Umyć auto! Ale czym?
Jedziesz z ukochanym na wycieczkę za miasto. Piękna pogoda, ptaki wyśpiewują arie, sięgasz po koszyk piknikowy, niechcący dotykasz się do karoserii samochodu i nagle na Twoich nowiutkich spodniach pojawiają się szarobure plamy. Ręce lepią się od grubej warstwy brudu na siedzeniach i... na szczęście to tylko sen.
Ale zastanów się czy przypadkiem nie warto byłoby porządnie umyć auta, zanim zajmiesz się wiosennymi porządkami w domu. Chodzi o to, by usunąć brud znajdujący się we wszystkich zakamarkach karoserii. Jeśli nie chcesz się przy tym przepracować, zainwestuj w nowoczesne myjki i kosmetyki.
Co konkretnie przyda się do wiosennego mycia samochodu?
Jeżeli zamierzasz sama myć auto, powinnaś mieć dwa wiadra. Po co? Żeby płukać w osobnej wodzie myjkę, którą myjesz karoserię. Inaczej porysujesz lakier.
Myjąc samochód, powinnaś zamoczyć ścierkę w wodzie z szamponem, umyć fragment auta, wypłukać ścierkę w wiadrze z czystą wodą i dopiero znów włożyć ją do kubła z szamponem. Jeśli często myjesz Swój samochód wodą z wiadra, kup za kilkanaście złotych tzw. separator, czyli plastikową wkładkę na podstawce która zapewnia, że piasek i inne zanieczyszczenia z karoserii pojazdu pozostaną na jego dnie. Nie nabierzesz ich przypadkowo na myjkę, co mogłoby spowodować rysy na lakierze.
Pamiętaj, aby po umyciu dolnych części pojazdu zmienić wodę w wiaderkach. Zamiast gąbek i szmat lepiej użyj rękawicy z miękkiej jagnięcej wełny, czy rękawic lub ścierek z mikrofibry. Materiał ten wchłania drobiny brudu, przez co unikniesz drobnych rys na karoserii. Gąbka w porowatych zakamarkach przetrzymuje ziarenka piasku. Tworzy charakterystyczne koliste rysy. Do mycia lamp i zderzaków możesz używać szczotki z naturalnym włosiem. Doczyści wszystkie zakamarki.
Kolejny produkt niezbędny do mycia samochodu to dobrej jakości szampon. Wbrew temu, co mówią niektórzy, kosmetyk ten nie jest tylko wymysłem speców od marketingu. Pod żadnym pozorem nie wolno zastępować go płynem do mycia naczyń. Płyn pozostawi zacieki, a stosowany regularnie przyczyni się do płowienia lakieru i gumowych elementów nadwozia samochodu.
Jak wybrać dobry szampon?
Przede wszystkim kupmy taki, który ma neutralne lub jak najniższe pH, bo nie naruszy wosku, którym wcześniej zabezpieczyliśmy lakier. Dobrą opinią wśród lakierników cieszą się kosmetyki samochodowe stworzone w nanotechnologii. Myją bardzo dokładnie.
Szampon z woskiem czy bez? Preparat z woskiem zostawi na lakierze warstwę płynnego wosku i dzięki temu karoseria jest lekko nabłyszczona. Nie zastąpi to jednak woskowania, które zabezpiecza lakier. Skoro już o tym mowa, nasz wybór to syntetyczne woski w płynie.
Sprzedawca poleca Ci pastę polerująco- nabłyszczającą, a Ciebie kusi nazwą mleczko woskująco-nabłyszczające? Wiedz, że mleczko jest twardym woskiem, który konserwuje i nabłyszcza. Pasta zawiera drobinki ścierne dzięki którym zlikwidujesz drobne rysy na lakierze. Jeżeli na powierzchni lakieru Twojego samochodu nie są widoczne zadrapania lub zmatowiała warstwa, wystarczy użyć wosku. Nałożenie ich i wypolerowanie samochodu zajmie nam około 15 minut. I co ważne, możemy to wykonać w pełnym słońcu na mocno nagrzanych powierzchniach karoserii.
Przed przystąpieniem do woskowania nie zapomnijmy przyjrzeć się powierzchni lakieru. Niewielkie zadrapania, czy ubytki lakieru możemy usunąć za pomocą jednej z wielu dostępnych na rynku past do likwidacji zarysowań i wosków koloryzujących z kredką do maskowania głębokich rys. Przy wyborze pasty zwróćmy uwagę, do jakiego rodzaju lakieru jest ona przeznaczona – zwykłego, czy metalicznego.
I na koniec. Prawda jest taka, że najlepsze preparaty do mycia auta i czyszczenia lakieru są w hurtowniach i sklepach zaopatrujących warsztaty samochodowe. Czyste auto, wycieramy irchą lub ściągaczką silikonową i...śpimy spokojnie.