Kartka z kalendarza: 10–16 września
Zapraszamy na przegląd wydarzeń z historii motoryzacji, których rocznica przypada w tym tygodniu.
10.09.1897 | Aresztowano pierwszego pijanego kierowcę
Z problemem pijanych kierowców zmagamy się od samego początku motoryzacji, czego doskonałym przykładem jest rocznica pierwszego udokumentowanego ukarania osoby prowadzącej pod wpływem alkoholu. Sytuacja miała miejsce w Londynie, 10 września 1897 roku, gdy George Smith zniszczył swoją taksówkę, wjeżdżając w budynek. Za to przewinienie otrzymał karę 25 szylingów. Stężenia alkoholu we krwi nie udało się ustalić, bo wówczas nie istniały policyjne procedury, które by to umożliwiały.
11.09.1970 | Premiera Forda Pinto
Amerykańscy producenci kochający się w ogromnych samochodach musieli w latach siedemdziesiątych zmienić politykę i odpowiedzieć najpierw na japońskie importowane samochody, a później również na kryzys paliwowy, który znacznie zwiększył popularność aut nazywanych w USA subkompaktami.
Pierwszą konstrukcją tego typu z owalem na masce było Pinto – mierzący 4,1 metra długości samochód zbudowany na całkowicie nowej płycie podłogowej. Głównym założeniem Forda było uzyskanie niskiej masy własnej oraz atrakcyjnej ceny.
Rynkowa premiera modelu Pinto miała miejsce 11 września 1970 roku. Początkowo samochód był oferowany jako dwudrzwiowy fastback. Dopiero w lutym następnego roku do oferty wszedł trzydrzwiowy hatchback ze znacznie większą tylną szybą, a w późniejszych latach Ford przygotował również trzydrzwiowe kombi. Pinto dzięki niskiej cenie stało się ogromnym sukcesem. W 1971 roku sprzedano ponad 352 tysiące egzemplarzy, a w najlepszym dla modelu 1974 roku osiągnęło wynik 544 tysięcy sztuk. W kolejnym roku sprzedaż się załamała i nie osiągnęła nawet połowy ubiegłorocznego wolumenu.
Niemały wpływ musiał mieć problem z układem paliwowym, który doprowadzał do samozapłonu np. podczas niewielkich kolizji. Problem został szybko dostrzeżony i zakończył się ponad setką pozwów sądowych. Mimo że wykryto go w 1974 roku, Ford opierał się aż do 1978 roku, nim wezwał użytkowników Pinto do serwisów.
12.09.1966 | Debiut Chevroleta Camaro
Pierwsze Chevrolety Camaro opuściły fabrykę na miesiąc przed jego oficjalnym debiutem, który miał miejsce 12 września 1966 roku. Był to model na rok 1967.
Samochód był oferowany w 8 wersjach silnikowych, z których bazowy produkował zaledwie około 140 KM, a najmocniejszy aż 380 KM. W pierwszym roku produkcji fabrykę opuściło ponad 220 tysięcy egzemplarzy, z czego zaledwie 602 sztuki topowej odmiany Z28.
Pierwsza generacja Chevroleta Camaro była produkowana do 1969 roku i okazała się dużym sukcesem. Tak narodził się jeden z najważniejszych muscle carów w historii.
13.09.1939 | Założenie Ferrari
Nim Ferrari stało się legendarnym producentem samochodów sportowych, było stajnią wyścigową, którą założył Enzo Ferrari w Modenie, by ścigać się za kierownicą Alfy Romeo. 13 września 1939 roku, po dziesięciu latach działania Scuderia Ferrari jako sportowego oddziału Alfy Romeo, Enzo Ferrari założył firmę Auto Avio Costruzioni, która była niezależnym przedsiębiorstwem zajmującym się konstruowaniem pojazdów. Pierwszy wyczynowy pojazd powstał już w następnym roku i był to Auto Avio Costruzioni 815, który zadebiutował na Mille Miglia 1940. Niestety, oba egzemplarze, które wystartowały, nie ukończyły zawodów.
