Pytania na biegu - Katarzyna Grochola
- Kiedy słyszę, że kobiety są złymi kierowcami to ?
- "Nie słyszę. A są?"
Aż osiem biegów mogą mieć współczesne samochody. Tyle samo zdań
powinno wystarczyć, by "rozszyfrować" kobietę za kierownicą
Katarzyna Grochola, pisarka
Jeździ... suzuki grand vitarą siedmioletnią. Na razie....
Prawo jazdy ma od 29 lat.... lat.
Zdobyła je za trzecim podejściem.
- Czy Pani samochód ma duszę?
- Tak. Wołał, żebym nim jeździła.
- Lubię, gdy mężczyzna w samochodzie...
... nie mówi, widzisz tę ciężarówkę, tego chłopca, tę kobietę, jak te palanty jeżdżą, ale idiota., wyprzedź już, nie wyprzedzaj jeszcze!
- Kiedy wkurzam się prowadząc auto, to...
...nie wkurzam się nigdy.
- Jak wspomina Pani swój pierwszy dzień w roli kierowcy?
- Po osiemnastu latach od zrobienia prawa jazdy, siadłam za kierownicą. Moja ciotka kazała mi od razu, o zgrozo! jechać z Grodziska do Warszawy trasą poznańską, zatrzymać się na Woli i wrócić alejami Jerozolimskimi. Powiedziała, że jeśli będę jeździć polnymi drogami, to nigdy nie wyjadę na szosę. Pojechałam. Jakbym jeździła od zawsze.
- Trzy rzeczy bez których nie wyrusza Pani w trasę?
- Wyruszam w trasę bez trzech rzeczy. Czasami nawet bez pięciu i sześciu.
- Czego ma Pani w samochodzie za dużo?
- Bałaganu.
- Kiedy słyszę, że kobiety są złymi kierowcami to ?
- Nie słyszę. A są?
- Gdy widzę na poboczu policję, to...
- Jak nie mają do mnie interesu to nic. Jak mają to płacę i zbieram punkty.
Aż osiem biegów mogą mieć współczesne samochody. Tyle samo zdań
powinno wystarczyć, by "rozszyfrować" kobietę za kierownicą
Katarzyna Grochola, pisarka
Jeździ... suzuki grand vitarą siedmioletnią. Na razie....
Prawo jazdy ma od 29 lat.... lat.
Zdobyła je za trzecim podejściem.
- Czy Pani samochód ma duszę?
- Tak. Wołał, żebym nim jeździła.
- Lubię, gdy mężczyzna w samochodzie...
... nie mówi, widzisz tę ciężarówkę, tego chłopca, tę kobietę, jak te palanty jeżdżą, ale idiota., wyprzedź już, nie wyprzedzaj jeszcze!
- Kiedy wkurzam się prowadząc auto, to...
...nie wkurzam się nigdy.
- Jak wspomina Pani swój pierwszy dzień w roli kierowcy?
- Po osiemnastu latach od zrobienia prawa jazdy, siadłam za kierownicą. Moja ciotka kazała mi od razu, o zgrozo! jechać z Grodziska do Warszawy trasą poznańską, zatrzymać się na Woli i wrócić alejami Jerozolimskimi. Powiedziała, że jeśli będę jeździć polnymi drogami, to nigdy nie wyjadę na szosę. Pojechałam. Jakbym jeździła od zawsze.
- Trzy rzeczy bez których nie wyrusza Pani w trasę?
- Wyruszam w trasę bez trzech rzeczy. Czasami nawet bez pięciu i sześciu.
- Czego ma Pani w samochodzie za dużo?
- Bałaganu.
- Kiedy słyszę, że kobiety są złymi kierowcami to ?
- Nie słyszę. A są?
- Gdy widzę na poboczu policję, to...
- Jak nie mają do mnie interesu to nic. Jak mają to płacę i zbieram punkty.
Dodano: 13 lat temu,
autor:
Kobieta i auto