Parkowanie pod nadzorem
Czy warto doposażyć samochód w system ułatwiający manewrowanie?
Parkowanie samochodu to niełatwa sztuka, szczególnie w centrach dużych miast. Każdego dnia przekonują się o tym kierujący, którzy próbują zmieścić swoje auto na wolnym skrawku przestrzeni pomiędzy już stojącymi samochodami. W stresowej sytuacji nietrudno o nieprzemyślane decyzje oraz drobne stłuczki. Czy warto jednak codziennie przeżywać takie skrajne emocje?
Czujniki ostrzegą
Odpowiedź jest prosta: na pewno nie. Każdy samochód można bowiem doposażyć w specjalne urządzenie, które w porę ostrzeże kierującego przed zbliżającą się przeszkodą. Na rynku dostępne są różne wersje systemów ułatwiających parkowanie. Różnią się one między sobą m.in. liczbą czujników (od 2 do 8) i oprzyrządowaniem. Najprostsze ostrzegają jedynie o zbliżającej się przeszkodzie, za pomocą sygnału dźwiękowego. Droższe systemy parkowania oferują również specjalny wyświetlacz montowany na desce rozdzielczej, który pokazuje dokładną odległość od przeszkody. Z kolei w najbardziej rozbudowanych systemach wyposażonych w miniaturową kamerę, na wyświetlaczu można również zobaczyć tę ostatnią w wersji czarno-białej lub w kolorze.
Jak to działa …
Większość dostępnych systemów ułatwiających parkowanie korzysta z technologii ultradźwiękowej. Czujniki wchodzące w skład systemu, będące jednocześnie nadajnikami i odbiornikami, emitują wiązkę ultradźwięków, która wraca do nich po odbiciu się od przeszkody. System mierzy czas ich powrotu i na tej podstawie określa odległość pomiędzy czujnikiem (montowanym w przednim lub tylnym zderzaku samochodu) i danym obiektem. Po wykryciu przeszkody, kierujący jest o niej informowany pulsującym sygnałem dźwiękowym lub może obejrzeć obiekt na ekranie wyświetlacza i odczytać dzielącą go do niego odległość. Niektóre systemy parkowania mają również funkcję alarmu postojowego: po wykryciu zbliżającego się pojazdu, czujniki ostrzegają przed ryzykiem kolizji włączając kierunkowskazy i klakson.
… i jak zamontować?
Instalacja systemu parkowania nie jest skomplikowana, aczkolwiek do jej wykonania wymagana jest precyzja ze strony montującego. Przed wywierceniem otworów w zderzakach, należy ustalić odpowiednią pozycję pracy czujników: chodzi tu o odpowiednią wysokość na zderzaku i odległość sensorów względem siebie. Czasami konieczne jest również zastosowanie specjalnych pierścieni korekcyjnych, aby ustawić czujniki pod odpowiednim kątem. Uwaga! W żadnym przypadku nie wolno malować zewnętrznej powierzchni sensorów np. na kolor, którym pokryty jest zderzak (wyjątek stanowią niektóre czujniki nadające się do malowania). Operacja ta spowoduje bowiem nieprawidłowe funkcjonowanie systemu parkowania. Należy pamiętać, iż do zakłóceń w pracy czujników przyczyniają się również różnego rodzaju zanieczyszczenia, m.in. kurz i błoto, osadzające się podczas codziennej eksploatacji samochodu. Co jakiś czas należy zatem usuwać je z powierzchni sensorów.
Bez wiercenia
Na rynku dostępne są również systemy parkowania, które mogą być montowane bez naruszania powierzchni zderzaków. Tzw. czujniki elektromagnetyczne, bo o nich mowa, instaluje się na wewnętrznej stronie zderzaka, bez konieczności wiercenia w nim otworów. W odróżnieniu od sensorów ultradźwiękowych, czujnik elektromagnetyczny stanowi specjalna, samoprzylepna metalowa taśma montowana na zewnętrznej stronie zderzaka. Ta ostatnia działa jak antena, wysyłająca i odbierająca fale emitowane przez elektroniczny przetwornik. O zbliżającej się przeszkodzie kierujący jest ostrzegany za pomocą sygnałów dźwiękowych. Systemy parkowania wykorzystujące czujniki elektromagnetyczne, nadają się do samochodów ze zderzakami z tworzywa sztucznego. Uwaga! Nie można ich montować w niektórych modelach samochodów: m.in. w Mitsubishi L200, Jeepie Wranglerze, czy Nissanach Navara i Pathfinder.
Uwaga na jakość!
Ile to kosztuje? Ceny sensorów ultradźwiękowych dostępnych w sprzedaży internetowej wahają się w granicach od 100 do 600 zł, w zależności od producenta i wyposażenia (systemy elektromagnetyczne od ok. 140 zł). Fachowcy przestrzegają jednak przed kupnem i montażem tanich czujników nieznanych producentów, ze względu na ich niską jakość i słabą czułość. Markowe sensory, pomimo swojej wyższej ceny, zapewniają natomiast precyzyjne wskazanie odległości od przeszkody. Poza tym są one odporne na trudne warunki atmosferyczne (m.in. wilgoć) oraz wahania temperatur w granicach od -40 do nawet 85 st. C.