Kupić sobie samochód Hitlera
Znów na tapetę wraca historyczny temat Drugiej Wojny Światowej. Raczej jej głównego "bohatera" czyli Adolfa Hitlera. Pewien rosyjski businessman wszedł ostatnio w posiadanie samochodu, który rzekomo należał do wspomnianego przywódcy. Do końca nie było pewne, czy rzeczywiście poruszał się nim Adolf Hitler czy też nie ale ostatecznie potwierdzono tą tezę i samochód za 8,3 miliona dolarów z rąk niemieckiego handlarza z Bielefeld powędrował do wspomnianego Rosjanina. Nas jednak nie interesują pieniądze ani gest jakiegoś tam niezmiernie bogatego człowieka. Korzystając jednak z okazji przybliżmy sobie auto, które dla jednych było piękne a dla innych wprost przerażające.
Mercedes – Benz wprowadził w 1938 roku model 770 K. Niekiedy nazywany też „Grosser”. Od początku wiadomo było, że tak ogromny i ciężki samochód nie będzie służył zwykłym obywatelom za środek transportu. Produkcja była mocno ograniczona, cena ogromna a sprzedaż niewielka. Stało się jasne, że stanie się bohaterem parad najznamienitszych polityków. A wówczas u władzy byli tylko hitlerowcy. Takie auta kupowano głównie z powodu ich wyglądu. Charakteryzował się on niesamowicie nowoczesną stylistyką i przesadnie bogatym wyglądem. Nie dziwi zatem fakt, iż głównymi odbiorcami stali się Hermann Goering, Himmler czy sam Adolf Hitler.
Rozstaw osi tej limuzyny wynosił 3962 mm a waga około 3500 kg. Przednie zawieszenie było w pełni niezależne a tylne typu de Dion. Pod maską tak potężnego auta musiał znaleźć się równie duży silnik. Trafił tam rzędowy, ośmiocylindrowy motor wyposażony w doładowanie. Jego pojemność sięgała 7,7 litra a moc 230 KM. (Według wspomnianego handlarza, który znalazł auto na zlecenie rosyjskiego milionera, jego model ważył blisko 5 ton a moc sięgała 400 KM).
Mercedes na potrzeby późniejszych modeli montował już wtedy pięciobiegową skrzynię biegów. Ciekawostką jest, że do każdego modelu dodawano specjalną instrukcję, by urządzenia doładowującego nie używać dłużej niż jedną minutę. Zużycie paliwa sięgające 57 litrów na 100 kilometrów doskonale odzwierciedlało potęgę tego auta.
Samochody 770 K w większości wyposażone były w nadwozie wykonane z pancernej blachy i kuloodporne szyby. Z tego powodu były bardzo ciężkie i sprawiały niemało kłopotu szoferom, którzy je prowadzili.
Od roku 1938 do 1943 wyprodukowano zaledwie 88 sztuk modelu mercedes 770 K. Stał się on godny tytułu auta, które przewyższało wówczas wszystkie inne modele. Stanowił on nawet ogromną konkurencję dla tak wspaniałego samochodu jak Maybach Zeppelin. Liderzy partii nazistowskiej przywiązywali szczególną wagę do samochodów, z których emanował tak wielki czar i które odzwierciedlały pozycję i potęgę polityka.
Powiązania polityczne z okresu wielkiej wojny, uznawane za uwłaczające godności firmy, pozostawiły niezatarty ślad na dobrym imieniu firmy Mercedes – Benz. Nie wszystkie modele samochodu, którego niektórzy nazywali też „ostatni książę” przetrwały do dziś. Te które się ostały, kosztują fortunę. A jeśli udowodni się, że na jego pokładzie paradował jakiś ważny, nazistowski polityk, cena sięga wówczas zenitu.