Napęd pod (stałą) kontrolą
Najczęstsze przyczyny awarii pasków wieloklinowych
Nagłe zerwanie się paska wykorzystywanego do napędu osprzętu silnika lub co gorzej układu rozrządu, oznacza natychmiastowe unieruchomienie samochodu. Oprócz trudności związanych z holowaniem auta, czeka nas jeszcze spory wydatek związany z rachunkiem za usługi pomocy drogowej, a później naprawy pojazdu w wyspecjalizowanym warsztacie. Należy zatem zadbać o stan techniczny pasków klinowych w samochodzie, przestrzegając m.in. terminów ich wymiany ustalonych przez danego producenta pojazdu w książce gwarancyjnej. Warto również zwracać uwagę i przysłuchiwać się niepokojącym dźwiękom, mogącym świadczyć o nieprawidłowej pracy układu napędu osprzętu silnika.
Gwizdy, klekot i ... kamyki
Najlepiej rozpoznać „mowę" paska po otwarciu maski samochodu. Kiedy po uruchomieniu silnika na wolnych obrotach z jego układu napędu osprzętu dobiega hałas przypominający gwizd, należy wnioskować o zbyt mocno naprężonym pasku. Z kolei dźwięk przypominający klekotanie świadczy o tym, iż jest on zbyt luźny. Jednak uwaga! Hałas ten może również powodować brak wspólnej płaszczyzny pomiędzy paskiem i kołami pasowymi. W niektórych wypadkach jest on dodatkowo potęgowany przez te ostatnie: na skutek m.in. ich wadliwej współpracy z tłumikiem drgań znajdującym się na wale korbowym. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż zbyt głośna praca paska napędu osprzętu silnika, nie musi być związana z jego naprężeniem. Sebastian Machejski z katowickiego warsztatu specjalizującego się w naprawach osprzętu silnika: – Czasami za hałasy dobiegające spod maski są odpowiedzialne drobne kamyki, które wbiły się pomiędzy kliny paska. Nadmierne wibracje, a co za tym idzie niepokojące dźwięki, może również powodować wadliwie funkcjonujące sprzęgiełko alternatora – wyjaśnia.
Naprężenie pod kontrolą
Założenie nowego paska napędu osprzętu silnika powinno odbywać się w wyspecjalizowanym warsztacie. Dlaczego? Razem z nim powinien być również wymieniony napinacz (w przypadku paska rozrządu), a jedynie specjalista może go właściwie wyregulować. Warto pamiętać, iż zbyt mocne napięcie paska powoduje jego szybsze zużycie: w skrajnych przypadkach poprzez nadmierny wzrost temperatury tarcia może dojść do jego zerwania lub uszkodzenia kordu wzmacniającego. Zbyt słaby naciąg skutkuje natomiast ślizganiem się paska i w konsekwencji nieprawidłową pracą urządzeń przez niego napędzanych. Fachowcy przestrzegają również przez montażem nowych pasków na zabrudzone lub zużyte koła pasowe: w krótkim czasie stracą one bowiem swoją elastyczność poprzez nierównomierne naprężenia. W konsekwencji praca paska stanie się coraz głośniejsza, lub zerwie się on podczas codziennej eksploatacji.
Na wspólnej płaszczyźnie
Czasami pomimo założenia nowego paska wieloklinowego, układ napędu osprzętu silnika nie funkcjonuje prawidłowo. W większości przypadków za taki stan rzeczy odpowiedzialne jest jedno z kół pasowych, które nie znajduje się w jednej płaszczyźnie z paskiem. Jak rozpoznać usterkę? Da się to zauważyć gołym okiem, ponieważ po dłuższej eksploatacji kliny tego ostatniego będą wyraźnie wyślizgane po jednej stronie. Wewnętrzne kliny paska mogą również ulec uszkodzeniu jeśli nie zazębiają się równo z rowkami kół pasowych. W takich przypadkach ścierają się one na grzbietach powodując hałas. Znacznie gorzej, jeśli ścierają się zewnętrzne kliny: zazwyczaj dochodzi wtedy do rozerwania kordu paska, a odpadające elementy dostając się do układu rozrządu powodują kosztowną w skutkach awarię silnika. Jak temu zapobiec? W przypadku odchylenia jednego z kół pasowych od płaszczyzny poruszania się paska, można je wyregulować. Natomiast gdy rowki koła będą zbyt wytarte, należy wymienić uszkodzone kolo pasowe na nowe.