Z poduszkami do ... diagnostyki
Jednym z największych problemów, z którym mogą spotkać się właściciele aut powypadkowych, jest brak poprawności funkcjonowania poszczególnych elementów bezpieczeństwa biernego. Problem jest tym większy, im wyższy jest stopień zaawansowania technologicznego zastosowanych w nich systemów. Szczegółowej diagnostyce należy wtedy poddać nawet kilkanaście elementów systemu bezpieczeństwa biernego w pojeździe, określanego zazwyczaj skrótem SRS.
SRS, czyli co?
Na początek trochę teorii. W skład układu bezpieczeństwa biernego (z ang. SRS – supplemental restraint system) wchodzą przede wszystkim poduszki i kurtyny powietrzne, bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa oraz ich napinacze. Do tego wszystkiego dochodzą również czujniki informujące np. sterownik poduszek o potencjalnym uderzeniu, czy pomocnicze układy m.in. włączenia świateł awaryjnych, załączenia instalacji gaśniczej, czy – w najbardziej rozbudowanej wersji – automatycznego powiadamiania służb ratowniczych o zaistniałym wypadku.
Za pomocą wzroku …
Jednymi z najważniejszych elementów składowych układu SRS, są poduszki powietrzne i to właśnie na nich skupimy się w niniejszym artykule. Jak twierdzą fachowcy, sprawdzanie ich stanu należy rozpocząć od tzw. kontroli organoleptycznej, czyli w tym przypadku – wzrokowej. Za pomocą tej metody sprawdzimy m.in., czy na pokrywach i poszyciach poduszek nie występują ślady niepożądanej ingerencji, w tym np. klejenia miejsc łączenia i mocowania danego podzespołu. Ponadto na podstawie naklejki umieszczonej przy gnieździe zasilającym dowiemy się, czy w samochodzie jest nadal zamontowany seryjny sterownik airbagów, czy też został on wymieniony, np. po kolizji. Kontroli organoleptycznej należy również poddać stan zamontowania tego ostatniego. Sterownik powinien prawidłowo znajdować się w tunelu centralnym, pomiędzy fotelami kierowcy i pasażera. Uwaga! Należy pamiętać o odpowiednim ustawieniu „strzałki” na obudowie sterownika. Musi ona być skierowana w kierunku przodu pojazdu. Dlaczego to takie istotne? Odpowiedź jest prosta: ułożenie sterownika gwarantuje właściwe zadziałanie poduszek w czasie zdarzenia drogowego.
… i przy użyciu testera
przed rozpoczęciem badania, należy bezwzględnie zapoznać się z treścią naklejki informującej o terminie użytkowania airbagów. Ten ostatni, w zależności od modelu pojazdu i producenta, waha się w przedziale od 10 do 15 lat. Po przekroczeniu tego terminu poduszki powinny być wymienione. Samo badanie wykonuje się przy użyciu diagnoskopu lub specjalnego testera poduszek. Urządzenia te umożliwiają m.in. identyfikację numerów seryjnych sterownika airbagów, liczby tych ostatnich zmontowanych w danym pojeździe, odczytanie kodów potencjalnych usterek, a także stanu całego układu. Najbardziej rozbudowane diagnoskopy (testery) pozwalają również na wyświetlenie schematu elektrycznego układu SRS, a co za tym idzie przeprowadzenie dokładnej konfiguracji sterownika poduszek. Informacja ta jest szczególnie istotna w przypadku konieczności wymiany samego sterownika.
Czujnik jak sterownik
Jak zwykle jednak, również w przypadku diagnostyki airbagów, nie ma jednej skutecznej metody kontroli wszystkich ich rodzajów zastosowanych w danym samochodzie. Jakie zatem poduszki sprawiają kłopot diagnostom? Problem mogą stanowić boczne airbagi w autach niektórych producentów. Chodzi m. in. o poduszki boczne montowane w Peugeotach i Citroenach. Nie są one bowiem aktywowane z głównego sterownika airbagów, ale uruchamia je tzw. czujnik zderzeń bocznych, stanowiący niezależny sterownik układu SRS. Dlatego też ich kontrola nie jest możliwa, bez pełnej wiedzy na temat rodzaju zastosowanego układu SRS. Inny problem może stanowić właściwa diagnoza poduszek zamontowanych w układach SRS, wyposażonych w źródło zasilania awaryjnego lub aktywację airbagów za pośrednictwem prądu zmiennego. Na szczęście kłopoty takie mogą sprawiać starsze rocznikowo pojazdy, głównie spod znaku Volvo, Kii, czy Saaba.