Właściwy olej - czyli jaki?
Pytanie postawione w tytule niniejszego artykułu jest jednym z ważniejszych, jeśli chodzi o prawidłową pracę silnika samochodowego - w szczególności tego nowoczesnego. Przy doborze oleju należy kierować się przede wszystkim jego jakością i najważniejszymi parametrami, m.in. klasą lepkości, a także sprawdzać czy nadaje się on do określonego rodzaju jednostki napędowej.
Z właściwą lepkością i rodzajem
Jednym z najważniejszych parametrów jakimi należy kierować się przy wymianie oleju silnikowego, jest jego lepkość. Bardzo częstym błędem jest stosowanie olejów o wysokich lepkościach w silnikach, w których nie powinny być one używane. Jako przykład można tutaj podać jednostki wyposażone w tzw. zmienne fazy rozrządu VVT. W ich przypadku nie można stosować olejów o lepkości wyższej niż SAE 5W-30, ponieważ niewłaściwie dobrane spowodują spowolnienie pracy silnika. Inny problem może stanowić nieodpowiedni dobór rodzaju oleju. Chodzi o to, iż nie można zastępować tradycyjnego oleju mineralnego syntetycznym, ponieważ może to spowodować znaczne pogorszenie parametrów pracy jednostki napędowej, a w skrajnych przypadkach jej awarię. Przykład? Niewłaściwie zastosowany olej syntetyczny (szczególnie o niskiej lepkości) wypłukuje z silnika wszystkie zanieczyszczenia, kierując je do miski olejowej. Te ostatnie blokują prawidłowy przepływ oleju, powodując spadek jego ciśnienia i w konsekwencji awarię silnika. Dlatego też bezpieczniej stosować oleje półsyntetyczne, szczególnie w przypadku starszych rocznikowo samochodów.
Uwaga na filtry DPF!
Jeszcze inny problem z właściwym doborem oleju mają właściciele diesli z zamontowanymi filtrami DPF. W ich przypadku konieczne jest stosowanie olejów z klasy ACEA (C1 do C4, w zależności od wytwarzania tzw. popiołu siarczanowego), wyprodukowanych w tzw. technologii niskopopiołowej. Oleje te dysponują minimalną ilością dodatków uszlachetniających, mogących tworzyć popioły nieorganiczne. Dzięki ich zastosowaniu zostaje zapewniona długotrwała (do ok. 180 tys. km) żywotność filtra DPF oraz jego prawidłowa samoczynna regeneracja. Odwrotny efekt uzyskamy stosując olej tradycyjny (czytaj: wysokopopiołowy). Powstające w procesie spalania popioły nieorganiczne powodują bowiem stosunkowo szybkie i trwałe zablokowanie filtra DPF. Nic w tym dziwnego, w tradycyjnym oleju jest bowiem o blisko 125 proc. więcej popiołu nieorganicznego, niż w niskopopiołowym.
Syntetyki nie dla wszystkich
Jak już wcześniej zaznaczyłem, fachowcy stanowczo odradzają stosowania olejów syntetycznych w miejsce mineralnych. Dotyczy to zwłaszcza silników w starszych typach samochodów. Powód jest oczywisty: syntetyczny olej o niskiej lepkości nalany do takiej jednostki napędowej powoduje niskie ciśnienie w układzie smarowania, co w konsekwencji może doprowadzić nawet do zatarcia się silnika podczas pracy na wysokich obrotach. Dlaczego tak się dzieje? Olej syntetyczny o niskiej lepkości nie jest w stanie odpowiednio doszczelnić pompy układu smarowania, a to skutkuje brakiem odpowiedniego ciśnienia oraz wydajności jej pracy. Dlatego też w starszych rocznikowo pojazdach powinno się stosować oleje mineralne lub jeśli już ktoś upiera się przy syntetykach – oleje o wysokiej lepkości np. SAE 15W-50 lub 10W-60.
Niska jakość – wysokie koszty
Okazuje się jednak, iż nawet najbardziej właściwie dobrany olej silnikowy może nie gwarantować prawidłowej pracy silnika. Aby ten ostatni funkcjonował bezawaryjnie, konieczne jest stosowanie odpowiedniej jakości paliwa. Zdarza się bowiem, iż w benzynie zawarte są tzw. roztwory depolimeryzowane, które osadzając się w misce olejowej powodują poważne awarie silników. Natomiast jeśli chodzi o jednostki wysokoprężne, to najgorszym z możliwych wyborów jest olej opałowy, oferowany przez nieuczciwych sprzedawców po odbarwieniu kwasem. Stosowanie takiego „paliwa” skutkuje w krótkim czasie zatarciem pomby paliwowej i skorodowaniem wtryskiwaczy. Całkowitemu zniszczeniu ulega również włóknina filtra olejowego, powodując zablokowanie całego układu zasilania i w konsekwencji bardzo kosztowną naprawę.