Gdy trzeba wymienić zawory ...
Nowoczesne silniki stosowane we współczesnych samochodach, są fabrycznie przystosowane do osiągania coraz większych mocy, przy stosunkowo niedużych pojemnościach skokowych. W wielu jednak przypadkach "wysilone" jednostki napędowe odmawiają posłuszeństwa, zmuszając właścicieli aut do kosztownych wizyt w warsztacie. Jednymi z bardziej wrażliwych elementów silników są zawory, które ulegają często uszkodzeniom na skutek nieodpowiedniej eksploatacji pojazdu.
Co się psuje?
Najczęściej do trwałych uszkodzeń zaworów dochodzi na skutek zerwania się paska lub łańcucha rozrządu. Należy przy tym zaznaczyć, iż w wielu przypadkach awaria spowodowana jest niedbalstwem właściciela samochodu, który nie wymienił tych ostatnich po określonym przez producenta przebiegu. Kierujący może również zniszczyć zawory poprzez zbyt raptowne zredukowanie przełożenia, przy dużej prędkości pojazdu. W takim przypadku wygięciom ulegają ich trzonki, w skrajnych przypadkach zaś mogą się one złamać. Zawory, podobnie jak inne podzespoły samochodowe, ulegają również stopniowemu zużyciu i w niektórych przypadkach (szczególnie po dużych przebiegach) wymagają wymiany na nowe.
Demontaż – zawsze z narzędziem!
Uszkodzone lub zużyte zawory należy wymienić. Ale uwaga! Trzeba to robić za pomocą specjalnego przyrządu – w przeciwnym wypadku bowiem bardzo łatwo można uszkodzić głowicę. Należy przy tym pamiętać, aby wraz zaworami wymienić również zamki, nawet jeśli te ostatnie nie zostały uszkodzone. Dlaczego? Próbując dopasować stare zamki do nowych zaworów powinniśmy liczyć się z ryzykiem niezbyt dokładnego spasowania. Ponadto pomiędzy współpracującymi elementami może dochodzić do powstania nierównomiernych, punktowych obciążeń. Te ostatnie mogą doprowadzić do uszkodzenia zaworów i konsekwencji poważnej awarii silnika. Przed założeniem nowych zaworów należy porównać je z oryginalnymi: muszą one mieć taką samą średnicę i długość trzonka oraz średnicę grzybka.
Prowadnice i gniazda
Kolejny krok to sprawdzenie luzu pomiędzy trzonkiem nowego zaworu, a zamontowaną w silniku prowadnicą. Jeśli jest on za duży, tę ostatnią należy wymienić. Konieczna jest również kontrola stanu gniazda zaworowego: powierzchnia współpracująca z przylgnią grzybka musi być idealnie równa. Następnie za pomocą specjalnego narzędzia zakłada się uszczelniacz zaworu oraz odpowiednio, czytaj: prosto, ustawia sprężynę zaworu w głowicy. Skośne ułożenie sprężyny może powodować blokowanie się zaworu i doprowadzić do skrzywienia lub nawet złamania jego trzonka. Nad konsekwencjami tego stanu rzeczy nie będziemy się już rozwodzić, ponieważ omówiliśmy je już w poprzednim akapicie.
Z próbą szczelności
Nowe zawory muszą swobodnie poruszać się w zamkach. Dlaczego to takie istotne? Ich ruch obrotowy pozwala bowiem skuteczniej rozproszyć ciepło, a także przyczynia się do zapewnienia właściwej szczelności komory spalania. Unieruchomienie zaworu w zamku przyczynia się natomiast do powstawania niekontrolowanych przedmuchów, a w skrajnych przypadkach do poważnej awarii silnika. Fachowcy doradzają, aby sprawdzić szczelność nowo zamontowanych zaworów przed uruchomieniem silnika. W tym celu do komory spalania wlewa się płyn o niskiej lepkości (może to być benzyna lub płyn do czyszczenia hamulców), a następnie odwraca głowicę o 180 stopni. Ewentualny wyciek płynu będzie świadczył o niewłaściwym zamontowaniu zaworów.
„Nie” dla regeneracji
Warsztatowcy zdecydowanie odradzają wszelkich prób przywrócenia używalności zużytym zaworom, m.in. poprzez szlifowanie ich trzonków oraz grzybków. W ich opinii regeneracja taka nie przywróci im pełnej wartości, może za to doprowadzić do poważnych uszkodzeń całego silnika. W szczególności chodzi tu o utwardzoną powierzchnię przylgni zaworu, która nie zawsze nadaje się do obróbki mechanicznej. Poza tym niektóre uszkodzenia w strukturze materiału nie są widoczne gołym okiem i nie da się ich usunąć, nawet poprzez bardzo dokładne szlifowanie.