Gdyby ktoś się zastanawiał czy warto kupić ten wóz - stanowczo odradzam. W ciągu roku potrafi sypać się na okrągło. Peugeoty są bezawaryjne jeśli poprzedni właściciel dbał, inaczej nie dojdziecie do ładu. Spalanie podane w tym raporcie jest całkowicie rzeczywiste, w trasie 7, w mieście prawie 12, średnio 9l bierze luzem. Padające na okrągło części zawieszenia, padające pompy wspomagania, światła które służą tylko do ozdoby i prowadzenie... Jak przyjdzie mus na agresywny zakręt to trzeba się szykować na to że tylna oś przestanie kleić i idzie bokiem aż miło. Przód wcale nie lepszy- zimą ten wóz nie skręca. Hamulce (o ile są utrzymane w jak kolwiek przyzwoitym stanie) to jedyny plus auta. Połączmy to z kiepską dynamiką auta i mamy piękny obraz tego samochodu. Ten wóz nigdy nie był i nie będzie oszczędny. Ale za to jest awaryjny (a to dopiero początek jego "zalet")

Spalanie nie jest duże w 407 Coupe ale pod pewnym warunkiem. Dużo ludzi płaczę że silnik paliwożerny i mają po części rację, ja gdy swój kupiłem spalał nawet 15l w mieście a to przez usterki. Trzymały lekko tylne zaciski, zapchany FAP , niesprawne klapy SWIRL, niesprawne świece żarowe. Sprawny silnik pali naprawdę niewiele ale musi być odpowiednio serwisowany. Auto bez klimy najmniej mi w trasie spaliło 6.5l/100 km ale nie było w pełni sprawne, może da się zejść niżej. Auto fajne ale ja trafiłem na mine więc nie jestem za bardzo zadowolony bo ciągle nowe usterki.

Jak na wage 1850 kg auto pali mało. Miasto umiejętnie jeżdżąc da się zejść w okolice 9 litrów. Żeby oszczędzić paliwa należy jak najszybciej uzyskiwać docelową prędkość. Im dłużej silnik ciągnie nawet z niewielkim gazem tym więcej spali. Mi wychodzi 70% trasa 30% miasto; 7 litrów. Na trasie wyniki poniżej 6 są możliwe, ale to dla cierpliwych spokojnych ludzi. Samochód też nie zachęca do takiego toczenia się ;). W każdym razie stałą prędkością;