Moja przesiadka do auta nowszego i większego. Długo się zastanawiałem i wyszło że w cenie Peugota nic fajniejszego nie trafię. Dach panoramiczny to sam miód. Dla osób jadących z tyłu po prostu ekstra. Obsługa nie jest tak intuicyjna jak np. w Passacie ale po czasie wszystko idzie ogarnąć. Dynamika silnika całkiem ok jak na seryjne 150KM. Troche słabo się zbiera ze startu(ale to mój pierwszy diesel na dłuższą metę więc może być to nieobiektywne). Wnętrze wykonane bardzo przyjemnie, przytulnie materiały niezłej jakości. Spalanie na dojazdach do pracy - ok. 20 minut jazdy - 6l/100km. Trasa z rodziną 4,5l/km. Ogólnie czuję się jakbym prowadził taksówkę - jest komfortowo, w całkiem cicho. Fotele wygodne, miejsca całkiem sporo. Auto nie zachęca do szaleństw, raczej do spokojnej jazdy. Trzeba tylko pilnować bo łatwo przyspiesza w mieście.

Największa zaleta - mega oszczędny silnik. Po za tym w każdej innej kategorii auto wypada średnio. Na trasie jest mniej stabilny od rywali z Niemiec a bliźniaczy citroen bardziej komfortowy. Dużo miejsca w środku i łatwo o wersję z dobrym wyposażeniem. Warto szukać wersji z nowym oprogramowaniem z Android Auto/Apple Car Play. Stary system to dramat większy niż w toyocie.

To moja druga ocena tego samego samochodu. Po ponad 4 latach użytkowania mam mieszane uczucia. Z jednej strony to względnie niezawodny, solidny samochód, z drugiej - brakuje mu "tego czegoś" co by powodowało, że chce się nim naprawdę jeździć. Problemy techniczne pojawiły się po przekroczeniu 200 tysięcy kilometrów, co jest (chyba) dobrym wynikiem.