Łada Niva - radziecki SUV
W pierwszej połowie lat siedemdziesiątych do produkcji wprowadzono UAZ-a 469 - doskonale znany ze służby w wojsku, milicji, a później również w polskiej policji, spartański samochód terenowy. Banalnie prosty konstrukcyjnie pojazd gwarantował łatwą naprawę, a jednocześnie niemal zerowy komfort podróżowania. Władze Związku Radzieckiego produkcję samochodu kierowały głównie na potrzeby służb mundurowych. Jakość radzieckich dróg powodowała, że wyraźny był niedobór pojazdu o wyższej zdolności terenowej niż Moskwicz 408 czy Łada 2101.
Już w 1971 roku kreślono pierwsze projekty mniejszego od UAZ-a samochodu terenowego, który początkowo przygotowywany był z nadwoziem otwartym. Dopiero po kilku latach zdecydowano się na stworzenie wersji z nadwoziem zamkniętym. Projekt z czasem stał się również bardziej cywilizowany – szczególnie pod względem stylistycznym.
Karoseria Nivy była na tyle odmienna od innych samochodów terenowych produkowanych w ZSRR, że po dziś dzień pojawiają się plotki jakoby władze Związku Radzieckiego kupiły licencję na karoserię (lub cały pojazd) od Włochów. Jest to o tyle możliwe, że Fiat współpracował z ZSRR i innymi krajami bloku sprzedając licencje samochodowe. Co więcej: od lat pięćdziesiątych z taśm produkcyjnych Fiata schodził terenowy Campagnola, więc technologia samochodów terenowych nie była obca włoskim konstruktorom. Niezależnie jednak czy Łada Niva była całkowicie radzieckim projektem, czy nie; pewne jest, że technologicznie bazowała na rozwiązaniach włoskich znanych radzieckim konstruktorom chociażby z Łady 2101.
Cechą charakterystyczną Łady była samonośna konstrukcja nadwozia, która gwarantowała niską masę pojazdu. Rasowe samochody terenowe konstruowano w oparciu o ramę, co zwiększało dzielność terenową, ale jednocześnie również wagę. Niva była więc w zasadzie SUV-em lat siedemdziesiątych – wyglądała jak terenówka, jednak w rzeczywistości bardziej nadaje się na leśne dukty niż bardzo trudny teren. Niezłych możliwości terenowych, prezentowanej Ładzie, odmówić jednak nie można – doskonale poradzi sobie z pokonaniem nawet 65-centymetrowego brodu i wdrapie się na wzniesienie o nachyleniu do 58 stopni.
Produkcja samochodu rozpoczęła się w 1977 roku i trwa nadal! Oczywiście na przestrzeni lat dokonano szeregu modernizacji, ale charakter Nivy pozostał taki sam. Pod maską początkowo znajdowała się niewielka jednostka benzynowa o pojemności ok. 1,6-litra i mocy niespełna 75 KM. Dziś oferowany na rynku polskim samochód (model 21214) ma motor 1.7 produkujący 83 KM. Mimo wzrostu mocy i nieco nowocześniejszej konstrukcji (wielopunktowy wtrysk paliwa) samochód nie charakteryzuje się dobrymi osiągami – z trudem rozpędzi się do 137 km/h generując przy tym niebywale dużo hałasu. Komfort jazdy miejskiej i autostradowej jest bardzo niski, a spalanie może przyprawić oszczędnych o palpitację serca. Według producenta Niva nawet poza miastem potrzebuje 8 litrów paliwa, a przy jeździe mieszanej trzeba liczyć się ze zużyciem paliwa na poziomie 9,5 litra. Agresywny styl prowadzenia spowoduje, że spalanie będzie jeszcze wyższe, a z racji niedoboru mocy, niejednokrotnie nawet w jeździe miejskiej trzeba mocno „deptać”.
W 1998 roku zapowiedziano nową wersję Nivy (2123), która bazowała co prawda na konstrukcji z lat siedemdziesiątych, ale zapewniała atrakcyjną sylwetkę. W tej wersji samochód jest produkowany od 2001 roku pod szyldem Chevrolet Niva. Samochód napędzany jest przez rosyjską jednostkę 1.7 o mocy 80 KM lub silnik 1.8 z Opla produkujący bardziej odpowiednie dla samochodu tych gabarytów 125 koni mechanicznych. W obu przypadkach Niva zapewnia stały napęd na cztery koła i przyspieszenie na poziomie 17 sekund do 100 km/h. Wersja eksportowa z silnikiem General Motors rozpędzi się do 165 km/h. Średnie zużycie paliwa wynosi 7 – 10 litrów. Model przeznaczony na rynek wewnętrzny jest bardziej paliwożerny – spala od 10 do 12 litrów benzyny. Samochód sprzedawany jest w pięciodrzwiowej wersji nadwoziowej (z bagażnikiem otwieranym do boku) oraz jako furgonetka i pickup. Aktualnie ten model Nivy nie jest dostępny w Polsce, jednak miłośnicy radzieckiej myśli technologicznej mogą sięgnąć po Ładę 4x4, czyli Nivę 21214 ze starym nadwoziem i silnikiem 1.7 spełniającym normę Euro 5. Samochód w tej wersji dostępny jest w cenie ok. 42 tys. zł, co nie czyni go jednak najtańszym samochodem w segmencie!
Do niedawna największym plusem Nivy była niska cena, jednak dziś za niecałe 40 tys. zł można kupić nowocześnie wyglądającą Dacię Duster z silnikiem 1.6 o mocy 110 KM. Samochód gwarantuje wyższy komfort podróżowania, niższe spalanie, jednak w terenie nie będzie tak dzielny, gdyż nie posiada napędu na 4x4. Nie ma również szans na to, że kupimy sprzęgło do Dustera za 200 zł, a reflektor za 80 zł. Do Nivy – bez problemu znajdziemy części w tak niskich cenach.
Fot. Lada