Pierwszy samochód noszący nazwę Ferrari zbudowano w 1947 roku – był to model 125 S wyprodukowany w dwóch sztukach, który jako pierwszy w historii był napędzany silnikiem własnej produkcji.
14.09.1967 | Premiera NSU Ro 80
NSU Ro 80 to zapomniana dziś limuzyna, mimo że w 1968 roku została uznana za samochód roku. Była to niezwykła konstrukcja jak na swoje czasy. Posiadała silnik Wankla, z którym NSU eksperymentowało jako pierwsze oraz skrzynię biegów z automatycznym sprzęgłem. Dorzuciwszy do tego atrakcyjną, nowoczesną i lekką stylistykę oraz świetne osiągi (auto rozpędzało się do 180 km/h) wydaje się, że mamy przepis na sukces.
Niestety, sukcesu nie było. Mimo swojego zaawansowania technicznego i atrakcyjnej sylwetki, NSU Ro 80 nie stało się hitem ze względu na wysoką awaryjność silnika z wirującym tłokiem, który wymagał naprawy głównej nawet po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów. Na domiar złego słynął z wysokiego zużycia paliwa, wynoszącego co najmniej 13–17 litrów, co – jak na jednostkę o mocy 115 KM – było wartością bardzo dużą nawet u schyłku lat sześćdziesiątych. Przez dziesięć lat udało się wyprodukować zaledwie 37398 egzemplarzy.
15.09.1991 | Prezentacja Bugatti EB110
Dziś Bugatti to najbardziej elitarna marka samochodów sportowych. Wszystko za sprawą Volkswagena, który w 1998 roku zdecydował się na przejęcie marki i stworzenie z niej produktu ultraluksusowego. Nie była to jednak pierwsza próba odbudowy zamkniętej w 1956 roku francuskiej firmy założonej przez Włocha Ettore Bugatti.
W 1987 roku, jak feniks z popiołów, powstało Bugatti Automobili SpA, które na 110. rocznicę urodzin założyciela marki, 15 września 1991 roku, zaprezentowało model EB110.
Bugatti EB110 było jak Veyron w 2005 roku. Był to szalony supersamochód, który w momencie premiery zyskał miano najszybszego na świecie, dzięki prędkości maksymalnej wynoszącej 341 km/h. Auto było w stanie rozpędzić się do 100 km/h w 3,5 sekundy. Do 1995 roku wyprodukowano 139 egzemplarzy, z czego część w wersji Super Sport (od 1992 roku), pozwalającej na osiągnięcie prędkości 351 km/h dzięki wzmocnionemu z 560 do 600 KM silnikowi.
W odróżnieniu od współczesnych Bugatti, EB110 pojawiło się w motorsporcie, tak jak jego wielcy poprzednicy. Samochód startował m.in. podczas wyścigu Le Mans w 1994 roku, jednak występ zakończył się awarią.
16.09.1908 | Powstaje General Motors
Historia General Motors rozpoczęła się 16 września 1908 roku od marki Buick i Williama C. Duranta, którego marzeniem było stworzenie największego koncernu motoryzacyjnego. Pieniądze zrobił pod koniec XIX wieku na produkcji powozów konnych, ale w porę zauważył, że przyszłość jest w koniu mechanicznym, nie pociągowym. Już w 1908 roku do General Motors należała już wtedy ważna dla motoryzacji marka Oldsmobile, a w 1909 roku Durant przejął Cadillaca, markę Oakland znaną później jako Pontiac i Rapid Motor Vehicle, które przerodziło się w GMC.
Dziś General Motors, po ciężkiej końcówce pierwszej dekady nowego tysiąclecia, ma się nieźle, produkując 9,7 miliona pojazdów w 2017 roku.