"B", jak bezpiecznik
Jak zdiagnozować usterkę w obwodach elektrycznych samochodu?
Każdy szanujący się kierowca wie, że bezpieczniki pełnią bardzo ważną funkcję w układzie elektrycznym samochodu. Ich zadaniem jest bowiem zabezpieczenie tego ostatniego przed potencjalnym uszkodzeniem, poprzez awaryjne przerwanie dopływu prądu. Bezpiecznik, który spełnił już swoje zadanie należy wymienić, jednak nie zawsze wiadomo jaki uległ przepaleniu i gdzie go szukać. Dla niezorientowanych przygotowaliśmy kilka porad, które pomogą zlokalizować uszkodzonego strażnika instalacji elektrycznej w samochodzie i bezpiecznie zastąpić go nowym.
Pod maską i w kabinie
Bezpieczniki, a właściwie skrzynki w których się one mieszczą, znajdują się w większości modeli samochodów w dwóch różnych miejscach. Tzw. skrzynka główna – skrywająca większość bezpieczników – umieszczona jest w komorze silnika (zob. zdjęcie reprezentacyjne), zaś dodatkowa we wnętrzu auta – zazwyczaj po lewej stronie od pedału sprzęgła lub po stronie pasażera. Obie skrzynki bezpiecznikowe zamykane są pokrywkami – w zdecydowanej większości montowanych na zatrzask. Na wewnętrznej stronie pokrywek można odnaleźć wytłoczone graficzne informacje, dotyczące zarówno rozmieszczenia gniazd bezpieczników, jak i wartości dopuszczalnego natężenia prądu dla poszczególnych urządzeń elektrycznych zamontowanych w samochodzie (zob. zdjęcie nad tekstem). Opis ten jest czytelny nawet dla średnio zorientowanych w technice samochodowej kierowców, pozwalając tym samym na szybkie zlokalizowanie uszkodzonego bezpiecznika.
Kolorowe ampery
A zatem zdjęliśmy pokrywkę skrzynki bezpiecznikowej i możemy zabrać się za poszukiwania winowajcy, odpowiedzialnego za przerwę w obwodzie instalacji elektrycznej. W większości współczesnych aut drut oporowy bezpieczników jest zatopiony w obwolucie z tworzywa sztucznego. Dzięki temu rozwiązaniu możemy w łatwy sposób przekonać się, czy drut oporowy uległ przerwaniu lub przepaleniu. Dla jeszcze większego ułatwienia wymiany uszkodzonych bezpieczników, wspomniane plastikowe obwoluty są wykonane w różnych kolorach – każdy z nich odpowiada innej wartości natężenia prądu płynącego przez te ostatnie. I tak: zazwyczaj kolorem pomarańczowym oznaczane są bezpieczniki dostosowane do natężenia 5A, brązowym – 7,5A, czerwonym zaś – 10A. Drugą „dziesiątkę” otwiera natomiast kolor niebieski – taką barwę mają obwoluty bezpieczników, które mogą przewodzić prąd o natężeniu 15A. Z kolei na żółto prezentują się ich odpowiedniki o wartości 20 A. Odpowiednio kolorami białym i zielonym oznaczane są bezpieczniki dostosowane do większych natężeń prądu – czyli 25- i 30-amperowe.
Z (bezpieczną) tolerancją
Po zlokalizowaniu przepalonego bezpiecznika należy go zastąpić nowym. Przy wyjmowaniu uszkodzonego powinno się używać specjalnego uchwytu, tzw. ”żabki”, która powinna znajdować się w skrzynce bezpiecznikowej. Uwaga! Należy zakładać wyłącznie bezpiecznik o takiej samej wartości jak uszkodzony: zbyt niska wartość spowoduje szybkie spalenie tego ostatniego, zbyt wysoka zaś nie zabezpieczy w ogóle określonego obwodu elektrycznego przed zwarciem. Co jednak zrobić, kiedy do awarii bezpiecznika doszło na trasie i nie mamy możliwości kupna nowego? Pod żadnym pozorem nie wolno „mostkować” obwodu elektrycznego, używając do tego celu kawałka drutu! Doraźnym, dopuszczalnym rozwiązaniem jest przełożenie bezpiecznika z innego obwodu (np. oświetlenia wnętrza samochodu). Decydując się na taki krok musimy jednak pamiętać, aby różnica pomiędzy wartością natężenia „zastępnika” a prawidłowym bezpiecznikiem, nie przekraczała pięciu amperów.
Które się psują?
Z reguły najczęściej przepalają się bezpieczniki odpowiedzialne m.in. za prawidłowe funkcjonowanie obwodów oświetlenia kabiny pojazdu, ogrzewania tylnej szyby oraz przednich i tylnych świateł zewnętrznych. Z kolei stosunkowo rzadko wymienia się bezpieczniki zawiadujące np. pompą paliwową, rozrusznikiem, czy alternatorem. W przypadku przepalenia się tzw. bezpiecznika głównego, który w wyniku awarii odcina prąd w całej instalacji elektrycznej samochodu, fachowcy radzą aby nie wymieniać go we własnym zakresie. Z usług elektryka powinniśmy również skorzystać w przypadku, gdy doszło do uszkodzenia każdego nowo wymienionego bezpiecznika. Dlaczego? Jego szybkie przepalenie może bowiem świadczyć o usterce określonego obwodu elektrycznego, którą można zdiagnozować jedynie w specjalistycznym warsztacie.