Rynek jednośladów wychodzi na prostą
W Kolonii trwa Intermot - jedna z najważniejszych wystaw motocyklowych w roku. Dla amatorów jednośladów jest świetną okazją do zapoznania się z nowościami. Z kolei dla branży to doskonała okazja do spotkań i podsumowań.
Europejskie stowarzyszenie przemysłu motocyklowego podjęło próbę podsumowania skutków kryzysu oraz prognozy na kolejne lata. Okazuje się, że spowolnienie gospodarcze nie było w stanie złamać rynku motocyklowego. Dlaczego? Powody są dwa.
Zainteresowanie motocyklami będzie wprost proporcjonalne do stopnia zakorkowania miast, cen paliw oraz fiskalnych pomysłów na zniechęcenie kierowców do korzystania z własnych pojazdów. Motocykle są ekonomiczne, korki im nie straszne, a opłaty za ich użytkowanie nie występują bądź są niewielkie.
Równie duży wkład w utrzymanie dobrych wyników w sektorze motocykli mają osoby, dla których jednoślad jest pasją i sposobem na spędzanie wolnego czasu. To wierna klientela, która dwa razy zastanowi się choćby nad zasadnością wymiany samochodu, gdy na drugiej szali znajdzie się nowy jednoślad.
W ogólnym rozrachunku zwyciężają jednak względy ekonomiczne i rozsądek. Jednoślady z silnikami o pojemności do 250 ccm stanowią aż 64% europejskiego rynku. 1% udziału w sprzedaży mają maszyny z napędem elektrycznym. Warto wspomnieć, że zapotrzebowanie na nie rośnie w imponującym tempie – ponad 60% w skali roku. Dynamika w pozostałych segmentach nie przekracza 10%, a wśród największych i najmniejszych pojemności jest ujemna.
Z zestawienia przygotowanego przez ACEM wynika, że Polska jest europejską potęgą pod względem liczny nowo rejestrowanych motorowerów. Ustępujemy jedynie Francji i Holandii, natomiast wyprzedzamy Włochy i Niemcy.
Nasi zachodni sąsiedzi kupują natomiast największe ilości motocykli. Kolejne państwa w stawce to Francja, Włochy, Wielka Brytania i Hiszpania. Polska znalazła się na 12. miejscu – między Portugalią i Szwecją.
Spadki sprzedaży jednośladów były oczywiście największe w krajach objętych kryzysem, czyli w Grecji, we Włoszech oraz w Hiszpanii. Niemcy, Brytyjczycy, Austriacy oraz Szwajcarzy kupili większe ilości motorowerów i motocykli. Przez ostatni rok europejski rynek jednośladów skurczył się z 1.622.376 do 1.456.070 maszyn. Liczba nowo rejestrowanych pojazdów jest najniższa od 2001 roku. ACEM zauważa jednak, że kolejne kraje powoli wracają do poziomu sprzed kryzysu.
fot. Intermot