Stłuczka? Odetnij dopływ paliwa!
Nie wszyscy kierujący wiedzą, że w większości starszych modeli samochodów, oraz niektórych młodszych, są montowane specjalne wyłączniki zwane wstrząsowymi lub uderzeniowymi. Ich podstawowym zadaniem jest odcięcie dopływu paliwa po uderzeniu auta w przeszkodę, np. w czasie kolizji drogowej, a tym samym niedopuszczenie do powstania pożaru.
Mechaniczne i elektroniczne
Wyłączniki wstrząsowe są montowane w samochodach już od blisko trzydziestu lat. Jednym z pierwszych producentów aut, który wprowadził je do swoich modeli Scorpio i Sierra, był Ford. Wyłączniki uderzeniowe były montowane nietypowo – w bagażniku. Podobne wyłączniki wstrząsowe mają też starsze modele Citroena, Fiata, Alfy Romeo, Hondy, Hyundaia. Do 2003 roku były one również montowane w niektórych modelach Renault, m.in. w Megane. Producenci samochodów stosowali różne rodzaje wyłączników wstrząsowych. W niektórych modelach aut można znaleźć tradycyjne urządzenia mechaniczne, w innych zaś ich funkcję przejęły sterowniki silnika lub airbagów. Te ostatnie odcinają elektronicznie dopływ paliwa do pompy po zderzeniu.
Gdzie ich szukać?
Wyłączniki wstrząsowe umieszcza się w różnych miejscach nadwozi samochodów. W niektórych modelach aut są one wbudowane pod deską rozdzielczą (od strony kierowcy lub pasażera). Tak jest np. w Fordach i Hondach. Z kolei w Hyundaiach i Citroenach wyłączników uderzeniowych należy szukać pod maską od strony pasażera. Podobnie jak w przypadku wielu innych podzespołów, również czujnik wstrząsowy jest trudny do odnalezienia w Fiatach. Przykład? W Grande Punto jest on montowany na słupku pod deską rozdzielczą od strony pasażera, w Seicento zaś na tunelu środkowym. Z kolei do miana samochodu mającego najbardziej ukryty wyłącznik w historii motoryzacji może śmiało pretendować Panda. W przypadku tego modelu trzeba go szukać z latarką w ręce, ponieważ jest on umieszczony ... pod fotelem kierowcy. Zresztą w tym niefortunnym miejscu znajduje się on również w Alfach Romeo.
Jak działają?
Tradycyjny, mechaniczny wyłącznik wstrząsowy jest nieskomplikowanym urządzeniem o prostej zasadzie działania. W specjalnej tulei umieszczony jest ciężarek w kształcie walca lub kuli. Po uderzeniu auta w przeszkodę przesuwa się on bezwładnościowo, wybijając jeden ze styków. Tym samym zostaje przerwany dopływ prądu do przekaźnika sterującego pompą paliwową. Aby ponownie uruchomić silnik samochodu, konieczne jest przywrócenie napięcia. W tym celu należy wcisnąć duży przycisk na górze wyłącznika, aby ponownie złączyć styki, a przez to uruchomić pompę paliwową. Czasami jednak – nawet po niewielkiej kolizji – silnik nie daje się uruchomić. Przyczyną takiego stanu rzeczy są przepalone styki wyłącznika. Na domiar złego, zazwyczaj w takiej sytuacji awarii ulega również przekaźnik sterujący pompą paliwową. Samochodu nie uda się już ponownie uruchomić i jedynym wyjściem będzie odholowanie go do serwisu.
Niestety, nie do naprawy
Wyłączniki wstrząsowe oraz przekaźniki sterujące pompami paliwowymi, nie mogą być naprawiane. Wymóg ten jest podyktowany względami bezpieczeństwa, ponieważ to właśnie one są odpowiedzialne za bezpieczeństwo na drodze i nie dopuszczenie do zapalenia się samochodu w trakcie kolizji drogowej lub wypadku. Należy je zatem wymieniać wyłącznie na oryginalne nowe. Muszą one być przy tym zgodne z parametrami uszkodzonych oraz dopasowane do określonego modelu i marki. Montażem nowych wyłączników wstrząsowych oraz przekaźników sterujących pompami paliwowymi, zajmują się specjalistyczne stacje obsługi. Na rynku nie ma zamienników, można jednak znaleźć podróbki. Fachowcy przestrzegają jednak przed ich kupnem: zamontowanie takich, w przeważającej większości niskiej jakości wyłączników i przekaźników, powoduje bowiem nie tylko niewłaściwą pracę pompy paliwowej, ale w krótkim czasie może doprowadzić do jej trwałego uszkodzenia.
Z wybuchem pod ... klemą
Mechaniczne wyłączniki wstrząsowe odeszły już jednak praktycznie do lamusa. Zastąpiły je sterowniki silnika, które odcinają elektronicznie dopływ paliwa do pompy. W niektórych modelach funkcję tę spełnia sterownik airbagów. Sterownik silnika można dezaktywować po kolizji, poprzez zdjęcie klemy akumulatora (uwaga na komputer pokładowy!), natomiast w przypadku poważniejszych zderzeń trzeba go wymienić. Inaczej jest w przypadku sterownika airbagów. Jeśli otworzyła się tylko jedna poduszka, układ można "zresetować", gdy wystrzeliło więcej poduszek sterownik należy bezwzględnie wymienić. W przypadku modeli BMW odcięcie paliwa następuje poprzez ... eksplozję ładunku pirotechnicznego umieszczonego pod klemą akumulatora. Jak łatwo można się domyśleć, powrót do stanu sprzed uderzenia musi nastąpić wyłącznie w specjalistycznej stacji obsługi.