Auto elektryczne nowej ery - Tesla Model S Alpha
Model S Alpha to auto, które kryje w sobie wiele niespodzianek. Pomimo, że jest limuzyną, ma sylwetkę nadwozia godną sportowego coupe. Pomimo, że gwarantuje wyśmienite osiągi, podczas eksploatacji oszczędza zawartość portfela i dba o środowisko naturalne. I wreszcie pomimo, że wyposażone jest w napęd elektryczny, umożliwia przejechanie naprawdę długiej trasy bez potrzeby „tankowania”.
Cechy te nie zostały jednak przetestowane w rzeczywistości, bowiem „eska” nie zawitała jeszcze na linie montażowe. O tym, że nastąpi to jednak już niebawem świadczą poniższe zdjęcia prezentujące limuzynę Tesli w wersji przedprodukcyjnej. Oglądając fotografie możemy dowiedzieć się, że pod względem stylistyki zewnętrznej auto do złudzenia przypomina Astona Martina Rapide.
Jak poinformował amerykański producent, pierwsze egzemplarze Alphy zjadą z linii produkcyjnych w drugiej połowie przyszłego roku. Niedługo później auto pojawi się na rynku, trafiając m.in. na nasz kontynent. Tesla zaoferuje swoją nową limuzynę w trzech wersjach różniących się gwarantowanym zasięgiem – podczas, gdy bazowy model przejeżdżać będzie 258 km na jednym ładowaniu, w topowym wariancie do dyspozycji będzie 483 km.
Większy zasięg oznacza niestety wyższą cenę zakupu – podczas, gdy za tańszą wersję trzeba będzie zapłacić 55.400 $ (150.000 zł), ta najdroższa wymagać będzie wydania 77.400 $ (210.000 zł).