Kartka z kalendarza: 16–22 lipca
Zapraszamy na krótki przegląd wydarzeń z historii motoryzacji, których rocznica przypada w tym tygodniu.
16.07.1909 | Powstaje August Horch Automobilwerke GmbH, protoplasta Audi
August Horch Automobilwerke GmbH nie było pierwszą fabryką samochodów niemieckiego przedsiębiorcy. Początkowo Horch pracował dla Karla Benza, by w 1899 roku założyć August Horch & Cie, którą prowadził do 1909 roku. Wówczas doszło do kłótni ze wspólnikami i Horch zdecydował się założyć swój zakład. I tak 16 lipca 1909 roku powstało August Horch Automobilwerke GmbH.
Nazwa nowej fabryki nie spodobała się dawnym kolegom, co doprowadziło do batalii sądowej, w której Horch musiał zmienić nazwę swojej firmy. Jako że w języku niemieckim „horch” oznacza słuchać, inżynier zdecydował się nazwać swoją firmę Audi, co ma dokładnie to samo znaczenie, tylko po łacinie.
17.07.1903 | Pierwszy kierowca osiąga prędkość przekraczającą 130 km/h
W czerwcu 1903 roku Arthur Duray zdecydował się podjąć próbę pobicia rekordu prędkości, który od listopada 1902 roku należał do Henriego Fournierego, który osiągnął 124 km/h za kierownicą pojazdu Mors Z Paris-Vienne. Arthur Duray do pobicia rekordu wykorzystał pojazd marki Gobron Brillie zwany Paris-Madrid, którym rozpędził się do prędkości 134,32 km/h. Później pobił nawet swój własny rekord, rozpędzając się tym samym pojazdem do 142 km/h (marzec 1904).
Niech o rozwoju motoryzacji w owym czasie świadczy fakt, że do wybuchu I wojny światowej w 1914 roku oficjalny rekord prędkości wynosił już 199,7 km/h.
18.07.1948 | Juan Manuel Fangio rozpoczyna starty w Europie
Dla wielu to jeden z najlepszych kierowców wyścigowych w historii motoryzacji. Juan Manuel Fangio to legenda F1, w której występował w latach pięćdziesiątych. W czasie swojej kariery startował 51 razy, z czego 24 wyścigi wygrał, 35 razy był na podium, co pozwoliło na zdobycie 5 tytułów.
Juan Manuel Fangio nauczył się jeździć w wojsku i po zakończeniu służby zaczął się ścigać. Oficjalnie karierę rozpoczął w 1934 roku. Do Europy przybył już jako ukształtowany kierowca i zadebiutował 18 lipca 1948 roku na Grand Prix we francuskim Reims. Ostatni swój tytuł zdobył w wieku 46 lat.
19.07.2006 | Premiera pierwszej Tesli
Nim Tesla przedstawiła rewolucyjny Model S, jej początki były nieco mniej spektakularne. 19 lipca 2006 roku na lotnisku w Santa Monica zaprezentowano pierwszy samochód marki, nazwany Tesla Roadster. W listopadzie, na San Francisco Auto Show, pojazd pokazano szerszej publiczności.
Nie była to całkowicie autorska konstrukcja firmy Elona Muska. Za bazę do zbudowania elektrycznego samochodu sportowego wykorzystano Lotusa Elise. Podstawową zmianą było zastosowanie całkowicie elektrycznego układu napędowego o mocy niespełna 250 KM, który pozwalał na rozpędzenie się do 100 km/h w 5,7 sekundy. Później osiągi się uległy poprawie. Duży nacisk postawiono na zasięg, który wynosił między 320, a 400 kilometrów. Produkcyjna wersja była gotowa w 2008 roku i wytwarzano ją do 2012 roku. Zbudowano około 2450 egzemplarzy. Jak historia Tesli potoczyła się dalej, wiemy doskonale. Model S zdążyliśmy już Wam przedstawić.
20.07.1993 | Trzymilionowy Polski Fiat 126p
Historia polskiej motoryzacji jest nierozerwalnie związana z Polskim Fiatem 126p, który zmotoryzował Polaków. Od 1973 do 2000 roku wyprodukowano ponad 3,3 mln egzemplarzy, co znacznie przebiło włoski wynik oryginalnego Fiata 126, produkowanego do 1980 roku.
Szczytem popularności Fiata 126p były lata 1977-1990, gdy każdego roku fabryki w Bielsku-Białej i Tychach opuszczało łącznie między 150, a 200 tys. samochodów. Trzymilionowy Maluch opuścił zakład niedługo po transformacji ustrojowej, 20 lipca 1993 roku. Był to model jeszcze przed ostatnią większą modernizacją, która miała miejsce rok później (Fiat 126p EL). Ostatnie lata produkcji przestarzałego Malucha były jedynie przedłużaniem jego agonii, choć samochód, ze względu na niską cenę, nadal znajdował klientów.
Po przemianie ustrojowej był wyśmiewany, dziś wersje z okresu PRL-u to poszukiwane klasyki, a egzemplarze z chromowanymi zderzakami kosztują już krocie. Sentyment w narodzie pozostał.
Na zdjęciu – ostatnie wcielenie Fiata 126p, oficjalnie nazwany Maluch, który w tej inkarnacji był produkowany do 2000 roku.
21.07.1987 | Prezentacja Ferrari F40
Ferrari F40, ostatni samochód zaprojektowany przy udziale założyciela marki, Enzo Ferrari’ego. To supersamochód z krwi i kości. Jest piekielnie szybki, diabelnie zadziorny i w niewprawionych rękach – nieprzewidywalny. Wszystko za sprawą braku jakichkolwiek elektronicznych wspomagaczy.
Dziś wiele szybkich samochodów jest w stanie wybaczyć nam nieokrzesanie. Kontrola trakcji czy ABS zadziałają w chwili niebezpieczeństwa, unikając zbyt gwałtownego poślizgu. W Ferrari F40 sytuacja była prosta: do dyspozycji masz trzylitrowe V8 o mocy 478 KM, które za sprawą manualnej skrzyni biegów przekazuje moc na tylną oś. Brak ABS. Brak kontroli trakcji. Prawdziwa mechaniczna motoryzacja. Dla osób, którym bliżej do surowego podejścia niż najnowocześniejszych technologii. Dla tych drugich w owym czasie dostępne było Porsche 959 – wielki konkurent ostatniego „dziecka” Enzo.
22.07.1894 | Rajd Paryż-Rouen – pierwsza impreza sportu samochodowego
Znów wracamy do historii motorsportu, a dokładniej – do samego jego początku. Według historyków pierwsza impreza sportu samochodowego miała miejsce 22 lipca 1894 roku. Wówczas doszło do rajdu Paryż-Rouen. Według niektórych był to bardziej konkurs sprawnościowy, a nie rajd z krwi i kości, gdzie wygrywa najszybszy.
W zawodach wzięło udział ponad 100 załóg. Były to nie tylko samochody spalinowe, ale również te z silnikami parowymi i elektrycznymi. Trasa liczyła 126 km i uczestnicy musieli ją pokonać w 12 godzin i – co ciekawe – nie chodziło o dojechanie pierwszym na metę. Pojazd powinien zapewnić również odpowiedni komfort, bezpieczeństwo i niezawodność. I właśnie dlatego Jules-Albert de Dion, który dotarł pierwszy na metę, nie otrzymał tytułu zwycięzcy, choć jego pojazd z silnikiem parowym pozwolił na osiągnięcie czasu rzędu 6,5 godziny.