Co w bębnach gra?
O ile stan tarcz hamulcowych oraz współpracujących z nimi klocków jest okresowo sprawdzany przez posiadaczy pojazdów, to znajdujące się jeszcze w wielu modelach samochodów bębny hamulcowe są kompletnie przez nich ignorowane. Na domiar złego, bardzo często kontrolę tych ostatnich bagatelizują również warsztaty samochodowe, co może doprowadzać do ich poważnych awarii, z niemożnością ruszenia z miejsca na skutek zablokowania hamulca ręcznego włącznie. Jakie są zatem najczęstsze przyczyny awarii hamulców na tylnych osiach samochodów?
Super kit czy najważniejsze?
Najczęstszą przyczyną uszkodzeń hamulców bębnowych, są postępujące ubytki okładziny ciernej na szczęce hamulcowej. Mogą one wynikać zarówno ze zużycia mechanicznego, jak i odklejenia się tej ostatniej ze szczęki. Inną przyczyną awarii hamulców pomocniczych są zablokowane tłoczki w cylinderkach hamulcowych, które zazwyczaj skutkują nadmiernym zużyciem szczęk po stronie zablokowanego tłoczka. Aby skutecznie wyeliminować wszystkie potencjalne przyczyny awarii, konieczna jest wymiana kompletu części wchodzących w skład hamulca bębnowego. Do tego celu służy tzw. zestaw naprawczy (z ang. super kit), przygotowany zgodnie zaleceniami danego producenta samochodu. W praktyce jednak, głównie ze względu na koszty, wymieniane są tylko najważniejsze elementy hamulca pomocniczego. Fachowcy wymieniają kilka spośród nich, które bezwzględnie muszą zostać zastąpione nowymi. Generalnie zawsze należy wymieniać szczęki hamulcowe wraz z kompletnymi cylinderkami, a także wyekspoloatowane linki hamulcowe (z przerwanym chociażby jednym drutem). Wymianie podlegają również skorodowane lub uszkodzone mechanicznie przewody hamulcowe, jak również zużyte i skorodowane sprężyny i klipsy. Uwaga! Nie wolno łączyć coraz częściej stosowanych cylinderków aluminiowych z miedzianymi lub mosiężnymi przewodami hamulcowymi. Dlaczego? Połączenie takie powoduje bowiem powstanie tzw. pary elektrochemicznej i w konsekwencji potępującą korozję poszczególnych elementów układu hamulcowego.Co robić z pyłem?
Przyczyną niedomagań hamulców pomocniczych mogą być nie tylko usterki ich poszczególnych elementów, ale również nagromadzenie pyłu ze startego materiału ciernego okładzin na szczękach hamulcowych. Zazwyczaj skutkuje to pojawianiem się nieprzyjemnych pisków podczas hamowania. Nadmiar pyłu najlepiej usunąć za pomocą odkurzacza przemysłowego, dostępnego w warsztatach samochodowych. Kolejnym krokiem jest wymycie hamulców specjalnym zmywaczem. W tym przypadku można zastosować zarówno dostępne (czytaj: drogie) środki, jak i ... popularny octan etylu, który jest do nabycia w sklepach chemicznych. Profilaktyczną kontrolę "zapylenia" hamulców bębnowych powinno się przeprowadzać, w zależności od modelu samochodu, w przedziale pomiędzy 10 a 20 tys. km. Wszystko jednak zależy od warunków, w jakich jest eksploatowany dany pojazd.
Na korozję – stalowa szczotka
Jak wszystkie elementy metalowe, również hamulce pomocnicze poddane są działaniu wszechobecnej korozji. Dlatego też podczas okresowych przeglądów powinno się ją usuwać z ich powierzchni – najlepiej przy użyciu stalowej szczotki. Dzięki temu zabiegowi można przynajmniej w grubsza wyczyścić zarówno bębny, jak i dostrzec ewentualne ich uszkodzenia (pęknięcia). Zabieg taki nie przyniesie jednak pożądanego rezultatu w przypadku mocnego skorodowania wnętrza hamulców pomocniczych. W wielu bowiem przypadkach, na skutek długotrwałych zaniedbań, osadzają się całe bryły rdzy. Może to doprowadzić do nagłego i nieprzewidywalnego pęknięcia bębnów. W takiej sytuacji jedynym wyjściem jest, niestety kosztowna, wymiana pary bębnów nanowe. Dokonując przeglądu hamulców pomocniczych, należy równiez pamiętać o kontroli wewnętrznej średnicy bębnów. Uwaga! Po przekroczeniu granicznej wartości, należy je bezwzględnie zastąpić nowymi. Z kolei po zaobserwowaniu pojawienia się progu na wewnętrznej powierzchni wieńca bębna, należy go niezwłocznie usunąć. Pomimo swoich wad, hamulce bębnowe są wciąż powszechnie stosowane, przede wszystkim w mniejszych i tańszych modelach samochodów. Dlaczego? Głównym wyznacznikiem jest w tym przypadku cena – hamulce pomocnicze są bowiem znacznie tańsze od tarczowych.