Nasz raport: Rabaty - luty 2012
Nie skończyły się jeszcze noworoczne wyprzedaże samochodów z rocznika 2011, a już w salonach można zetknąć się z pierwszymi rabatami na egzemplarze wytworzone w tym roku. Upusty nie są wyjątkowo spektakularne, ale warto się z nimi zapoznać, bo niektóre modele można dostać nawet 20 tysięcy złotych taniej.
Największy rabat oferuje Peugeot – zarówno jeśli chodzi o wartość procentową ceny katalogowej, jak i bezwzględną kwotę upustu. Model 807 można kupić aż o 20 tysięcy złotych taniej, bez względu na wybraną wersję silnikową czy wyposażeniową. Podstawowy model 2.0 HDI 136 KM w wersji Access dostaniemy już za 107 100 złotych. Topowy model z 163-konnym dieslem kosztuje 135 100 złotych. Francuska firma musi jakoś poprawić kiepską sprzedaży leciwego już samochodu rodzinnego, który przecież konkurencję ma coraz mocniejszą – niedawno do sprzedaży weszła Lancia Voyager (od 165 900 zł) oraz nieco bardziej niekonwencjonalny Fiat Freemont (102 990 zł). Nie będzie więc łatwo, nawet po obniżkach.
Reszta rabatów Peugeota nie jest już tak spektakularna, ale model 508 można kupić nawet 9 tys. złotych taniej. Do siedmiu tysięcy zaoszczędzimy na modelu 308 i 308 SW, a osiem tysięcy złotych upustu przyznano każdej wersji modelu 5008, co w przypadku modelu bazowego daje rabat wnoszący aż 11%.
Renault przygotowało sporą obniżkę na Espace (15 tys. zł) oraz Kangoo (8 tys. zł). Ci, którzy szukają taniego, ale pojemnego samochodu mogą skorzystać z pięciotysięcznego upustu na Thalię. Rabat w tej samej wielkości proponuje Fiat na model Linea, konkurujący z niewielkim francuskim sedanem. Włoski producent oferuje również drobne upusty na większość swoich modeli.
Skoda z hukiem rozpoczęła sprzedaż samochodów w 2012 roku – nadal jest to najpopularniejsza marka wśród nabywców nowych pojazdów, a swój udział w generowaniu sprzedaży mają z pewnością rabaty – każdą Fabię można kupić od 3000 do 4650 złotych taniej. Największe upusty zarezerwowano dla modelu Fabia Scout oraz Monte Carlo. Na bestsellerową Octavię można dostać rabat nawet do 6600 złotych, jednak dotyczy to tylko benzynowej wersji 1.6 MPI. Pozostałe modele przeceniono o 5 tysięcy złotych.
Spośród japońskich marek jedynie Nissan zdecydował się na rozpoczęcie akcji rabatowej – najwięcej zaoszczędzimy na Nissanie Navara, którego przeceniono o 10%. Ważne jest również to, że jednocześnie importer obniżył jego cenę o 3400 złotych w stosunku do cennika z końca 2011 roku – teraz popularny pickup kosztuje wyjściowo 103 000 zł, więc po rabacie bazową wersję można kupić za 92 700 zł z VAT. Równie duży upust przypadł modelowi Pathfinder, jednak jego cena wzrosła o 3000 PLN, więc nabywca musi mieć przynajmniej 162 tys. zł. Dziesięcioprocentowy rabat przypadł również dostawczemu NV200 Van, który po obniżce można kupić za nieco ponad 55 tys. złotych.
Większość rabatów, jakie oferują nam importerzy zamyka się w graniach 3 – 10 procent ceny katalogowej. Nie są to zdumiewające oferty, które masowo przyciągną nas do salonów, jednak to dopiero początek roku – na promocje przyjdzie jeszcze czas.