Łożyska oporowe, czyli od brązu do tworzyw
Jednym z istotnych elementów umożliwiających włączenie i wyłączenie sprzęgła, jest łożysko oporowe. Aby mogło prawidłowo funkcjonować, konieczne jest również prawidłowe współdziałanie innego elementu stanowiącego wraz z nim zespół. Mowa o tulei prowadzącej, która umożliwia dokładne umieszczenie łożyska oporowego w osi wału korbowego, a mówiąc bardziej precyzyjnie - w osi sprężyny talerzowej docisku sprzęgła. Podobnie jak inne podzespoły mechaniczne, zarówno łożysko oporowe sprzęgła, jak i tuleja prowadząca ulegają rożnego rodzaju uszkodzeniom.
Od żeliwnego czopa do tulei prowadzącej
Pierwsze łożyska oporowe sprzęgła różniły się diametralnie od obecnie stosowanych, zarówno materiałem z którego je wykonywano, jak i konstrukcją. Były one wytwarzane ze stopów brązowo-węglowych, montowanych na żeliwnym lub wykutym stalowym czopie. Największą wadę protoplastów współczesnych łożysk stanowiło ich szybkie zużycie, co pociągało konieczność ich częstej wymiany. W latach 30. minionego stulecia łożyska brązowo-węglowe zaczęły być wypierane przez dużo bardziej odporne na zużycie łożyska kulkowe stosowane do dziś. Skuteczne działanie i poprawa stabilności całego układu (zespołu) sprzęgła, nastąpiły dopiero po wprowadzeniu tzw. tulei prowadzących.
Wielkość i nowe technologie
W latach 40. i 50. XX wieku wprowadzano niewielkie zmiany, nie tyle w samej konstrukcji łożysk oporowych, co w układzie sterowania sprzęgłem. Polegały one głównie na zastosowaniu nowych, lepszych materiałów uszczelniających oraz skuteczniejszych smarów. W konsekwencji zwiększeniu uległa sprawność i wytrzymałość całego układu. Przełom przyniosły wprowadzone w latach 70. nowe technologie materiałowe, w tym przede wszystkim tworzywa sztuczne, co zaowocowało zmniejszeniem masy łożysk oporowych nawet o połowę. Nie do przecenienia był również fakt, iż ich żywotność zwiększyła się blisko dwukrotnie.
Łożysko to nie wszystko
Współczesne łożyska oporowe sprzęgła nie funkcjonują jednak w układzie samoistnie. Ich prawidłowa praca jest możliwa dzięki zastosowaniu wspomnianych już wyżej tulei prowadzących. Jak to działa? Wewnątrz tulei znajduje się wałek sprzęgłowy, zaś jej zewnętrzna powierzchnia stanowi swoistą bieżnię, po której przesuwany jest korpus łożyska oporowego. Od prawidłowej współpracy łożyska oporowego sprzęgła i tulei prowadzącej zależy zatem, jak będzie funkcjonował cały układ sterowania sprzęgłem. W niektórych przypadkach jednak płynność pracy zostaje zachwiana, co w konsekwencji prowadzi do niewłaściwego zasprzęglenia i rozsprzęglania.
Żeby się nie spaliła …
Najczęstszymi uszkodzeniami układu łożysko-tuleja, jest uszkodzenie mechaniczne powierzchni tej ostatniej. Niestety jest to tylko początek kłopotów. W praktyce bowiem wraz z ubytkiem powstałym na zewnątrz tulei prowadzącej, pojawiają się również uszkodzenia wewnętrzne. Jakie są najgroźniejsze dla całego układu? Przede wszystkim pojawia się coraz większy luz (tzw. promieniowy), który skutkuje niewspółosiowym dopasowaniem się łożyska oporowego do sprężyny docisku sprzęgła. Innym nie mniej groźnym objawem, jest zwichrowanie miejsca kontaktu sprężyny talerzowej z łożyskiem. W praktyce skutkuje to znacznym zwiększeniem oporu przesuwu łożyska po zewnętrznej bieżni tulei. Niewłaściwa praca układu sterowania sprzęgłem prowadzi do ślizgania się tarczy sprzęgłowej i w konsekwencji może zakończyć się nawet jej spaleniem. Dlatego też po dostrzeżeniu niepokojących objawów należy bezwzględnie wymienić cały układ, czyli łożysko oporowe sprzęgła wraz z tuleją prowadzącą.