Wskrzeszenie pod znakiem skandalu - Lambretta
Upływ czasu w specyficzny sposób wpływa na ludzką psychikę. W naszej pamięci pozostają wybrane obrazy z przeszłości. Zwykle są to najsilniejsze z pozytywnych impulsów. Fakt ten próbują wykorzystać koncerny motoryzacyjne.
Od kilku lat jesteśmy świadkami prawdziwego wysypu współczesnych interpretacji legendarnych pojazdów sprzed lat. Zza światów powróciły Mini i Fiat 500. Po nieudanym wskrzeszeniu Garbusa Volkswagen podjął drugą próbę i wszystko wskazuje, że tym razem jest to strzał w dziesiątkę.
Reinkarnacje, choć mniej spektakularne, obserwujemy również w świecie motocykli. Po latach na drogi powróciły Indiany, a na rodzime trasy - Junaki i Romety. W ubiegłym roku światło dzienne ponownie ujrzały skutery marki Lambretta.
Aktualnie Clag International posiada w ofercie dwa modele Lambretty - LS z silnikami 50, 125 i 150 ccm oraz LN z jednostkami 125 i 150 ccm. We wszystkich przypadkach są to chłodzone powietrzem czterosuwy z gaźnikowym zasilaniem. Ceny są wyśrubowane, jednak uzasadnia je ciekawe wzornictwo i historia Lambretty.
Na tym moglibyśmy zakończyć opowieść o marce Lambretta, gdyby nie fakt, że Lambretta Consortium podjęła kroki prawne, mające na celu ukrócenie dystrybucji jednośladów pod znaną marką!
Dzieje marki Lambretta zaczęły komplikować się już w latach 60. ubiegłego wieku. Zamożność społeczeństw rosła, a coraz większa grupa mogła pozwolić sobie na zakup samochodu. Lambretta musiała więc szukać kolejnych sposobów na generowanie zysków. Zawieranie umów komplikowało sytuację prawną. Kontakty i licencje na używanie marki Lambretta podpisywano także w kolejnych latach. Do niedawna dysponowały nimi firmy Clag International oraz Motom Electronics Group Spa. Według Lambretta Consortium pierwsza z wymienionych mogła dystrybuować Lambretty w 11 krajach Azji. Ze względu na niewywiązanie się z warunków umowy, zgoda została jednak zawieszona. Z kolei porozumienie z Motom przestało obowiązywać z końcem ubiegłego roku.
Prawnicy działający na rzecz Lambretta Consortium rozsyłają pisma, w których nawołują importerów i dystrybutorów modeli LS i LN do zaprzestania wprowadzania jednośladów do obrotu. Przedsiębiorstwa mają także poinformować o liczbie sprzedanych, zamówionych i posiadanych egzemplarzy, jak również potwierdzić pisemnie fakt zrozumienia i wprowadzenia w życie powyższych wytycznych. Lambretta Consortium kwestionuje także legalność istnienia stron lambrettaoriginale, lambretta-italia oraz lambrettamotorcycles, na których są promowane skutery LS i LN.
Oczywiście druga strona nie pozostaje dłużna. Przy informacjach na temat Lambretty LN125 zamieszczono ogromny napis This is not an imitation!. Clag International Ltd przypomina, że marka Lambretta została sprzedana w 1972 roku. Prawa do niej posiadł indyjski rząd, który posiadał wówczas fabrykę Scooters India Ltd. W 2006 roku Scooters India Ltd podpisano umowę, na mocy której znaku towarowego mogło używać Fine White Line Ltd. Kolejna licencja umożliwiła Clag International Ltd produkcję skuterów Lambretta.
Sprawa praw do marki toczy się od 2008 roku. Kolejne wyroki, pozwy i odwołania pozwalają przypuszczać, że finał skomplikowanej sytuacji nie nastąpi prędko. Jest o co walczyć. Retro stało się modne, natomiast Lambretta Consortium w 2008 roku przedstawiła prototyp skutera o nazwie Cigno, który z powodzeniem mógłby zastąpić modele LS i LS...