Nowe oblicze Forda
Nowe auto koncepcyjne Forda znacznie różni się od poprzednich modeli, których stylistyka być może trochę się opatrzyła. Co zastąpi dotychczasowy "Kinetic Design"?
Evos – bo takie miano nosi najnowszy prototyp Forda – został ozdobiony sportowo narysowanym nadwoziem typu coupe, w którym znalazł zastosowanie nietypowy układ drzwi. Wbrew pozorom, auto ma nie jedną, a dwie pary drzwi bocznych, które unoszą się do góry niczym w Mercedesie SLS AMG Gullwing.
Nad niekonwencjonalnymi drzwiami nie będziemy jednak dyskutować, bowiem jest nikła szansa, że takie rozwiązanie trafi do któregoś z produkcyjnych modeli Forda. Zupełnie inaczej jest ze stylistyką karoserii opartą na głębokich przetłoczeniach, ostrych rysach zderzaków oraz smukłych lampach. Jak powiedział J Mays odpowiadający za projekt, nowa linia designerska ma „nie prowokować, lecz uwodzić”.
Bardziej futurystycznie niż nadwozie zaprojektowano wnętrze Evosa. Nowoczesnym wyglądem cechuje się zarówno kokpit ozdobiony całą masą efektownych wyświetlaczy, jak i fotele. Do całości nie pasuje trochę kierownica, którą zaimplementowano z obecnie sprzedawanych samochodów Forda.
Jak zdradził J Mays, pierwsze auto seryjne wystylizowane według zasad nowego designu zobaczymy „w ciągu czterech miesięcy zamiast czterech lat”. Czekamy na premierę!