Baba w wozie, suszarkom lżej?
Co prawda według opinii prawdziwych twardzieli baba jeździć nie potrafi, ale policyjne statystyki mówią co innego. Praktyka zresztą też za każdym razem, kiedy widzę skruszonego kierowcę przy radiowozie z suszarką to jest to facet.
Według danych policji w 2010 na 150 399 osób, które usłyszały zarzuty o drogowe przestępstwa 95,8 proc. stanowili mężczyźni. W przypadku prowadzenia po pijaku odsetek ten jest jeszcze większy i wynosi 96,3 proc. Tym, którzy z liczeniem są nieco na bakier podpowiadamy – dla kobiet w pierwszym wypadku zostaje 4,2 proc., a w drugim 3,7 procenta.
Męskiej części kierowców może nieco poprawi nastrój statystyka winnych spowodowania wypadku drogowego. Oczywiście nadal przytłaczająca większość to mężczyźni, ale różnica nie jest już tak miażdżąca. Wśród sprawców wypadków, w których ktoś odniósł lekkie obrażenia co piątym jest kobieta (19,5 proc.), a w kategorii wypadków z ciężkimi obrażeniami lub skutkiem śmiertelnym co dziesiątym (11,3 proc.).