Opona skomplikowaną jest ...
Wielu użytkowników samochodów traktuje swoje ogumienie po macoszemu, nie troszcząc się zbytnio o jego właściwy stan techniczny, w tym przede wszystkim odpowiednie ciśnienie. Tymczasem opony niewłaściwie napompowane lub uszkodzone wpływają na zwiększone zużycie paliwa, znacznie szybciej się zużywają, zmniejszając tym samym bezpieczeństwo jazdy. Poza tym parametry techniczne ogumienia obniża zbyt mała głębokość bieżnika: zdaniem fachowców do wymiany nadają się już te gumy, w których wartość tego ostatniego spadła poniżej 4 milimetrów.
Cztery dłonie na drodze
Współcześnie produkowane opony samochodowe są wbrew pozorom bardzo skomplikowane i zaawansowane technologicznie. Będąc odpowiedzialne m.in. za przyspieszanie, hamowanie, kontrolę trakcji, poziom hałasu i spełnienie norm emisji spalin, są również jedynym elementem pojazdu mającym bezpośredni kontakt z nawierzchnią drogi. A jaki jest ten kontakt? Niewielu zmotoryzowanych uświadamia sobie, iż w porównaniu z gabarytami i masą samochodu, jest on śmiesznie mały. Konkretnie zaś powierzchnia kontaktu jednej opony z nawierzchnią, odpowiada mniej więcej dłoni dorosłego człowieka ... Nic zatem dziwnego, iż wszelkie zaniedbania zarówno eksploatacyjne, jak i serwisowe, obniżają poziom bezpieczeństwa jazdy i mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji.
Co się psuje?
Należy pamiętać, iż praktycznie każde mechaniczne uszkodzenie opony przyczynia się do zmian w jej konstrukcji, a w konsekwencji również we właściwościach jezdnych. Najczęstszym uszkodzeniem opony, poza oczywiście wbiciem się ostrego przedmiotu w bieżnik (np. gwoździa), jest mechaniczne przecięcie kordu. Dochodzi wtedy do bocznych wybuleń, zarówno na zewnętrznej, jak i na wewnętrznej stronie opony. Poza mechanicznym przecięciem kordu, wybulenia może spowodować również nagłe najechanie na wystającą przeszkodę, krawężnik lub – co zdarza się nader często na naszych drogach – wjechanie w drogową dziurę. Opona, która nosi ślady uszkodzenia powinna być dokładnie obejrzana i w przypadku stwierdzenia trwałego uszkodzenia – wymieniona na nową lub regenerowaną.
Serwisowe błędy
Obecnie coraz trudniej wyobrazić sobie serwis opon, który nie dysponowałby profesjonalnymi narzędziami do obsługi całych zestawów kół. Tymczasem, jak twierdzą specjaliści, również w profesjonalnych serwisach oponiarskich zdarzają się błędy, które w większości przypadków dadzą o sobie znać podczas codziennej eksploatacji. Jednym z nich jest dopuszczanie do dalszego użytku uszkodzonej opony w wyniku jazdy po utracie ciśnienia. Zazwyczaj w takich przypadkach dochodzi bowiem do trwałych odkształceń i pęknięć jej kordu. Ogumienie nie powinno być również dopuszczone do dalszej eksploatacji, jeśli doszło do uszkodzenia stopki opony. Ta ostatnia jest bowiem odpowiedzialna za prawidłowe osadzenie w feldze, a także zapewnienie optymalnej pracy i szczelności.
Zawór i kontroler ciśnienia
Dość częstym błędem jest także brak należytego przeglądu zaworu odpowiedzialnego za utrzymywanie odpowiedniego ciśnienia w oponie. Pamiętajmy, iż podczas jazdy jest on poddawany różnego rodzaju obciążeniom. Uszkodzony zawór będzie „popuszczał” powietrze z koła i w konsekwencji nigdy nie będzie ono dysponowało właściwym ciśnieniem. Z kolei zerwanie się zaworu spowoduje nagłą utratę ciśnienia, co w konsekwencji może doprowadzić do trudnych do przewidzenia konsekwencji, z wypadnięciem z drogi i dachowaniem włącznie. Szczególną uwagę należy zwracać na prawidłowe serwisowanie tzw. zintegrowanych systemów kół, w których skład wchodzą felga, opona i kontroler ciśnienia. Ich obsługa musi być przeprowadzana na specjalnych urządzeniach, przeznaczonych do serwisowania poszczególnych elementów całego systemu. Niezastosowanie się do tego warunku może doprowadzić do uszkodzenia, w wyniku którego dojdzie do nagłego spadku ciśnienia w oponie i w konsekwencji do utraty kontroli nad pojazdem na drodze.