Mam tego bączka od salonu, czyli już 10 lat. 2 razy przerdzewiał i odpadł tłumik. Miał swój okres, że żarówki leciały praktycznie co 2 tygodnie, ale to ustało. Poza tym, samochodzik spełnia swoje zadanie. Ma mało palić i przewozić właściciela. I dokładnie to spełnia. Nie jest to ani van, ani sportowiec. Na trasie mi się nie chce jechać nim szybciej, niż 100-120km/h i jakimś cudem zawsze dojeżdżam tam, gdzie potrzebuję. Nie muszę być najszybszy. Mam szybsze, większe i wygodniejsze auta, ale trzeba się określić, czego się oczekuje od takiego samochodu. Moje oczekiwania spełnia w zupełności. Poza tym, mając go od nowości, wiem, co mam i po poszukiwaniach innego wozu stwierdziłem, żeby tego jednak nie sprzedawać. Mam pewny samochód, a z innymi używkami nigdy nie wiadomo. Poza tym, spalanie 4-5litrów za każdym razem utwierdza mnie, że podjąłem dobrą decyzję nie sprzedając tego. Trochę brakuje mocy i marzę o tym, żeby pod maską był 2.0HDI, ale wszystkiego mieć nie można. Dla mnie też fotele przednie nie są mistrzami komfortu, ale pod tym względem mogę być zbyt wymagający.

Przejechałem dwoma służbowymi P207 z silnikiem 1,4hdi 68km niemal 330 tys. km. Jeden był z 2007 roku, drugi z 2011. Może moja opinia komuś się przyda. Niestety oba sprawowały się bardzo przeciętnie, głównie ze względu na awaryjność po przebiegu 120 - 130 tys. Mimo, że samochody były serwisowane tylko w ASO nie obyło się bez poważniejszych awarii. Mogę śmiało powiedzieć, że dzięki P207 poznałem całą flotę aut zastępczych, którymi poruszałem się przynajmniej raz w miesiącu. Najchętniej dałbym ocenę "Źle +" albo "Przeciętnie -". Niestety nigdy w życiu nie zdecydowałbym się na P207, gdybym rozważał zakup prywatnego auta, mimo że francuskie auta bardzo lubię.

Lubie moja czerwona strzale. Jest sl iczny z zewnatrz. W srodku tez. Ekonomiczny w jezdzie. Na razie niezawodny. Troszke glosny przy wiekszej predkosci. Ale dobrze trzyma sie drogi zwlaszcza na zakretach. Jest autem dla kobiety. Ma krotkie biegi i nie bardzo nadaje sie do wyscigow na drogach. Pedaly dosc blisko siebie - trzeba sie przyzwyczaic. Zadziwiajaco sporo miejsca " w szerz". Duza przednia szyb a przez co auto sie dosc nagrzewa w srodku. Jeszcze nie jeździłam w lecie, zobaczymy jak korelacja z klima. Polecam to autko.