, długich autostradach, opuszczonych lotniskach i w kanionach.
Świat gry jest wypełniony zadaniami do wykonania: wyścigami, wyzwaniami driftowymi czy misjami, polegającymi na ucieczce przed policją. Na mapie rozstawiono wiele wraków starych samochodów, które możemy odkryć. Po odnalezieniu wszystkich opuszczonych pojazdów, otrzymujemy sprawny egzemplarz, którym możemy się ścigać lub go modyfikować. W taki sposób uda nam się odnaleźć fragmenty klasycznych samochodów sportowych czy pickupów z lat 60-tych czy 70-tych.
Takich samochodów w nowym Need for Speed będzie pięć: Chevrolet Bel Air z 1955 r., Ford Mustang z 1965 r., Nissan Fairlady ZG z 1971 r., Chevrolet C10 z 1965 r. oraz Volkswagen Beetle z 1963 r. Każdy z samochodów, po odbudowie, można poddać modyfikacjom, by przynależał do jednego z pięciu klas pojazdów dostępnych w grze.
Twórcy przygotowali różnorodną paletę zadań i by motoryzacyjnie odpowiedzieć na ich specyfikę, zdecydowano się na podzielenie samochodów na pięć klas: wyścig, drift, teren, drag oraz ucieczka. Jak same nazwy wskazują, auta będą dostosowane do konkretnych zdań. Gracz będzie miał możliwość kupowania i zdobywania części tuningowych, przygotowując samochód do konkretnej klasy, a także gruntownie modyfikując jego wygląd przez dodanie neonów, spoilerów, nowych zderzaków, listew, naklejek czy felg.
Linia fabularna w Payback opiera się na historii trzech bohaterów (Mac, Jess, Tyler), którzy zostali oszukani przez mafię zwaną Familia. Chcą się przeciwstawić organizacji przestępczej, ale muszą stawić czoła nie tylko jej, ale także skorumpowanej policji. Tryb fabularny został zbudowany w oparciu o szereg misji fabularnych, w których przechwytujemy mafijne supersamochody i staramy pokrzyżować szyki przeciwnikom w ich przestępczych działaniach. Całość została podana w filmowym stylu, z widowiskowymi wstawkami filmowymi.
W zależności od charakteru zdania, będziemy kontrolować jednego z trzech bohaterów. Tyler to specjalista od klasycznych wyścigów, mistrzem jazdy po bezdrożach i driftu jest Mac, natomiast konikiem Jessa będzie transportowanie przesyłek i osób przez całą Fortune Valley.
Poza trybem dla jednego gracza, Need for Speed: Payback będzie posiadał rozbudowane opcje sieciowe. Za sprawą systemu Autolog, znanego z poprzednich części, gracze będą mogli uczestniczyć w różnorodnych zdaniach i konkurować ze sobą. Autolog łączy w rozgrywkę dla pojedynczego gracza z elementami społecznościowymi, tak jak w poprzednich odsłonach.
W Need for Speed: Payback ważną rolę będą odgrywały służby policyjne wyposażone nie tylko w klasyczny radiowóz amerykańskiej policji, Forda Crown Victorię, ale również Dodge’a Chargera SRT8, Chevroleta Corvette, pojazd typu taran i wsparcie z powietrza. Twórcy zapewniają, że w tej odsłonie policja będzie lepiej radzić sobie w zorganizowanych akcjach, mających na celu unieruchomienie naszego samochodu.
Jak niemal każda część serii, Payback będzie miał mechanikę rozgrywki, nastawioną całkowicie na zręcznościowy charakter zabawy. Samochody wyposażone w dopalacze, doładowywane dzięki przejazdowi przez stację benzynową, będą prowadzić się prosto, nie będzie istniał rozbudowany model zniszczeń, a poziom trudności pozwoli na ukończenie trybu fabularnego każdemu przeciętnemu graczowi. Twórcy stawiają na czerpanie emocji z szaleńczej jazdy, nie realizm.
Garaż w Need For Speed: Payback będziemy mogli wypełnić najbardziej znanymi samochodami o charakterze wyczynowym i sportowym. Lista jest dość standardowa: Porsche 911, Dodge Challenger, BMW serii M, Audi R8, Mercedesy AMG czy super- i hipersamochody pokroju Lamborghini Diablo, Porsche 918 Sypder czy Pagani Huayra BC. Na uwagę zasługują klasyczne muscle cary (Plymouth Hemi'Cuda, Dodge Charger R/T) oraz auta z lat 90-tych, w tym kilka Nissanów Skyline GT-R. Ciekawostką będą również pickupy. Ford F-150 SVT Raptor pojawiał się już w grach, ale Land Rover Defender 110 to niecodzienne auto w grach wyścigowych. Podobnie, jak Ford Model 18 z 1932 r. (obecny w poprzedniej części dzięki dodatkowi DLC), to idealny materiał na hotroda.
Premiera Need For Speed: Payback będzie miała miejsce 10 listopada. Gra zostanie wydana jednocześnie na konsolach Xbox One i PlayStation 4 oraz komputerach klasy PC.