Mercedes W124
Legenda Mercedesa w ostatnich latach nieco przybladła jednak przez kilka ostatnich dekad samochody z gwiazdą na masce były synonimem niezawodnej limuzyny. Wszystko rozpoczęło się od niesamowicie wytrzymałego Mercedesa W114 zaprezentowanego w 1968 r., później renomę utrzymała popularna beczka (W123). Wedle wielu ostatnim prawdziwie pancernym i wytrzymującym milionowe przebiegi samochodem marki Mercedes jest W124 – produkowany od 1985 r. samochód klasy średniej wyższej.
Pierwsze fotografie prototypowego Mercedesa trafiły do prasy w listopadzie 1984 r. Już w grudniu tegoż roku producent przedstawił swój nowy model. Nowa wersja późniejszej E-klasy pod względem stylistycznym nadal trzymała się klasycznego mercedesowskiego sznytu czerpiąc garściami z designu Mercedesa W201 znanego pod nazwą handlową 190. W124, zwana także baleronem była większą bo 4,7 metrową limuzyną, która na przestrzeni ponad dziesięciu lat produkcji została wytworzona w ponad 2,5 milionach egzemplarzy. Najwięcej wyprodukowano wersji sedan, bo ponad 2 miliony sztuk. Od 1985 r. wytworzono również ponad 340 tysięcy wersji T, czyli kombi. Reszta przypadła na bardzo poszukiwane modele cabrio i coupe oraz wersje specjalne – przedłużonego, sześciodrzwiowego jamnika oraz wersję pod zabudowę (karawan, samochód ratowniczy).
Największe wrażenie robiła jednak gama silników dostępnych w opisywanym Mercu. Wszystkich jednostek jest ponad 30 – są to zarówno silniki benzynowe jak i wysokoprężne. Podstawowym benzyniakiem był 109 konny, czterocylindrowy, ośmiozaworowy motor 2.0 rozpędzający samochód do niespełna 190 km/h. Paleta jednostek benzynowych ciągnęła się przez inne dwulitrówki, aż do silników 3.0, 4.2, 5.0 i 6.0. Najmocniejsze z nich generowały 380 KM i zapewniały przyspieszenie do setki rzędu 5,5 s. Diesle rozpoczynały się również od dwulitrowca o mocy 75 KM, a kończyły na blisko 150 konnym silniku 3.0 z turbo. To właśnie niewysilone jednostki wysokoprężne zbudowały legendę Mercedesa W124. Nie straszne im milionowe przebiegi, toteż wielu taksówkarzy używa ich po dziś dzień. Nic jednak dziwnego – rozsądnie eksploatowane i serwisowane odwdzięczają się przebiegami o jakich dzisiejsze, naszpikowane awaryjną elektroniką samochody mogą tylko pomarzyć. O swoistym kulcie tego modelu Mercedesa może również świadczyć ceny samochodów używany. Przeglądając ogłoszenia szybko okazuje się, że następcę (W210) z początku produkcji (1995 r.) można kupić taniej niż W124 z końcówki swoich dni.
Najbardziej ekskluzywne modele W124 to oczywiście kabriolet i coupe, choć ta ostatnia wersja karoserii już w mniejszym stopniu. Designerzy projektując nadwozia zdecydowali się zachować charakterystyczną, dość masywną sylwetkę dodając jednocześnie nutkę sportowego ducha – samochód posiada np. szyby bez ramek. Jak na lata osiemdziesiąte i ten rodzaj nadwozia, to z tyłu jest dość sporo miejsca. Samochód w wersji coupe był produkowany od 1987 r. W palecie silników początkowo odnaleźć można było tylko jednostki 2.3 (132 KM) i 3.0 (180 KM). Oczywiście benzynowe. Z czasem doszły mocniejsze motory 3.0 24v, 3.2 oraz ekonomiczny dwulitrowy wariant. Najmocniejszym dostępnym w coupe była wersja przygotowana przez AMG generująca 272 KM.
Kabriolet został zaprezentowany niemal u schyłku produkcji limuzyny, bo w 1991 r. Pozostał na rynku jednak najdłuższej, gdyż ostatni egzemplarz zjechał z taśm dopiero w 1997 r. (zastąpiony przez model CLK), czyli w czasie gdy od dawna w salonach można było zakupić popularnego na naszych drogach „okularnika". Mercedes w wersji bez dachu został specjalnie usztywniony, przez co zyskał na wadze. Niezbędne w razie wypadku okazały się także błyskawicznie wysuwające się zagłówki, które w razie rolowania chronią głowy pasażerów. Początkowo cabrio produkowano z 3 litrowym silnikiem, później doszła wersja 3.2 oraz 2.0. Początkowo elektryczno-hydrauliczny chowany dach był dostępny w opcji, jednak od drugiej połowy produkcji stał się wyposażeniem standardowym.
Sześciodrzwiowe wersje Lang były dostępne z niezbyt dynamicznym, ale za to oszczędnym 2,5 litrowym dieslem oraz silnikami benzynowymi 2,6 (160 KM) i 2,8 (193 KM).
Na początku swojej historii W124 było dość biednie wyposażone jak na tę klasę pojazdu, jednak z czasem Mercedes dodawał nowe opcje dodatkowe i rozwijał listę wyposażenia standardowego. Od 1987 r. można było dokupić napęd na cztery koła (4MATIC). Do swojego Mercedesa można było zamówić ABS, klimatyzację, poduszki powietrzne, a w drugiej fazie produkcji nawet ASR (od 1991 r.). Wiele opcji wyposażeniowych zostało wprowadzonych po faceliftingu z 1989 r. Samochód zyskał wtedy też szeroką listwę ochronną na bokach.
W 1993 r. przeprowadzono kolejną zmianę stylistyki – samochód otrzymał m.in. nowy grill oraz nazwę – od tego roku była to pełnoprawna E-klasse. Niestety dni poczciwego W124 były policzone – ostatni sedan opuścił fabrykę w 1995 r. Wersję kombi i coupe produkowano rok dłużej.
Ostatnie generacje większości modeli Mercedesów nie cieszą się już taką estymą jak pojazdy produkowane przez lata 60-te, 70-te i 80-te. W124 to samochód otoczony czymś na kształt kultu – tworzenie są kluby, miłośnicy organizują zloty. Nic jednak dziwnego – to przecież kwintesencja solidnej, niemieckiej limuzyny.