Szukaj

Z elektronicznym strażnikiem

Jeszcze do niedawna podstawowym sposobem sprawdzenia poziomu oleju silnikowego, zarówno przez kierującego jak i pracowników warsztatu, było odczytanie wskazania miarki, na tzw. bagnecie zanurzonym w misie olejowej. Metoda ta odchodzi już jednak do lamusa i obecnie w wielu już modelach samochodów, m.in. spod znaku BMW, Mercedesa, Volkswagena, czy Audi, nie znajdziemy już w ogóle wspomnianego bagnetu, zaś pomiar zużycia oleju silnikowego odbywa się wyłącznie za pomocą czujników.

Dodano: 11 lat temu,
Zobacz również nasz wideotest
Mercedes-Benz AMG CLS 53 4matic+ - znowu robi zamieszanie
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...